Rasa rozgrzewa się pod kątem bardziej genetycznie zmodyfikowanych technologii nasiennych

Wikipedia Commons
Udostępnij tę historię!
Mnoży się start-upy z nowymi wizjami zaawansowanej technologii GMO w celu modyfikacji zaopatrzenia w żywność dla ludzi. Technokraci uważają, że każdy problem, przed którym staje człowiek, wymaga naukowego rozwiązania. Tam, gdzie nie ma oczywistego problemu, zostanie utworzony, a następnie rozwiązany. W tym przypadku długoterminowy efekt modyfikacji łańcucha pokarmowego jest całkowicie niepoznawalny. ⁃ Edytor TN

W podmiejskim laboratorium w Minneapolis mała firma, która nigdy nie przyniosła zysków, jest gotowa pokonać największe światowe firmy rolnicze, wprowadzając na rynek kolejny potencjalny przełom w inżynierii genetycznej - uprawę z „wyedytowanym” DNA.

Calyxt Inc, ośmioletnia firma współzałożona przez profesora genetyki, zmieniła geny rośliny soi, aby produkować zdrowszy olej przy użyciu najnowocześniejszej techniki edycji, a nie konwencjonalnej modyfikacji genetycznej.

Siedemdziesięciu ośmiu rolników zasadziło te nasiona soi na akrach 17,000 w Południowej Dakocie i Minnesocie, uprawa, która ma być pierwszą uprawą zmodyfikowaną genetycznie, która zostanie sprzedana na rynku, wyprzedzając firmy z listy Fortune 500.

Giganci zajmujący się rozwojem nasion, tacy jak Monsanto, Syngenta AG i DowDuPont Inc, zdominowali genetycznie zmodyfikowaną technologię uprawy, która pojawiła się w 1990. Ale mają do czynienia z szerszą konkurencją ze strony nowych firm i innych mniejszych konkurentów, ponieważ uprawy modyfikowane genetycznie mają drastycznie niższe koszty rozwoju, a Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) postanowił ich nie regulować.

Względnie nieznane firmy, w tym Calyxt, Cibus i Benson Hill Biosystems, już teraz rozwijają swoje własne projekty poddane edycji genów w wyścigu z Big Ag o dominację potencjalnie transformacyjnej technologii.

„To bardzo ekscytujący czas dla tak młodej firmy” - powiedział dyrektor generalny Calyxt Federico Tripodi, który nadzoruje 45 osób. „Fakt, że firma tak mała i zwinna może osiągnąć te cele, wzbudziła zainteresowanie branży”.

Technologia edycji genów obejmuje celowanie w określone geny w jednym organizmie i zakłócanie działania tych powiązanych z niepożądanymi cechami lub modyfikowanie ich w celu dokonania pozytywnej zmiany. Natomiast tradycyjna modyfikacja genetyczna polega na przeniesieniu genu z jednego rodzaju organizmu na inny, a proces ten wciąż nie jest w pełni akceptowany przez konsumentów.

Edycja genów może oznaczać większe zbiory upraw z szeroką gamą pożądanych cech - lepsze w smaku pomidory, pszenica o niskiej zawartości glutenu, jabłka, które nie brązowieją, soja odporna na suszę lub ziemniaki lepiej nadające się do przechowywania w chłodni. Zaliczki mogą również podwoić 15 miliardów dolarów światowego rynku nasion biotechnologii w ciągu dekady, powiedział analityk Nick Anderson z banku inwestycyjnego Berenberg.

USDA przeprowadziło zapytania 23 dotyczące tego, czy uprawy modyfikowane genetycznie wymagają regulacji i zdecydowały, że żadne z nich nie spełnia kryteriów nadzoru. To oszczędza ich twórcom lata czasu i niezliczone kwoty pieniędzy w porównaniu z tradycyjnymi genetycznie zmodyfikowanymi uprawami. Spośród tych organizmów 23 tylko trzy były rozwijane przez duże firmy rolnicze.

Nowy krajobraz konkurencyjny może sprzyjać większej liczbie partnerstw i umów licencyjnych między dużymi i małymi firmami, a także uniwersytetami lub innymi publicznymi instytucjami badawczymi, powiedziała rzeczniczka Monsanto Camille Lynne Scott. Monsanto - które niedawno zostało przejęte przez Bayer AG - zainwestowało w tym roku 100 milionów dolarów w startup Pairwise Plants, aby przyspieszyć rozwój roślin poddanych edycji genów.

Benson Hill z Północnej Karoliny, założona w 2012 i nazwana na cześć dwóch naukowców, głównie licencjonuje technologię uprawy innym firmom. Ale zdecydował się na produkcję własnej, wydajniejszej rośliny kukurydzy ze względu na niskie koszty rozwoju, powiedział Matt Crisp, dyrektor naczelny.

Calyxt planuje sprzedawać olej ze zmodyfikowanej genetycznie soi firmom spożywczym i ma w ofercie jeszcze kilkanaście zmodyfikowanych genetycznie upraw, w tym pszenicę o wysokiej zawartości błonnika i ziemniaki, które dłużej pozostają świeże.

Crisp powiedział, że opracowanie i sprzedaż tradycyjnej uprawy zmodyfikowanej genetycznie może z łatwością kosztować milion 150 USD, na co stać tylko kilka dużych firm. Dodał, że przy edycji genów koszt ten może spaść nawet o X procent 90.

„Widzimy ogromną liczbę organizacji zainteresowanych edycją genów” - powiedział Crisp, odnosząc się do tradycyjnych firm zajmujących się hodowlą roślin, a także firm technologicznych i spożywczych. „To świadczy o sile technologii i o tym, że jesteśmy w decydującym momencie modernizacji systemu żywnościowego”.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

1 Komentarz
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
T. Jensena

„To, co było, jest tym, co będzie [znowu], a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie. Więc nie ma nic nowego pod słońcem ”.

Ostatnim razem, gdy dokonano edycji genów, większość żywych, z wyjątkiem podstawowego stworzenia Boga, została wymazana podczas powodzi.