In Część 1, omówiliśmy tło historyczne Technocracy Inc., która na krótko zyskała popularność w Stanach Zjednoczonych w latach 1930. XX wieku podczas zamieszek związanych z Wielkim Kryzysem.
Technokracja była zakorzeniona w teoriach społeczno-ekonomicznych, które skupiały się na sprawnym zarządzaniu społeczeństwem przez ekspertów (technokratów). Pomysł ten na krótko przyciągnął uwagę opinii publicznej w okresie utrzymującej się recesji, masowego bezrobocia i rosnącej biedy.
Możliwości technologiczne wymagane dla sieci nadzoru energetycznego, niezbędne do działania Technate (społeczeństwa technokratycznego), były daleko poza praktycznym zasięgiem Ameryki lat 1930. XX wieku. W konsekwencji, z tego i innych powodów, zainteresowanie opinii publicznej pozornie niedorzeczną ideą technokracji wkrótce opadło.
Jednak w ostatnich dziesięcioleciach wielu wpływowych strategów politycznych - w szczególności Zbigniew Brzeziński i Henry Kissinger - oraz prywatne fundacje filantropijne, takie jak Fundacja Rockefellera, uznało, że postęp w technologii cyfrowej ostatecznie sprawi, że Technate stanie się wykonalny. Jako założyciele i wiodący członkowie Komisji Trójstronnej, politycznego „think tanku”, postrzegali Chiny jako potencjalne poligon doświadczalny dla technokracji.
Przyjrzymy się teraz ich wysiłkom zmierzającym do stworzenia pierwszego na świecie Technate w Chinach.
Artykuły te opierają się na badaniach znalezionych w mojej publikacji z 2021 roku Pseudopandemia, który jest bezpłatnie dostępny dla subskrybentów mojego bloga.
DLACZEGO CHINY?
Na Zachodzie często mamy trudności ze zrozumieniem, a nawet konceptualizacją chińskich obyczajów. Mamy tendencję do postrzegania świata własnymi kategoriami i jesteśmy w stanie go opisać tylko w odniesieniu do znanych nam zasad i koncepcji filozoficznych. Być może zapominamy, że perspektywa zachodnia nie jest jedyną na świecie.
Na przykład, jak wskazywali studenci chińskiej filozofii politycznej tianxia, istnieje nie ontologiczny tradycja w Chinach. W chińskim umyśle filozoficznym pytanie nie brzmi: „Co to jest”, ale „Jaką ścieżkę sugeruje ta rzecz?”
Datong leży w sercu „Wielkiej Drogi”, opisanej po raz pierwszy w rozdziale Liyun „Księgi Obrzędów” (Liji), napisanej ponad 2,000 lat temu. Opowiadając nauki Konfucjusza, rozdział ten przedstawia utopijne społeczeństwo starożytnej przeszłości w następujący sposób:
Kiedy praktykowano Wielką Drogę, wszyscy jednakowo dzielili świat. Godni i zdolni awansowali na urzędy, a mężczyźni praktykowali dobrą wiarę i żyli w uczuciach. Dlatego nie uważali za rodziców tylko swoich własnych rodziców ani za synów tylko własnych synów.
„Rytuały” (lub „li”) to formalna etykieta i zachowanie, które leżą u podstaw chińskiego porządku społecznego. Li obejmuje również ceremonie i rytuały, które wzmacniają normy normatywne.
Datong, co można przetłumaczyć jako „Wielka Jedność”, reprezentuje centralną filozofię polityczną i moralną idealnego społeczeństwa chińskiego. W datang, każdy szanuje „li” i jest przepojony konfucjańską cnotą „ren”. Ta miłość i życzliwość (ren) opiera się na ludzkiej empatii. Najpierw objawia się w rodzinie, ale rozciąga się na całe społeczeństwo.
Datong implikuje społeczeństwo, w którym przewodzą najzdolniejsi i cnotliwi, z ren na pierwszym miejscu w ich sercach i umysłach. Wszystkie zasoby są dzielone sprawiedliwie dla wspólnego dobra. W rozdziale Liyun wyrażenie „świat jest wspólny dla wszystkich” jest zapisane jako “Tianxia Weigong.” Można to przetłumaczyć jako „wszystko pod niebem jest wspólne” lub „wszystko pod niebem jest publiczne”.
Nie ma miejsca na własność prywatną datang, ponieważ społeczności zaspokajają potrzeby wszystkich. Nie ma konfliktu interesów. Wielka Droga jest jedną z „Powszechnej Harmonii”.
Opisano również fragment otwierający rozdział Liyun xiaokang, „mniejszy dobrobyt”, w którym społeczeństwo nadal utrzymywało li i ren, ale różniło się od datongu pod ważnym względem:
Świat jest własnością prywatnych rodzin. Każdy uważa za rodziców tylko swoich własnych rodziców, za synów tylko swoich własnych synów; towary i praca są wykorzystywane do samolubnych celów.
Kompletujemy wszystkie dokumenty (wymagana jest kopia paszportu i 4 zdjęcia) potrzebne do datang opisuje świat, w którym zasoby są „dzielone przez wszystkich”. xiaokang zasoby znajdują się „w posiadaniu rodzin prywatnych”. Xiaokang nie był postrzegany jako przeciwieństwo datongu, ale raczej na ścieżce prowadzącej do niego, ponieważ nadal obserwowano li i ren. Ale w rozdziale Liyun znajduje się ostrzeżenie, że własność prywatna i kontrola zasobów przez prywatne interesy stanowią zagrożenie:
Dlatego pojawiają się intrygi i spiski, a ludzie chwytają za broń.
Kanga Youweia książka „Datong shu” (Wielka Wspólnota Narodów) została opublikowana pośmiertnie w 1935 r. Kang napisał ją jako serię notatek z wykładów, z których najwcześniejszy pochodzi z 1884 r. Zamiast postrzegać datong jedynie jako utraconą utopię, Kang zaproponował datang jako przyszłe społeczeństwo, które można zbudować. Postrzegał ren jako drogę do ustanowienia wspólnego dobra dla wszystkich, osiągalnego poprzez eliminację cierpienia i tworzenie szczęścia.
Kang zauważył, że ren odnosi się nie tylko do ludzkości, ale także do wszechświata i wszystkiego, co się w nim znajduje, i nazwał to „jen”. Powiedział, że Jen dała początek stworzeniu i ustanowieniu uniwersalnego porządku. Dlatego porządek powinien opierać się na tej samej zasadzie „współczującego umysłu”.
Opierał się na pracach konfucjańskiego uczonego He Xiu, którego teoria historii Gongyanga opisywała rozwój społeczno-polityczny jako ścieżkę składającą się z narastających, postępowych etapów. Kang oparł się na pracy Gongyanga, aby wytyczyć kurs w kierunku Wielkiej Jedności.
Zasadniczo Kang zasugerował, że społeczeństwo można poddać inżynierii wstecznej, aby osiągnąć datang w przyszłości. Zidentyfikował „dziewięć granic” ludzkiego cierpienia, które trzeba było zburzyć, aby je osiągnąć datang. Powiedział, że datong można osiągnąć, gdy zniesione zostaną państwa narodowe, klasa społeczna, rasizm, seksizm, rodziny, własność prywatna, niesprawiedliwość, niszczenie środowiska i ubóstwo (wynik nierówności społecznych i ucisku).
