Niekończąca się parada zbliżających się katastrof w nauce

Youtube
Udostępnij tę historię!
Mówi się, że kiedy kaznodzieja nie ma co robić, musi krzyczeć głośniej. Taka jest sytuacja na wpół upieczonej nauki, która nie ma sensu - muszą krzyczeć głośniej, aby ludzie myśleli, że mają rację. Odsuwa ten sam podręcznik i zawsze jest to jakaś zbliżająca się katastrofa, przed którą tylko oni mogą nas uratować. ⁃ Edytor TN

Istnieją organizacje, których celem jest uratowanie nas przed zbliżającymi się katastrofami. Nie mówię o Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego czy Czerwonym Krzyżu. Myślę o Sierra Club, Greenpeace, Union of Concerned Scientists, World Wildlife Fund, National Geographic Society, National Audubon Society, The Environmental Defense Fund, The Population Connection i wielu innych. Organizacje te są zależne od zbliżających się katastrof, nie mówiąc już o swoich dochodach. Problemem jest więc brak realnie zbliżających się katastrof. Rozwiązaniem było wywołanie nieuchronnych katastrof.

Katastrofy nie tworzy się z powietrza. Raczej zaczyna się od mniej lub bardziej naukowego odkrycia i nadyma je w nadciągającą katastrofę. Najlepiej wymyślone katastrofy są spekulatywne i odporne na jasne analizy. Globalne ocieplenie to katastrofa, która wydarzy się za 50 lub 100 lat. Nie można się z tym zdecydowanie spierać bez czekania 50 lat.

Wydaje się, że nie ma znaczenia, czy katastrofa przeczy zdrowemu rozsądkowi. Kiedy mieszkałem w Chicago, młodzi ludzie podchodzili do mnie na ulicy i prosili mnie o pomoc w walce z problemem niedoboru wody. To było trzy przecznice od jeziora Michigan, śródlądowego morza o długości 300 mil; 70 mil szerokości; i średnio 280 stóp głębokości. Zbliżający się niedobór wody, podobnie jak globalne ocieplenie, był prawdopodobnie oparty na prognozach komputerowych popartych wątpliwymi teoriami.

Modyfikacja genetyczna roślin, często uważana za zbliżającą się katastrofę z różnych przesadnych powodów, przyniosła wspaniałe produkty - na przykład kukurydzę odporną na herbicydy, która umożliwia sadzenie bez uprawy. Zamiast orać zeszłoroczne uprawy kukurydzy, aby zapobiec chwastom, nowa uprawa jest po prostu sadzona na odpadkach z zeszłorocznych upraw, a wszelkie chwasty, które pojawiają się wraz z kukurydzą, są zabijane herbicydem, na który kukurydza jest odporna. Oszczędza to ogromną ilość energii i zapobiega erozji wierzchniej warstwy gleby podczas orki. Powstała kukurydza jest doskonale dobra. Prawie każdy rolnik ze Środkowego Zachodu uprawia teraz kukurydzę bez uprawy. Ale genetycznie zmodyfikowana kukurydza jest poddawana histerycznym atakom. Sierra Club wzywa do zakazu sadzenia wszystkich upraw genetycznie modyfikowanych do czasu udoskonalenia procedur regulacyjnych. Można podejrzewać, że Sierra Club będzie usatysfakcjonowana, gdy strach przed modyfikacją genetyczną osiągnie datę wygaśnięcia i straci swoją użyteczność jako narzędzia do pozyskiwania funduszy.

Czasami walczą ze sobą zbliżające się katastrofy. Książka z 1947 roku Droga do przetrwania wspomina zeznania dr Hugh H. Bennetta z 1939 r. przed kongresem. Powiedział, że 282 miliony akrów ziemi uprawnej zostało zniszczone przez erozję wierzchniej warstwy gleby, a dodatkowe 775 milionów akrów jest w trakcie niszczenia. Kukurydza modyfikowana genetycznie i rolnictwo bez orki stanowią rozwiązanie problemu erozji gleby. Tak więc nowa zbliżająca się katastrofa walczy ze starą zbliżającą się katastrofą.

