Patrick M. Wood
Podstawowe prawa Ameryki są określone w pierwszej poprawce. Bez wolności wyrażonych w tej poprawce nic nie uchroni nas przed totalitaryzmem, czyli technokracją. A jednak jesteśmy obecnie w trakcie bardzo trwałego ataku na prawicę, a atak nadchodzi metodami, których zbyt wielu nie jest w stanie rozpoznać.
Pierwsza poprawka do Karty Praw zawiera pięć oddzielnych stwierdzeń, które razem wzięte podkreślają konieczność komunikacji niezbędnej do utrzymania Republiki Konstytucyjnej:
Kongres nie ustanowi żadnych praw dotyczących ustanawiania religii ani zakazujących ich swobodnego praktykowania (1); lub ograniczanie wolności słowa (2) lub prasy (3); lub prawo ludu do pokojowego gromadzenia się (4) i zwracania się do rządu o naprawienie krzywd (5).
Wiele zostało już powiedziane o przypadkach cenzury „wyroku podsumowującego” przez różne podmioty multimedialne Big Tech, takie jak Facebook, Twitter i Google, ale niewielu rozważało bardziej złowieszczą asymetryczną wojnę prowadzoną przeciwko całej Pierwszej Poprawce.
Podczas gdy Ameryka ma prawie 330 milionów obywateli, a ponad połowa nadal ma wielki szacunek dla Konstytucji, ci, którzy chcieliby zniszczyć Pierwszą Poprawkę, przypuścili potajemny, skoordynowany i zamierzony, zaawansowany technicznie atak na każdy element wymieniony powyżej.
W każdej rewolucji w ciągu ostatnich 150 lat pierwsza fala ataków zawsze koncentrowała się na przejęciu sieci komunikacyjnych: stacji radiowych i telewizyjnych, gazet i forów publicznych.
Dzięki „Wielkiej Panice roku 2020” napędzanej przez niewidzialnego wirusa, właśnie to wydarzyło się w Stanach Zjednoczonych. Zamiast być prowadzonym przez bandytów z bronią i czołgami, dokonano tego dzięki zaawansowanej technologii, pseudonaukom i fałszywe statystyki.
Polityka wynikająca ze strachu i propagandy COVID-19 jest wspólnym wątkiem w przejęciu komunikacji:
- Wolne praktykowanie religii jest niemożliwe, gdy nie możesz chodzić do kościoła lub swobodnie oddawać cześć. Wiele kościołów jest zamkniętych na stałe, ponieważ wyschło dawanie i frekwencja. Dla tych, którzy pozostają otwarci, mandaty dyktują sposób prowadzenia nabożeństw: maski, dystans społeczny, zakaz śpiewania pieśni uwielbienia, przytulania i dotykania itp.
- Darmowa mowa jest w strzępach, ponieważ ludzie są zmuszeni nosić pieluchy na twarz. Nie jesteś zrozumiały i nie możesz zrozumieć innych.
- Wolność prasy praktycznie nie istnieje dzięki masowej cenzurze ze strony giganta wielkich mediów i firm Big Tech, którzy bez wysiłku tłumią każdą osobę lub narrację, z którą się nie zgadzają.
- Spokojne zgromadzenie jest całkowicie wstrzymany dzięki dystansowi społecznemu, ograniczeniom liczby uczestników i wymaganiom dotyczącym maski na twarz.
- Petycja do rządu ponieważ naprawienie krzywd jest niemożliwe, gdy wiele urzędów państwowych jest zamkniętych, a inne po prostu nie słuchają ani nie odpowiadają.
Drugim aspektem wszystkich rewolucyjnych przejęć jest niszczenie wiedzy cywilizacyjnej. Historyczna dokumentacja palenia książek jest legendarna od rewolucji bolszewickiej w Rosji z 1918 r. Po nazistowskie Niemcy w latach 1930. XX wieku i Chiny pod rządami Mao Zedonga w latach 1940. XX wieku. Książki i dokumenty historyczne stanowią historyczne kamienie milowe, które powstrzymywałyby obywateli przed zaakceptowaniem ich nowej rzeczywistości.
Chociaż normalnie myślimy o wolności prasy w kontekście teraźniejszości, to sięga ona daleko w przeszłość. Dlatego nie wystarczy cenzurować aktualną literaturę i dziennikarstwo, ale także te z przeszłości.
Dostęp do bibliotek publicznych i uniwersyteckich - w których znajdują się fizyczne książki - został prawie całkowicie zamknięty w 2020 r. W tym czasie elektroniczne „wypalanie książek” rozpoczęło się na dobre, ponieważ niektórzy autorzy i tematy są szybko usuwane z mediów elektronicznych.
Konsekwencje tych ataków są bardzo alarmujące. Jeśli rzeczywiście są pierwszą falą rewolucyjnego zamachu stanu, to musimy natychmiast przygotować się do głównej inwazji.
Jednak najważniejsze pytanie brzmi: z kim tak naprawdę walczymy? Marksiści? Komuniści? Socjaliści? Faszyści?
Sugeruję, że to żaden z tych ataków, ponieważ wszystkie powyższe ataki są związane z naukowcami i Big Tech, którzy wydają się ściśle współpracować, aby to doprowadzić. Bardziej prawdopodobne jest, że ci ludzie to technokraci. Nie interesuje ich kolektywizm, ale raczej całkowita dominacja i jawna dyktatura naukowa.
Niemniej jednak są one na zaawansowanym etapie, aby wprowadzić świat w wizję Wielkiego Resetowania Światowego Forum Ekonomicznego, która jest pełna elementów technokracji i transhumanizmu. Po drodze kapitalizm i wolna przedsiębiorczość muszą umrzeć, a wola narodu amerykańskiego musi zostać zmuszona do poddania się.
Pierwsza Poprawka i nasza zdolność do swobodnego porozumiewania się mogą być pierwszymi głównymi ofiarami tej rewolucji, ale jeszcze nie jest faktem dokonanym.
Ameryka nie może upaść bez walki. Szybko zwiększająca się liczba członków Obywateli Wolnego Słowa w poszczególnych krajach tworzy własną kontrinicjatywę, aby zachować i bronić Pierwszej Poprawki, aby odbudować jej funkcjonalność od podstaw. Może to być za mało, za późno, ale zachęcamy wszystkich Amerykanów do przyłączenia się do nas i zajęcia stanowiska.
Rzeczywiście, jeśli Ameryka zostanie ostatecznie uciszona przez najeźdźców Technokratów, wszystko inne zostanie utracone.
Pierwsza Poprawka to zakaz, który ma zastosowanie tylko do rządu federalnego. Nie zabrania prywatnych korporacji. Użytkownicy mediów społecznościowych mają umowę na użytek prywatny z różnymi projektantami aplikacji społecznościowych, na mocy której jako użytkownicy zgodzili się na warunki świadczenia usług, a ci użytkownicy końcowi dobrowolnie i dobrowolnie zawarli umowy z konglomeratami mediów społecznościowych. Nie można nie zgodzić się z własnym porozumieniem. Faktem jest, że jeśli nie zgadzasz się z warunkami korzystania z usługi, masz prawo opuścić lokal. Jednak użytkownik końcowy nie może skorzystać z możliwości prawnych... Czytaj więcej "
Wydaje się, że to szalona gadka… Jestem pewien, że kiedy masz operację lub wizytę u dentysty, prosisz swojego lekarza o założenie „pieluchy na twarz”. Oczywiście wirus jest niewidoczny. Twój komputer, telefon, tablet promieniują teraz niewidzialnym promieniowaniem… powinieneś go zniszczyć.