„Mędrcy” lub „osoby jen” będą potrzebni do przywództwa, utrzymywał Kang. Uznał, że mędrcy musieli działać w warunkach społecznych, ekonomicznych i politycznych swoich czasów oraz że wynikające z nich prawa i instytucje mogą być opresyjne i powodować cierpienie. Dlatego celem „osoby jen” (mędrca) powinno być zreformowanie praw i organizacji państwa w celu wyeliminowania dziewięciu granic cierpienia.
Wraz ze zniesieniem państwa narodowego proponowana przez Kanga ścieżka ku Wielkiej Drodze rozszerzyła się daleko poza Chiny. Opowiadał się za globalnym społeczeństwem, w którym światowy rząd rządziłby planetą podzieloną na regionalne dystrykty.
W tym globalnym społeczeństwie nie byłoby klas ani własności prywatnej, a wszyscy dążyliby do zapewnienia wspólnego dobra i przynoszenia korzyści wszystkim. W szczególności wszystkie zasoby zostałyby wykorzystane dla dobra i szczęścia wszystkich. Instytucje publiczne, a nie rodziny, wychowywałyby dzieci. A dzieci byłyby szkolone na obywateli, którzy świadczyliby bezpłatne usługi, takie jak opieka zdrowotna i edukacja, dla wszystkich.
Jedyną różnicą między ludźmi byłyby odznaki honoru noszone przez tych, których uważa się za wielkich ren, czyli wiedzę – czyli mędrców. Ostatecznie, raz datang istniałaby pełna harmonia z naturą, co z kolei oznaczałoby, że wszyscy ludzie są wegetarianami i że dla wspólnego dobra praktykowana byłaby eutanazja wraz z ren.
Ideologia datang, jak wyjaśnił to Kang, oraz nadzieja podążania Wielką Drogą wywarły silny wpływ na chińską filozofię polityczną w XX i XXI wieku. Xi Jinping został przesłuchany wiele okazji powtarzać zdanie: „Kiedy Wielka Droga zwycięża, świat jest dla wszystkich”.
Patrząc z perspektywy chińskiej filozofii, najlepsze, na co można dzisiaj liczyć, to xiaokang. A zatem, xiaokang mędrcy muszą mieć swobodę reformowania instytucji państwa na drodze do usunięcia dziewięciu granic, osiągnięcia datang i prowadzi Wielką Drogę.
Istnieje wiele podobieństw między tą ścieżką a teorią społeczno-ekonomiczną leżącą u podstaw technokracji. Dla tych, którzy chcieli stworzyć globalny technate, Chiny były naturalnym wyborem dla ich projektu pilotażowego.
ZROZUMIENIE TECHNOKRACJA
Chociaż jest dużo dyskusji jeśli chodzi o zakres „legalnych” rządów technokratycznych w rzekomo liberalnych demokracjach przedstawicielskich Zachodu, zarządzanie jest tylko jednym z aspektów technokracji. Innymi słowy, samo zarządzanie technokratyczne nie jest technokracją.
As omówione wcześniej, technokracja to „zarządzanie funkcją”. Nadrzędnym celem jest jak najefektywniejsze kierowanie całym społeczeństwem.
Połączenia Kurs Technocracy Inc stwierdza:
Podstawową jednostką tej organizacji jest Sekwencja Funkcjonalna. Sekwencja funkcjonalna to jedna z większych jednostek przemysłowych lub społecznych, której różne części są ze sobą powiązane w bezpośredniej sekwencji funkcjonalnej. Tak więc wśród głównych sekwencji przemysłowych mamy transport (koleje, drogi wodne, drogi lotnicze, autostrady i rurociągi); komunikacja (poczta, telefon, telegraf, radio i telewizja); rolnictwo (rolnictwo, hodowle, mleczarstwo itp.); oraz główne jednostki przemysłowe, takie jak tekstylia, żelazo i stal itp. Wśród Sekwencji Usług znajduje się edukacja (obejmowałoby to pełne szkolenie młodszego pokolenia) oraz zdrowie publiczne (medycyna, stomatologia, higiena publiczna oraz wszystkie szpitale i farmacja zakłady i instytucje dla ułomnych)
Każda „sekwencja funkcjonalna” jest nadzorowana przez dyrekcję. Na przykład Sekwencja Dystrybucji zbiera wszystkie dane zebrane z „Świadectw Energetycznych”, które są przydzielane obywatelom w celu wymiany na towary i usługi. „System cenowy” zostaje zniesiony. Nie ma własności prywatnej. Cały Technate jest kontrolowany przez jeden organ: Continental Control.
Podobnie jak „mędrcy” Kanga iw sposób podobny do kierowania ludności ku Wielkiej Drodze, technokracja tworzy sztywną hierarchiczną strukturę, aby zapewnić, że wszyscy pracują dla wspólnego dobra. W języku technokracji obywatel wnosi wkład w odpowiednią funkcję usługową.
W efekcie tworzy to strukturę społeczno-polityczną przypominającą piramidę:
Personel wszystkich Sekwencji Funkcjonalnych będzie piramidalny na podstawie zdolności szefa każdego departamentu w Sekwencji, a wynikowy sztab generalny każdej Sekwencji będzie częścią Kontroli Kontynentalnej. Rząd funkcji! Dyrektor Kontynentalny, jak sama nazwa wskazuje, jest szefem całego mechanizmu społecznego. Do jego bezpośredniego personelu należą dyrektorzy sił zbrojnych, stosunków zagranicznych, badań kontynentalnych oraz stosunków społecznych i kontroli obszaru. [. . .] Dyrektor Kontynentalny jest wybierany spośród członków Kontroli Kontynentalnej przez Kontrolę Kontynentalną. Ze względu na fakt, że Kontrolę tę tworzy zaledwie około 100 członków, z których wszyscy dobrze się znają, nie ma nikogo lepiej przystosowanego do dokonania tego wyboru niż oni.
Klasa zostaje zniesiona w technokracji. Opiekę nad dziećmi zapewnia Technate. Mówi się, że zamiast „wielkich ren”, sztab generalny Technate ma „prawa dziobania”. Oznacza to, że najbardziej nadają się na szczyt piramidy, ponieważ a „zarządzanie funkcją” działa najefektywniej, gdy „właściwy człowiek na właściwym miejscu” służyć dobru wspólnemu.
Podobnie jak idee przedstawione w „Datong shu”, intencja technokracji jest zasadniczo altruistyczna. Mała grupka inżynierów, ekonomistów, socjologów i innych naukowców zebrana razem przez Rockefellerów i Howarda Scotta chciała zbudować społeczeństwo, które zapewniłoby wszystkim „życie w dostatku”.
Trzeba przyznać, że kurs studiów Technocracy Inc. zawierał uzasadnioną krytykę wielu problemów społecznych. Niestety, oferowane rozwiązanie Technate jest jednocześnie aroganckie i naiwne.
Zakłada, podobnie jak pojęcie Wielkiej Drogi, że niektórzy ludzie mogą sprawować władzę nad innymi dla wspólnego dobra. Co więcej, wyobraża sobie, że istnieje jakiś społeczny lub polityczny mechanizm, który może wytworzyć przywódców, którzy są wszechwiedzący i zdolni do zdefiniowania, czym jest to „wspólne dobro”.