Szczelinowanie to technika szczelinowania skał w celu uwolnienia gazu ziemnego i ropy. Ekolodzy go nienawidzą, głównie dlatego, że spalanie gazu ziemnego i ropy dodaje do atmosfery CO2, rzekomą przyczynę globalnego ocieplenia. Ale szczelinowanie pomaga w poprzedniej zbliżającej się katastrofie, jaką jest brak oleju. Jest to więc kolejny przykład nowej zbliżającej się katastrofy walczącej ze starą zbliżającą się katastrofą. Działa również w odwrotnej kolejności. Brak ropy mógłby zwalczyć globalne ocieplenie.

DDT, bezpieczny środek owadobójczy, wyjątkowo skuteczny przeciwko komarom, został zakazany z powodu podejrzanej katastrofy. To stworzyło nową katastrofę, która była prawdziwa: śmierć milionów dzieci w Afryce z powodu malarii. Na szczęście po wielu latach Światowa Organizacja Zdrowia zrehabilitowała DDT.

Oto krótka lista nadchodzących katastrof: erozja gleby, wyczerpywanie się minerałów, wyczerpywanie się ropy, dziura ozonowa, różnorodność biologiczna, radon, śmierć korala, kwaśne deszcze, globalne ocieplenie, globalne ochłodzenie, podnoszenie się poziomu morza, ekstremalna pogoda , eksterminacja gatunków, zanieczyszczenie powietrza, śmierć niedźwiedzia polarnego, wycinanie lasów, pluton, dioksyny, energia jądrowa, węgiel, górnictwo, wiele przypuszczalnych przyczyn raka, dodatki do żywności, organizmy modyfikowane genetycznie, zanieczyszczenie wody, przeludnienie, kurczaki w klatkach , krowy karmione zbożem, plastikowe torby, pływające w oceanie śmieci, super huragany, susze, powodzie, uchodźcy środowiskowi, pestycydy, herbicydy, nawozy chemiczne.

Nauka została całkowicie zepsuta przez paradę zbliżających się katastrof. Nadciągająca katastrofa pozwala naukowcom podnieść swoje znaczenie i fundusze. Dlatego naukowcy, podobnie jak organizacje ekologiczne, wskakują w modę ostatniej zbliżającej się katastrofy. Klimatolodzy, wcześniej pracujący w nerdowskim zapomnieniu, stali się ważnymi bohaterami w walce z globalnym ociepleniem. Ich finansowanie przeszło przez dach. Dostają nawet lukratywne kontrakty badawcze, aby wykonać komputerową hokus-pokusę dla miast, które chcą przygotować się na cieplejszą przyszłość.

Nie twierdzę, że klimatolodzy udają, że wierzą w katastrofę globalnego ocieplenia. Kto by nie uwierzył w coś, co jest odpowiednikiem wygranej na loterii?

Sytuacja wymyka się spod kontroli, gdy promotorzy zbliżającej się katastrofy wychodzą poza obwinianie kapitalizmu za katastrofę i podejmują kolejny krok polegający na zalecaniu krajowych polityk łagodzenia zbliżającej się katastrofy. Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że menedżerowie organizacji zbliżającej się katastrofy są raczej promotorami niż praktycznymi inżynierami lub ekonomistami. Ich ignorancja w sprawach praktycznych jest nieograniczona. Były prezes Sierra Club napisał książkę, w której jego wyjaśnienie mechanizmu stojącego za rzekomym globalnym ociepleniem wykazało nie tylko, że nie rozumiał elementarnej nauki, ale nie wiedział, że nie rozumie elementarnej nauki.

Sierra Club chce, aby naród wykorzystywał energię odnawialną - w zasadzie energię wiatrową i słoneczną. Ten pomysł jest nie tylko niezwykle drogi, ale całkowicie niepraktyczny ze względu na zmienną naturę wiatru i słońca. Jeśli celem jest redukcja emisji CO2, istnieją lepsze sposoby niż wiatraki i panele słoneczne - na przykład energia jądrowa. Ale oczywiście energia jądrowa jest jedną z tych nieuchronnych katastrof, które były lukratywne w latach 1970. i 1980. Jak na ironię, Stany Zjednoczone są światowym liderem pod względem redukcji CO2 dzięki szczelinowaniu i wynikającemu z tego zwiększonemu zużyciu gazu ziemnego typu carbon-lite do wytwarzania energii elektrycznej. To kolejny przykład zbliżającej się katastrofy prowadzącej do innej zbliżającej się katastrofy.