Zarówno datong, jak i technokracja wymagałyby fundamentalnej transformacji natury ludzkiej. Chciwość, wrogość, narcyzm, psychopatia i wszelkie inne szkodliwe wady musiałyby zostać wymazane z ludzkości. Dopóki tak się nie stanie, władza będzie nadal poszukiwana przez tych, którzy chcą kontrolować innych.
Najbardziej bezwzględni z nas ostatecznie odniosą sukces — często nie dlatego, że są najbardziej odpowiedni, ale dlatego, że są gotowi zrobić to, czego inni by nie zrobili, aby zdobyć władzę, której pragną. Taka sytuacja będzie się utrzymywać tak długo, jak długo będziemy wierzyć, że ktoś lub organizacja musi mieć absolutną władzę nad naszym życiem, abyśmy mogli skutecznie współpracować.
Wyobrażanie sobie, że skupienie całej władzy w rękach niewielkiej, wybranej grupy ekspertów lub mędrców rozwiąże problemy spowodowane pozbawionym skrupułów, często brutalnym i niemoralnym wykorzystaniem władzy, jest śmieszne. Nie możesz naprawić A kakistokracja inwestując więcej władzy w „kakistokratów”.
Dla globalne partnerstwo publiczno-prywatne (G3P), który działa podzielony na sekcje, hierarchiczny, podobny do piramidy struktura mocy, najbardziej kuszącym aspektem technokracji jest skrajna centralizacja władzy i władzy nad ogromnymi połaciami ludzkości. Dlatego też, gdy tylko pozwolił na to rozwój technologiczny i nadarzyła się okazja, G3P przystąpiło do pomocy w rozwoju Technate w Chinach.
INFILTRACJE CHINY
Formalna historia „sekretnych” rozmów Henry’ego Kissingera z chińskim premierem Chou En-lai w 1971 roku – oficjalnie uznany w 2001 r.— jest to, że prezydent USA Richard Nixon wysłał Kissingera, aby znormalizował stosunki z chińskim rządem jako przeciwwagę dla Związku Sowieckiego. Rzadziej wspomina się jednak o stosunkach Kissingera z Rockefellerami.
W 1956 roku Fundusz Braci Rockefellerów zlecił Kissingerowi zwołanie jego Panele badań specjalnych. Panele badały pojawiające się globalne wyzwania i trendy oraz sugerowały, w jaki sposób polityka zagraniczna USA może się dostosować, aby im sprostać.
W publikacji sześciu raportów panelowych z 1961 r. Perspektywa dla Ameryki (z podtytułem „Problemy i możliwości stojące przed amerykańską demokracją — w polityce zagranicznej, gotowości wojskowej, edukacji, sprawach społecznych i gospodarczych”), Fundusz Braci Rockefellerów nakreślił, w jaki sposób partnerstwo publiczno-prywatne będzie kluczem do przewidywanej przyszłości:
Korporacje, których działalność rozciąga się na wiele krajów [,] [. . .], poprzez które prowadzona jest znaczna i zasadnicza część światowej działalności gospodarczej, muszą być w stanie komponować różnorodność, dostosowywać konflikty interesów i dostosowywać swoją działalność do potrzeb kraju, w którym działają. Czyniąc to, stanowią kolejny przykład wielonarodowych rozwiązań wspólnych problemów.
Autorzy tych raportów uważali prywatne finanse za niezbędne nie tylko do rozwoju rynków międzynarodowych, ale także do kierowania rozwojem społecznym i politycznym kraju docelowego:
Szybki wzrost gospodarczy można osiągnąć tylko wtedy, gdy lokalne oszczędności i publiczne inwestycje zagraniczne będą uzupełniane rosnącym napływem prywatnych inwestycji zagranicznych. Taka inwestycja spełnia dwie kluczowe funkcje: wzbogaca zasoby kapitałowe państwa-gospodarza i jest głównym mechanizmem, dzięki któremu umiejętności menedżerskie i techniczne oraz jakość kreatywna i katalityczna mogą przyczynić się do rozwoju gospodarczego na słabiej rozwiniętych obszarach. [. . .] Prywatny kapitał filantropijny może również odgrywać ważną rolę w rozwoju gospodarczym.
Panele, które dostarczyły analizy dla Prospect for America, zostały zwołane w następstwie makkartyzmu. Musieli odwołać się do polityki USA, która wciąż ma obsesję na punkcie postrzeganego zagrożenia ze strony międzynarodowego komunizmu. W ten sposób raporty wychwalają tak zwana demokracja .
Jednak wiele wskazuje na to, że stratedzy polityki zagranicznej Rockefellera byli skłonni dyplomatycznie zasugerować alternatywy:
Amerykański model prywatnej przedsiębiorczości i dobrowolnych stowarzyszeń nie jest jedyną formą wolnego społeczeństwa.
Oczywiste jest, że ci stratedzy starali się zarówno wykorzystać różnice między państwami narodowymi dla ich potencjału rozwojowego, jak i wzmocnić znaczenie kwestii globalnych jako sposobu na zjednoczenie narodów, niezależnie od ich modelu rządzenia, w ramach systemu globalnego zarządzania. Uważali rozwój naukowy i technologiczny za jeden ze sposobów, aby to osiągnąć:
W dziedzinie nauki współpraca międzynarodowa na skalę światową jest najłatwiejsza do osiągnięcia. [. . .] [W] związku z tym Stany Zjednoczone powinny dążyć do zawarcia szeregu porozumień, których celem jest stymulowanie wymiany naukowej i wspieranie postępu naukowego na skalę światową. [. . .] Należy zaprosić narody komunistyczne do udziału.
Panele, które faktycznie utworzyły tymczasowy think tank finansowany przez Rockefellera, nie sprzeciwiały się kolonializmowi z powodów moralnych, ale podkreślały jego taktyczne wady. Nieodłącznym elementem ich krytyki kolonializmu było uznanie, że rzekome wartości demokratyczne nie mają nic wspólnego z twardą geopolityką lub ekspansywnymi ambicjami w polityce zagranicznej:
Chociaż kolonializm zebrał żniwo ludzkie i polityczne, był także jednym z największych nawróceń w historii. Kiedy ideały rewolucji brytyjskiej, francuskiej i amerykańskiej rozpowszechniły się, częściowo przez samo rozprzestrzenianie się kolonializmu, zasiane zostały ziarna zniszczenia samego kolonializmu. Im bardziej skuteczne były nauki mocarstw kolonialnych, tym bardziej nie do utrzymania stawała się ich pozycja. Niemal bez wyjątku przywódcy ruchów niepodległościowych walczyli ze swoimi władcami na podstawie ich własnych przekonań. Poprosili ich, aby żyli zgodnie z własnymi zasadami.
Rockefellerowie, będąc jedną z wiodących rodzin stojących na czele podzielonej hierarchii G3P, od pokoleń współpracowali z chińskimi władzami. John D. Rockefeller Senior handlował naftą w Chinach w 1863 roku.
Rodzinna fundacja filantropijna od dawna sprzyjała silnym powiązaniom z chińskim rządem. Na przykład pomogło to w rozwoju stosowania zachodniej medycyny alopatycznej w Chinach poprzez ustanowienie Wyższa Szkoła Medyczna Związku Pekińskiego (PUMC) oraz dokonując innych inwestycji filantropijnych.
Można śmiało powiedzieć, że Rockefellerowie byli kompetentnymi i entuzjastycznymi zwolennikami chińskiego rządu. Nic dziwnego, że byli również kompetentnymi i entuzjastycznymi zwolennikami ruchu technokracji w Stanach Zjednoczonych, utrzymując żywe zainteresowanie nim pomimo braku poparcia społecznego. Rozumieli potencjał inżynierii społecznej do stworzenia zarządzania funkcją (Technate):
Zmiany w technologii zawsze były główną przyczyną zmian w rządzie, stosunkach gospodarczych i instytucjach społecznych. Ale innowacje technologiczne nie są już dziełem pojedynczych, pomysłowych wynalazców; jest wytworem zorganizowanego przedsięwzięcia naukowego i jest stałe, natarczywe i przyspieszające. Jednym z jego godnych uwagi skutków jest wpływ na tempo przemian społecznych, które jest znacznie szybsze niż dotychczas i które poddaje presji każdego mieszkańca społeczeństwa technologicznego. Innowacje technologiczne stwarzają zatem szereg problemów, z którymi nasze społeczeństwo będzie musiało sobie poradzić. [. . .] Rozwój społeczeństwa technologicznego zmienił tradycyjne społeczeństwo, w którym ludzie cieszyli się wolnością. Duże i złożone organizacje stały się na porządku dziennym. [. . .] Programy zachowania i wzmocnienia wolności jednostki muszą zakładać istnienie i nieuchronność takich organizacji.
Rockefellerowie mieli zniuansowaną ocenę potencjału rozwoju technologicznego jako katalizatora zmian. Pomimo tego, że raport skupia się głównie na stosunkach USA ze Związkiem Radzieckim, Rockefellerowie najwyraźniej dostrzegli dojrzałe możliwości w Chinach:
[Chiny] mają szybko rosnącą populację, brak zasobów i fanatyczną ideologię. W dużej części jego obwodu istnieją „miękkie” sytuacje, dzięki którym infiltracja, działalność wywrotowa i jawny podbój wydają się łatwymi lub zachęcającymi perspektywami. Obecne stosunki między Rosją Sowiecką a Czerwonymi Chinami [. . .] nie zawsze mogą łączyć wspólne interesy. [. . .] W miarę możliwości musimy unikać kursów, które wydają się zbliżać Chiny do Sowietów.
Jako założyciele Komisji Trójstronnej, celem Rockefellerów i ich trójstronnych kolegów była infiltracja Chin poprzez wyciągnięcie ręki opartej na współpracy poprzez inwestycje publiczno-prywatne w rozwój technologiczny, a tym samym finansowy i gospodarczy.
Połączenia Rozłam chińsko-sowiecki pozornie było oknem możliwości, które chcieli otworzyć.
Społeczeństwo Chin, ich historia polityczna i struktura rządów były już podatne na wprowadzenie technokracji, ponieważ do komunizmu. Trilateraliści najwyraźniej chcieli uniknąć błędów zachodnich kolonialistów, którzy wychwalali demokratyczne ideały i związane z nimi koncepcje prawne, które wróciły, by ich ugryźć. Te ideały były w każdym razie sprzeczne z projektem trójstronników.
WSPIERANIE CHINY
Po śmierci Mao w 1976 roku do władzy doszedł Deng Xiaoping Nadrzędny Lider Chińskiej Republiki Ludowej (ChRL) w 1978 r. Zaledwie dwa tygodnie po objęciu władzy, 1 stycznia 1979 r., jako pierwszy komunistyczny przywódca Chin złożył oficjalną wizytę państwową w USA.
Został przyjęty z pełnymi honorami państwowymi przez administrację Jimmy'ego Cartera, którego doradcą ds. samego siebie trójstronny.
Deng Xiaoping natychmiast przystąpił do zainicjowania serii reform społecznych i gospodarczych, które w Chinach nazwano „reformą i otwarciem”, a na Zachodzie „otwarciem Chin”.
Deng był jednym z grupy ośmiu wysokich rangą chińskich urzędników, którzy przeżyli brutalne represje rewolucja kulturalna. Czcigodnie nazwani „Ośmiu Nieśmiertelnych” zostali przypisani odwrócić chińską gospodarkę z niestabilnego bałaganu, rozdartego skrajnym ubóstwem, do kwitnącego silnika gospodarczego, jakim jest dzisiaj.
Pomimo nadziei datongu i dalekich od bycia mędrcami, o jakich marzył Kang Youwei, synowie i córki Ośmiu Nieśmiertelnych, którzy są zbiorczo znani jako Książęta, odkurzony Chińskie aktywa państwowe skutecznie stworzyć nową dynastię, tak samo skorumpowany jak jego poprzednicy. Taka jest natura kakistokracji.
Skala i tempo transformacji gospodarczej w tak rozległym kraju byłyby niemożliwe bez znacznych inwestycji zagranicznych i transferu technologii, jakie Chiny otrzymały od G3P. Ta inwestycja G3P była początkowym źródłem cudu wzrostu gospodarczego Chin. pod koniec 2019 r. Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) zgłosił:
Wysoki poziom wydatków rządowych i inwestycji zagranicznych umożliwił Chinom podwojenie wielkości gospodarki co osiem lat od czasu wprowadzenia reform gospodarczych w 1979 roku.
CITIC (China International Trust & Investment Corp, przemianowana na CITIC Group) była faktycznie własnością Chin były-prowadzić ramię inwestycyjne. Wizyta Kissingera w Chinach otworzyła możliwości bankowości inwestycyjnej dla Chase Group Rockefellera (wówczas Chase Manhattan Bank).
W czerwcu 1980 r. przewodniczący CITIC Rong Yiren wziął udział w spotkaniu z Davidem Rockefellerem i przedstawicielami 300 Firmy z listy Fortune 500 w biurach Chase Manhattan w Nowym Jorku.
Połączenia cel spotkania między CITIC a przedstawicielami G3P było:
[Aby] zidentyfikować i zdefiniować te obszary chińskiej gospodarki, które są najbardziej podatne na amerykańską technologię i napływ kapitału.
Podobno Kissinger i Rong założył firmę inwestycyjną, a Trilateralist Kissinger został mianowany specjalnym doradcą CITIC. Początkowa faza transformacji gospodarczej Chin polegała na reformy bankowe co pozwoliło na znacznie większe bezpośrednie inwestycje zagraniczne (BIZ) w Chinach.
BIZ to nie tylko inwestycje kapitałowe. Zwykle wiąże się to z transferem lub dzieleniem się wiedzą specjalistyczną, technologią, a nawet siłą roboczą. Typowe rodzaje BIZ to fuzje, przejęcia, usługi zarządzania oraz umowy logistyczne i produkcyjne.
Od połowy lat 1980. G3P zaczęło napływać do Pekinu Centralna dzielnica biznesowa (CBD).
Do 2009 roku w Pekinie i poza nim było 114 zachodnich firm o znaczącej obecności i inwestycjach. przez 2020 w Pekinie było 238 firm z listy Fortune 500. Dziś w Pekinie CBD (zwanym Obszarem Funkcjonalnym) mieści się obecnie siedziba regionalna 105 międzynarodowych korporacji oraz ponad 4,000 przedsiębiorstw z udziałem kapitału zagranicznego. CBD jest jednym z sześciu „wysokiej klasy przemysłowych obszarów funkcjonalnych w Pekinie”.