W walce PR między promotorami zbliżającej się katastrofy a obalaczami rzekomej katastrofy, promotorzy mają ogromną przewagę. Katastrofa jest seksowna, a historia zbyt dobra, by ją sprawdzić. Cierpliwe wyjaśnianie, że nie ma katastrofy, jest nudne i wiąże się z wieloma trudnymi do zrozumienia naukami i statystykami. Straszenie ludzi to znacznie lepszy sposób na zwrócenie uwagi niż krótki kurs naukowy. Ludzie mediów, podobnie jak promotorzy katastrof, nie rozumieją nauki i dlatego nie są w stanie dostrzec fałszywej nauki. Z drugiej strony rozumieją, że sensacyjne historie napędzają czytelnictwo i przychody.

Sądy nie zapewniają zespołu A, zespołu B, z których każdy przedstawia własne argumenty bezstronnemu obserwatorowi w celu rozstrzygnięcia argumentów naukowych. Po pierwsze, większość sędziów nie jest naukowcami, a sądy zasadniczo orzekły, że orzekanie w sporach naukowych nie podlega ich jurysdykcji. Ponadto sprawy sądowe trwają latami.

Do ostatecznego rozstrzygnięcia kwestii naukowej nie jest konieczne powołanie jury. Gdyby każda ze stron miała spisać swoje argumenty i mieć okazję do zakwestionowania drugiej strony, oznaczałoby to rzucenie światła na istotę zbliżającej się katastrofy. Ponieważ raporty zespołów byłyby ważne, obie strony nie mogły uniknąć udziału. Obecnie promotorzy globalnego ocieplenia prowadzą politykę, która polega na tym, że nigdy nie debatuje ani nie daje wiarygodności sceptykom. To skuteczna taktyka tłumienia argumentów sceptyków.

Praktycznym systemem byłoby ustanowienie sponsorowanej przez rząd organizacji odpowiedzialnej za rekrutację zespołów, moderowanie pytań i odpowiedzi oraz publikowanie wyników w formie drukowanej i wideo. Komitety niebieskiej wstążki nie zastępują debaty zespołu A i B, ponieważ komitety niebieskiej wstążki są prawie zawsze ustawione w stosy, aby zapewnić z góry określony wynik. Ponadto członkowie komitetu zwykle wyrażają zgodę na wynik określony przez personel. Z drugiej strony, przy bezstronnym procesie ustalania faktów organizacja odpowiedzialna zachowałaby wiarygodność, stosując politykę nieoceniania wyniku lub w inny sposób opowiadania się po żadnej ze stron.

W każdym razie coś trzeba zrobić - bo inaczej możemy dodać śmierć nauki do długiej, długiej listy nadchodzących katastrof. W przeciwieństwie do innych, możemy zobaczyć, że ten nadchodzi.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Norman Rogers często pisze o sprawach środowiskowych i politycznych. Ma stronę internetową: Climateviews.com.

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

1 Komentarz
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Dr Patricia P Tursi

Byłem zbulwersowany, gdy przeczytałem wasze poparcie dla upraw zerowych z użyciem herbicydów i pestycydów. Nieznajomość badań nad niszczycielskimi skutkami glifosatu i innych herbicydów i insektycydów oraz okropności inżynierii genetycznej, wraz z geoinżynierią, jest po prostu przerażająca. Wszystko, co musisz zrobić, to spojrzeć na statystyki porównujące Stany Zjednoczone z innymi krajami uprzemysłowionymi, jeśli chodzi o zdrowie i długowieczność. Jesteśmy na dole, ponieważ używamy więcej GMO i więcej trucizn. Porównaj również liczbę leków, które okazały się szkodliwe. Trucizna... Czytaj więcej "