Zgodnie z Chińskie media państwowe, w latach 1983-1991 BIZ w Chinach wzrosły z wartości 920 mln USD do 4.37 mld USD. Do 2019 roku łączna wartość BIZ wzrosła do ponad 2.1 bln USD. Jednocześnie gospodarka Chin przechodzi transformację, podobnie jak wiele innych gospodarek, szybko zwiększył swoją podaż pieniądza.
Cały ten monopolistyczny pieniądz, będący mieszanką bezpośrednich inwestycji zagranicznych i drukowania krajowych (cyfrowych) walut, napędzał gospodarczy i technologiczny rozwój Chin. W zamian za dostęp do swojego rynku chiński rząd wymagał od inwestorów podpisania tzw Wymuszony transfer technologii (PTF).
Jednocześnie zachodnie media głównego nurtu (MSM) zaczęły nieustannie forsować pojęcie „rosnącego zagrożenia” ze strony Chin i często oskarżały Chiny o rzekome szpiegostwo przemysłowe i „kradzież technologii."
Podobnie jak większość propagandy skierowanej do zachodnich populacji przez ich MSM, zarzuty te były tylko sfabrykowaniem. Tak naprawdę nikt nikogo nie zmuszał do transferu technologii do Chin. W rzeczywistości trójstronni zwolennicy, tacy jak prezydent Bill Clinton, dołożyli wszelkich starań, aby Chiny mogły zdobyć potrzebną im technologię, w tym technologię wojskową.
W 1994 administracja Clintona złomowany Cstary War kontrola eksportu, umożliwiając w ten sposób transfer bardziej wrażliwych technologii do Chin. Twierdząc, że nie pozwolą, aby technologia obronna, taka jak superkomputer lub potencjalna technologia wzbogacania uranu, trafiła do Chin (lub Rosji), wkrótce znieśli to ograniczenie poprzez obejście, które przeniosło nadzór z Departamentów Stanu i Obrony do Departamentu Handlu.
Tylko trzeba spójrz na prawie identyczny projekt amerykańskich i chińskich systemów obronnych i uzbrojenia, aby zobaczyć, że ogromna ilość „wrażliwej” technologii jest wspólna dla obu krajów.
Głupkowate wyjaśnienie, jakie otrzymujemy, jest takie, że wszystko to jest wynikiem Szpiegostwo chińskie, mimo że rząd Stanów Zjednoczonych zmienił ustawodawstwo, aby umożliwić takie przekazywanie.
Izraelski rząd i izraelscy kontrahenci w dziedzinie obronności konsekwentnie działali jako pośrednicy w przekazywaniu Chinom najbardziej wrażliwych zachodnich technologii obronnych i inwigilacyjnych. Gdy tylko w 1979 roku rozpoczęły się „reformy i otwarcie”, izraelski multimiliarder – wówczas skromny miliarder – Saul Eisenberg poleciał z delegacją kontrahentów zbrojeniowych, aby zaaranżować kontrakty na dostawy wojskowe z chińskim rządem.
Podczas gdy zachodni MSM papuguje agencje wywiadowcze zdecydowanie bezpodstawne twierdzi, że Chiny stanowią „ogromne zagrożenie”, utrzymywał rząd USA i inni głębokie więzy obronne z izraelskim rządem od pokoleń.
Z pełną i pewną wiedzą, że Izrael przekazuje technologię obronną Chinom, USA i innych sojuszników z NATO nadal dostarczać Izraelowi najnowsza technologia obronna.
Sporadycznie pojawia się historia twierdząc, że Washingtion jest tym „rozgniewany”. zwyczajowa praktyka. Jeśli spojrzymy poza propagandę, bajki po prostu potwierdzają to, co jest rażąco oczywiste.
Rząd Izraela, jego kontrahent w dziedzinie obronności i korporacja technologiczna partnerzy, konsekwentnie działali jako kanał do przelewu „wrażliwych” technologii obronnych, fintech, nadzoru i technologii komunikacyjnych od Zachodu po Chiny. W latach 1992-2017 wielkość całkowitego handlu między Izraelem a Chinami pomnożona 200 razy.
Innym zachodnim mitem propagandowym jest to, że Chiny „ukradły” miejsca pracy z zachodnich gospodarek. Chociaż prawdą jest, że producenci korzystali z niższych kosztów siły roboczej w Chinach, prowadzi do utraty pracy na Zachodzie praktyka przenoszenia miejsc pracy za granicę trwała od dziesięcioleci.
Firmy zajmują się maksymalizacją zysków dla akcjonariuszy i utrzymaniem konkurencyjności. Nikt nie zmuszał zachodnich korporacji do offshore. Był to po prostu ekonomiczny cel, w dużej mierze będący konsekwencją wysiłków G3P zmierzających do modernizacji chińskiej gospodarki.
Inwestycje G3P w Chinach często koncentrowały się na badaniach i rozwoju (R&D). w 1994 roku Chiny uplasowały się na 30 pod względem amerykańskich inwestycji w badania i rozwój za granicą; do 2000 roku był 11.
W latach 1994-2001 inwestycje międzynarodowych korporacji (MNC) w Chinach wzrosły czterokrotnie. Biorąc pod uwagę stosunek zagranicznych inwestycji w badania i rozwój, kraje G3P dostarczały do Chin trzykrotnie więcej „infuzji technologii” niż gdziekolwiek indziej.
Podczas gdy pseudopandemia zaostrzyła spadek całkowitych światowych BIZ, liczba ta nadal rosła w Chinach.
Wzrost BIZ w Chinach o 4% w 2020 r. sprawił, że tymczasowo wyprzedziły one Stany Zjednoczone jako wiodący światowy odbiorca inwestycji bezpośrednich. W 2020 r., gdy BIZ w innych rozwiniętych gospodarkach załamały się, Chiny skorzystały z BIZ o wartości 163 mld USD.
Oprócz ogromnych bodźców wzrostu wpompowanych w chińską gospodarkę w ciągu ostatnich czterech dekad, powstała znaczna liczba zagranicznych i chińskich przemysłowych sojuszy badawczo-rozwojowych. Były to odrębne organizacje biznesowe, które zajmowały się konkretnymi projektami badawczymi lub rozwojem technologicznym. Powstały dzięki współpracy akademickich i naukowych placówek badawczych, organizacji pozarządowych, instytucji rządowych i prywatnych przedsiębiorstw.
W latach 1990-2001 rząd USA utworzył 105 takich sojuszy. W tym samym okresie Japonia miała drugą co do wielkości liczbę sojuszy partnerskich w dziedzinie badań i rozwoju (26), następnie Niemcy (15), Wielka Brytania (14), Singapur (12) i Kanada (11). Przytłaczająca większość tych współpracy badawczo-rozwojowych działała w Chinach.
Od 2001 r. do krachu finansowego w 2008 r. zarówno BIZ w B+R, jak i własne inwestycje w B+R w Chinach naprawdę nabrały rozpędu. Podczas gdy gwałtowne tempo wzrostu BIZ zwolniło od 2010 r., do 2016 r. własne zagraniczne inwestycje Chin przekroczyły otrzymane BIZ. To był zdumiewający zwrot gospodarczy w mniej niż 40 lat.
Raport 2019 przez Bank Światowy stwierdził:
Wydatki Chin na badania i rozwój (B+R) wzrosły do 2.18 proc. PKB w 2018 r., w porównaniu z 1.4 proc. w 2007 r.[.] [. . .] Jego wydatki na badania i rozwój stanowią około 20 procent całości na świecie, ustępując jedynie Stanom Zjednoczonym. Liczba patentów przyznawanych rocznie na wynalazki wzrosła z 68,000 2007 w 420,000 r. do 2017 XNUMX w XNUMX r., co jest najwyższym wynikiem na świecie. [. . .] Chiny są również wylęgarnią kapitału podwyższonego ryzyka w poszukiwaniu następnej technologii. [. . .] Chiny ewoluowały od importera netto BIZ do eksportera netto. [. . .] Chiny pozostają atrakcyjnym miejscem dla inwestycji zagranicznych ze względu na duży rynek wewnętrzny. Zagraniczne przedsiębiorstwa, takie jak BASF, BMW, Siemens i Tesla, ogłosiły niedawno nowe lub rozszerzone inwestycje w Chinach.
Skupienie pozorny Wwschodnia troska była chińska Inicjatywa Pasa i Szlaku (BRI).
Ten ogromny projekt infrastrukturalny, znany w Chinach jako One Belt, One Road lub OBOR, tworzy sieć nowoczesnych szlaków handlowych w całej Eurazji, łącząc Azję, Afrykę, Europę, Azję Południowo-Wschodnią i Australazję, ułatwiając zarówno handel międzynarodowy, a w szczególności , chiński eksport.
Poza granicami Chin istnieją 140 krajów zaangażowanych w BRI w takim czy innym stopniu.
W swoich Artykuł badawczy 2018 patrząc na BIZ w projekcie związanym z BRI, Bank Światowy określił kraje bezpośrednio zaangażowane w jego budowę jako narody BRI. Własne inwestycje Chin w krajach BRI wzrosły, ale większość ich BIZ trafia do krajów spoza BRI. Według Banku Światowego są to narody, które nie są nienaruszalne w BRI.
Chiny są wiodącym pojedynczym inwestorem narodowym w krajach BRI, ale nie odpowiadają za większość całkowitych inwestycji. Chiny przejęły inicjatywę po kryzysie finansowym z 2008 r., w którym kraje spoza BRI (takie jak Stany Zjednoczone i Wielka Brytania) wycofały się z transakcji BIZ w krajach BRI. Inwestycje z krajów spoza BRI ponownie wzrosły, gdy polityka pieniężna luzowania ilościowego (drukowanie pieniędzy) w krajach zachodnich zaczęła obowiązywać po 2010 roku.
Bank Światowy poinformował:
Większość krajów BRI [tych, które są częścią projektu One Belt, One Road] napływu BIZ pochodzi z krajów spoza BRI.
To jest do powiedzenia, narody BRI— Włochy, Arabia Saudyjska, Austria, Nowa Zelandia, Korea Południowa i Singapur itd. — są odbiorcami netto BIZ z krajów spoza BRI, takich jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja i Niemcy.
Większość inwestycji, wiedzy i technologii, które budują infrastrukturę BRI, pochodzi od partnerów G3P spoza BRI. Pogląd, że zachodni politycy, korporacje i instytucje finansowe martwią się Inicjatywą Pasa i Szlaku, to tylko historia MSM. W rzeczywistości ciężko pracują, aby go zbudować współpraca z Chinami.
CHINY: PIERWSZA NA ŚWIECIE TECHNATE
Chiny opracowały tzw układ jawny poświęcony inżynierii społecznej społeczeństwa.
Jak wspomniano w Część 1, definicja technokracji brzmi:
Nauka inżynierii społecznej, naukowe działanie całego mechanizmu społecznego w celu produkcji i dystrybucji towarów i usług dla całej populacji.
Celem technokracji jest kierowanie populacją w celu maksymalizacji wydajności wszystkich „funkcji” społeczeństwa, przede wszystkim poprzez kontrolę alokacji zasobów.
Opublikowane w 2014 r. zawiadomienie Rady Państwa ds planowanie Systemu Kredytu Społecznego (SCS) nakreślił uzasadnienie chińskiego rządu dla jego systemu kredytu społecznego:
System kredytu społecznego jest ważnym elementem socjalistycznego systemu gospodarki rynkowej i systemu zarządzania społecznego; [. . .] jego podstawą jest kompletna sieć obejmująca historię kredytową wszystkich członków społeczeństwa i infrastrukturę kredytową; [. . .] jego mechanizmy nagradzania i karania zachęcają do wiarygodności i ograniczają niewiarygodność. [. . .] Ustanowienie systemu kredytu społecznego jest ważnym fundamentem dla kompleksowego urzeczywistnienia naukowego punktu widzenia rozwoju. [. . .] Przyspieszenie i przyspieszenie ustanowienia systemu kredytu społecznego jest ważnym warunkiem wstępnym promowania optymalnej alokacji zasobów.
To jest opis czystej technokracji.
Zachodni komentatorzy często skupiają się na tzw aspekty technologiczne chińskiego systemu kredytów społecznych. Chiny z pewnością prowadzą dystopijne społeczeństwo nadzoru, ale uzupełnia to system kredytu społecznego, który, jak sama nazwa wskazuje, jest nadrzędnym systemem dla „wdrażanie naukowego punktu widzenia rozwoju”.
Połączenia Massachusetts Institute of Technology (MIT) poinformował, że rzekomo „przerażający system nie istnieje” w Chinach:
System, nad którym powoli pracuje rząd centralny, jest mieszanką prób uregulowania branży kredytów finansowych, umożliwienia agencjom rządowym wymiany danych między sobą i promowania usankcjonowanych przez państwo wartości moralnych.
MIT i jego partnerzy finansujący, tacy jak fundacja Rockefellera, konsekwentnie podkreślali potencjalne zasługi systemu kredytu społecznego (SCS).
Czytając ten materiał, musimy oddzielić retorykę inżynierów systemu kredytu społecznego od jego praktycznego zastosowania.
Podobnie jak Wielka Droga, technokracja czy komunizm, filozofia polityczna leżąca u podstaw systemu kredytu społecznego jest przedstawiana przez jej zwolenników jako postępowa, humanitarna i łagodna. Oczywiście ludzie, którzy narzucają ten system, również musieliby być postępowi, humanitarni i życzliwi, prawda?
Jednak chociaż system kredytów społecznych jest w rzeczywistości potężną biurokracją, łączącą cyfrowe udostępnianie informacji z ustawodawstwem i różnymi ćwiczeniami związanymi z przekładaniem dokumentów, istnieje wiele jego aspektów, które są niezwykle niepokojące.
Po pierwsze, tworzy partnerstwo publiczno-prywatne, które nagradzając dobre zachowanie, buduje wiarę społeczeństwa w mechanizmy państwa. Po drugie, karze tych, którzy nie są należycie wierni.
SCS odbiera dostęp do „przywilejów” osobom, które złamały prawo, a nawet tym, które tego nie zrobiły. koncepcja Wspólne Postępowanie Dyscyplinarne w SCS wprowadza ideę, że jeśli zostanie uznany za „niegodnego zaufania”, obywatel lub organizacja tak oznaczona będzie miała szersze konsekwencje społeczne, od odebrania mu prawa do latania, przez ograniczenie możliwości rezerwacji biletów „wysokiej klasy” w pociągach, po utrudnianie ich możliwości zatrudnienia lub biznesu.
SCS tworzy czarną listę osób uznanych za winne „wykroczeń”. Do tej pory karał głównie tych, którzy nie zapłacili grzywny sądowej lub uznanych za złych dłużników.
Chwalą go chińskie media państwowe sądy' współpraca z gigantami technologicznymi jak Sesame Credit — system oceny zdolności kredytowej Ant Financial, spółki zależnej Alibaba Group.
Dane chińskiego rządu, zebrane z sądów i innych źródeł, zostały połączone z prywatnymi danymi zebranymi z mediów społecznościowych w celu obniżenia finansowej oceny kredytowej milionów ludzi, którzy zostali umieszczeni na „czarnej liście”.
Publiczne upokorzenie i zawstydzenie są powszechnie stosowane w celu zmiany zachowania osób znajdujących się na czarnej liście. Sąd Najwyższy utrzymuje bazę danych „jednostek zdyskredytowanych” (laolai). Firmy technologiczne, takie jak TikTok, należące do chińskiej firmy ByteDance Ltd., publikują listy laolai z publicznie dostępnych danych, aby poinformować swoich użytkowników, które firmy i osoby zostały „zdyskredytowane”.
Technologia wzmacnia system kredytów społecznych.
Aby zarejestrować karty SIM i nowe telefony SMART, chińscy użytkownicy muszą zgodnie z prawem używać technologia skanowania twarzy. Te dane biometryczne są następnie wykorzystywane w Chinach, które są już rozległe i szybko się rozwijają ogólnopolska sieć kamer do rozpoznawania twarzy.
Siatka nadzoru, umożliwiająca dostęp do wszystkiego, od zajezdni autobusowych po parki safari, integruje się z domniemanymi technologia rozpoznawania emocji do oceny nastroju danej osoby i „przewidywania” jej zachowania.
Internet w Chinach jest ściśle regulowany przez „Środki dotyczące administrowania internetowymi usługami informacyjnymi”. Rząd zabrania blogerom wiadomości komentowania jakichkolwiek polityk lub wydarzeń politycznych bez licencji wydanej przez Administracja cyberprzestrzeni w Chinach (CAK).
Ponownie, ten system działa jako Partnerstwo Publiczno-Prywatne. W Chinach jest zarejestrowanych ośmiu licencjonowanych dostawców usług internetowych (ISP) zarejestrowanych w Ministerstwie Przemysłu i Technologii Informacyjnych (MIIT), ale cenzura odbywa się głównie dzięki partnerstwu państwa z firmami fintech i platformami mediów społecznościowych. Cenzurę nadzoruje m.in Internetowe Biuro Informacji.
Chińczycy muszą zarejestrować swoje dane osobowe, aby móc z nich korzystać popularne platformy mediów społecznościowych. Niezależna sprzedaż kart SIM i adapterów sieciowych jest zabroniona; karty i adaptery wymagają podobnej rejestracji przy zakupie i przed użyciem.
Władze chińskie mogą blokować zagraniczne strony internetowe, ograniczając obywatelom dostęp do informacji spoza Chin, a ułatwianie nielegalnego przepływu zabronionych informacji do Chin jest przestępstwem. Chińskie władze skutecznie stworzyły przestępstwo przemytu informacji.
Oprócz podżegania do przestępstw lub propagowania przemocy lub terroryzmu, artykuł 12 chińskiej ustawy Prawo cyberbezpieczeństwa przedstawia inne rodzaje informacji, których Chińczycy nie mogą udostępniać:
[Użytkownicy] nie mogą wykorzystywać Internetu do działań zagrażających bezpieczeństwu narodowemu, honorowi narodowemu i interesom narodowym; nie mogą podżegać do obalenia suwerenności narodowej, obalać systemu socjalistycznego, podżegać do separatyzmu, rozbijać jedności narodowej, [. . .] tworzyć lub rozpowszechniać fałszywych informacji w celu zakłócenia porządku gospodarczego lub społecznego lub informacji naruszających reputację, prywatność, własność intelektualną lub inne zgodne z prawem prawa i interesy innych osób oraz inne tego typu działania.
Innymi słowy, nikomu nie wolno kwestionować stanu w Chinach. To nie powstrzymuje ludzi przed robieniem tego, ale związane z tym ryzyko jest wysokie. Dysydenci polityczni z pewnością może spodziewać się cenzury ze strony platform mediów społecznościowych i kary więzienia są wyraźną możliwością dla tych, którzy mówią zbyt głośno.
Wśród głównych potęg geopolitycznych Chiny przodują w rozwoju cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC). CBDC to „pieniądze programowalne”, a emitent może wprowadzać „inteligentne kontrakty”, aby kontrolować, co można kupić, gdzie można je wykorzystać i kto może z nich korzystać.
Bo Li, były wiceprezes Bank of China i obecny zastępca dyrektora zarządzającego Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW), przemawiając na sympozjum Central Bank Digital Currencies for Financial Inclusion: Risks and Rewards, doprecyzował inteligentne kontrakty:
CBDC może umożliwić agencjom rządowym i podmiotom z sektora prywatnego programowanie [CBDC] w celu tworzenia inteligentnych kontraktów, aby umożliwić ukierunkowane funkcje polityczne. Na przykład[,] zasiłki socjalne [. . .], kupony konsumpcyjne, [. . .] kartki na żywność. Dzięki programowaniu pieniądze CBDC mogą być precyzyjnie ukierunkowane na to, jakie [rzeczy] ludzie mogą posiadać i na jaki użytek [do czego] te pieniądze mogą zostać wykorzystane. Na przykład, [. . .] dla jedzenia.
Na spotkaniu Światowego Forum Ekonomicznego w Davos w 2022 r. prezes chińskiej grupy Alibaba, J. Michael Evans, ogłosił, że globalna korporacja technologiczna wkrótce wprowadzi swój osobisty „monitor śladu węglowego".
On powiedział:
Rozwijamy, poprzez technologię, możliwość pomiaru przez konsumentów ich własnego śladu węglowego [. . .] To tam podróżują, jak podróżują, co jedzą, co konsumują na peronie. [. . .] Tak więc, indywidualny monitor śladu węglowego, bądź na bieżąco! Jeszcze go nie uruchomiliśmy, ale pracujemy nad tym.
Podczas początkowych blokad związanych z COVID-19 rząd Chin wymagał wszystkich firm i usług publicznych w celu zainstalowania skanerów aplikacji statusu Covid, podłączonych do Internetu.
Aby uzyskać dostęp do sklepów, restauracji, bibliotek, szpitali itp. oraz przemieszczać się między nowo utworzonymi „strefami” miejskimi, Chińczycy muszą korzystać z aplikacji Covid. W połączeniu z wymaganiami dotyczącymi rejestracji telefonów SIM i SMART, w połączeniu z technologią biometrycznego rozpoznawania twarzy, ruch publiczny chińskich mieszkańców miast można śledzić 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu w czasie rzeczywistym dzięki partnerstwu publiczno-prywatnemu Chin.
Podstawy pod „naukowe działanie całego mechanizmu społecznego” zostały już zbudowane w Chinach. Jednym z głównych miast prowadzących część swojej działalności w CBDC jest Szanghaj. W dzielnicy „inteligentnego miasta” Pudong w Szanghaju zintegrowany system monitorowania AI ma dostęp do kanałów z 290,000 XNUMX kamer monitorujących.
Zastępca dyrektora inteligentnego miasta, Sheng Denden, wyjaśnił chińskiemu rządowi wartość systemu:
Dla władz to narzędzie do sprawniejszej administracji w mieście.
Chiny nie są komunistyczne. To jest technokracja. Jest to pierwszy na świecie Technate.
CHIŃSKA GRA W OBWINIANIE
Jak już omówiliśmy, pomysł, że zachodnie rządy są „przeciwne” rządowi Chin, jest szczerze śmieszny. Nie oznacza to, że nie ma napięć, ale wynikają one z rywalizacji, a nie z ostrych animozji. Rząd Chin i jego partnerzy będący gigantami technologicznymi są tak bardzo część G3P jak każdy inny naród. Propaganda, zarówno z Zachodu, jak i tzw Komunistyczna Partia Chin, służy jako powierzchowna narracja mająca na celu dzielenie i rządzenie globalną populacją oraz sprawowanie kontroli nad odpowiednimi populacjami krajowymi.
Trilateraliści, którzy niestrudzenie pracowali, aby Chiny były w stanie zbudować Technate, byli pozornie dumni ze swoich rzekomych osiągnięć. W 2001 roku Time Magazine, którego prezesem był wówczas trójstronny Gerald (Jerry) Levin, opublikował Wyprodukowano w Chinach: Zemsta frajerów
Opisanie obecnego reżimu jako technokracji nie jest przesadą. [. . .] Można powiedzieć, że polityka technokratyczna w naturalny sposób pasuje do chińskiej kultury politycznej. [. . .] W latach 1980. dużo mówiono o technokracji jako koncepcji, zwłaszcza w kontekście tak zwanego „neoautorytaryzmu”. [. . .] Podstawowe przekonania i założenia technokratów zostały przedstawione dość jasno: problemy społeczne i ekonomiczne były podobne do problemów inżynieryjnych i jako takie można je było rozumieć, rozwiązywać i ostatecznie rozwiązywać. [. . .] Scjentyzm leży u podstaw technokracji post-Mao i jest ortodoksją, względem której mierzy się herezje.
Samozadowolenie było w dużej mierze nie na miejscu. To, że chiński rząd rozwinął Technate, zawdzięcza więcej okolicznościom tego kraju oraz historii politycznej i społecznej oraz systemom wierzeń niż ambicjom trójstronników.
Technokracja ma być systemem społeczno-politycznym, w którym poświęca się prawa jednostki komunitaryzm. Jest to sprzeczne z zachodnią tradycją liberalną. Technokracja stanowiła dla Chińczyków mniejszy szok kulturowy. Z pewnością fakt ten był kolejnym bodźcem dla trilateralistów do pilotowania technokracji w Chinach.
Tak jak my na Zachodzie ogólnie wierzymy w wolność jednostki i wolność od państwa, tak Chińczycy w dużej mierze uważają, że państwo powinno dążyć do rządzenia z ren na ścieżce do Wielkiej Drogi i równości dla wszystkich. W obu przypadkach ludzie nadal są oszukiwani i rozczarowani przez „kakistokratów”, którzy wyraźnie nie mają zamiaru żyć zgodnie z którąkolwiek z tych zasad lub oczekiwań.
Masa i masowe chińskie demonstracje w porównaniu z kosztami ludzkimi surowych środków blokujących rząd Covid pokazuje, że ludzie nie są skłonni po prostu pozwolić państwu robić, co mu się podoba.
Chociaż pojedyncze protesty w Chinach nie są niczym niezwykłym, skalę i koordynację tych protestów świadczy o determinacji narodu chińskiego do przeciwstawienia się uciskowi.
Zachodnia inwestycja w chińską technokrację miała na celu rozwój systemu globalnego, a nie ograniczonego do Chin. Od sieci nadzoru i kredytu społecznego po cenzurę i kontrolę społeczną za pomocą CBDC, widząc, co można osiągnąć w Chinach, zachodnie rządy są zajęte próbami narzucenia dokładnie tego samego modelu technokracji swoim własnym obywatelom.
Zachodnia klasa polityczna nie może nic na to poradzić otwarcie podziwiać chińska technokracja. Jedyna różnica polega na tym, że system Chin jest publicznie dyskutowany – chociaż rzadko jest uznawany za „technokrację” z nazwy – podczas gdy szybko rozwijająca się technokracja na Zachodzie jest zaprzeczana i ukrywana.
G3P rzekomo kolonizuje zachodnie populacje, ale pozostaje chętna do unikania błędów XIX-wiecznych kolonialistów. Badania przeprowadzone przez Rockefellerów pod koniec lat pięćdziesiątych uwydatniły potrzebę usprawiedliwienia koniecznego zniszczenia wartości demokratycznych – czegoś, czym wszystkie zachodnie rządy są zainteresowane. ciężko pracować.
Ze swojej strony chiński rząd miał swoje własne powody, by pozwolić na rozkwit technokracji. Technokracja dobrze pasuje do ambicji polityki wewnętrznej Chin. To powiedziawszy, nie ma powodu sądzić, że chiński rząd kiedykolwiek zamierzał „eksportować” technokrację do innych narodów.
Technokracja jest instalowana na całym świecie. To odpowiada chińskiej oligarchii, przyzwyczajonej do prowadzenia Technate. Chiński rząd nie ma powodu, by stać na drodze globalnej adopcji technokracji. Jest jedynie dostosowana do globalnej transformacji, a nie jej przewodząca.
Rząd Chin nie zmusza innych narodów do przyjęcia technokracji. Przeciwnie, wszystkie rządy współpracują w tym celu.
Chińczycy nie są naszym wrogiem, a Chiny nie są wrogiem, z którym należy walczyć. My, mieszkańcy Ziemi, wszyscy jesteśmy atakowani przez nasze własne rządy G3P.
Powinieneś umieścić tę serię w książce. Dziękuję Ci,
[…] Preludium do dnia 7: Chiny są pierwszym na świecie Technate […]
Korekta: Oryginalny artykuł zawierał następujący akapit: Trilateraliści, którzy niestrudzenie pracowali, aby Chiny były w stanie zbudować Technate, są najwyraźniej dumni ze swoich rzekomych osiągnięć. W 2001 roku Hedley Donovan, jeden z członków-założycieli Komisji Trójstronnej obok Brzezińskiego i Rockefellerów, napisał: To był błąd rzeczowy z mojej strony. Korekta brzmi: Trilateraliści, którzy niestrudzenie pracowali, aby Chiny były w stanie zbudować Technate, byli pozornie dumni ze swoich rzekomych osiągnięć. W 2001 roku Time Magazine, którego dyrektorem generalnym był wówczas trójstronny Gerald (Jerry) Levin, opublikował Made in The China:... Czytaj więcej "
Dziękuję za wyjaśnienie. Korekta została dokonana przez Redaktora TN.
Świetny post. Dziękujemy za udostępnienie
Chińczycy nie są naszymi wrogami, ale komuniści są, nie powinniśmy być tak naiwni… odmowa zobaczenia zimnych, twardych faktów nie sprawi, że odejdą…