Google stało się „Ministerstwem prawdy” Orwella

google
Udostępnij tę historię!

Zapomnij o „fałszywych wiadomościach”. Google TO fałszywe wiadomości. To przepisywanie historii, teraźniejszości i przyszłości. Wykorzystuje swoją ogromną kontrolę nad „kanałem informacyjnym”, aby kontrolować sposób, w jaki ludzie myślą, reagują i działają. Co gorsza, działa poza ich najdzikszą wyobraźnią.

Możemy podziękować Project Veritas za zerwanie z tą historią i spodziewam się, że pojawią się dodatkowi wtajemniczeni Google, którzy ujawnią więcej demaskatorów.

Krótko mówiąc, Google broni swoich programów sztucznej inteligencji, by zdziesiątkować cały konserwatywny głos w Ameryce i upewnić się, że Donald Trump nie zostanie wybrany w 2020.

Senator Ted Cruz (R-TX) miał okazję zaprezentować Maggie Stanphill, dyrektor Google User Experience, w tajnym filmie innego dyrektora Google i ujawnić wewnętrzne dokumenty. Oto częściowy zapis:

CRUZ: Czy znasz raport opublikowany wczoraj od Veritas, który zawierał demaskatora z Google, który zawierał filmy od wyższej kadry zarządzającej w Google i zawierał dokumenty, które podobno są wewnętrznymi dokumentami PowerPoint z Google.

GOOGLE: Tak, słyszałem o tym raporcie w wiadomościach.

CRUZ: Widziałeś raport?

GOOGLE: Nie, nie zrobiłem tego.

CRUZ: Więc nie sprawdziłeś raportu, żeby przygotować się z tego spotkania?

GOOGLE: To był pracowity dzień i mam codzienną pracę w firmie Digital Well-well w Google, dlatego staram się ...

CRUZ: Przykro mi, że to spotkanie wpływa na twoją codzienną pracę.

GOOGLE: To świetna okazja, dziękuję.

CRUZ: Jedną z rzeczy w tym raporcie i polecam osobom zainteresowanym stronniczością polityczną w Google obejrzenie całego raportu i samodzielne osądzanie, jest wideo kobiety Jen Gennai, jest to tajne nagranie, Jen Gennai as I rozumiem, że jest szefem odpowiedzialnych innowacji w Google. Czy znasz pannę Gennai?

GOOGLE: Pracuję w doświadczeniu użytkownika i wierzę, że grupa AI to ktoś, kto pracuje na zasadach AI. Ale to duża firma i nie pracuję bezpośrednio z Jen.

CRUZ: Znasz ją czy nie?

GOOGLE: Nie znam Jen.

CRUZ: Jak rozumiem, na wideo pokazano ją, a to jest cytat: „Elizabeth Warren mówi, że powinniśmy zerwać z Google. I tak jak ja ją kocham, ale jest bardzo zagubiona. To nie sprawi, że będzie lepiej. To pogorszy sprawę. Ponieważ wszystkie te mniejsze firmy, które nie mają takich samych zasobów, jak my, będą musiały zapobiec kolejnej sytuacji atutowej. To tak, jakby mała firma nie mogła tego zrobić ”. Czy uważasz, że zadaniem Google jest zacytowanie „zapobieżenia kolejnej sytuacji atutowej?”

GOOGLE: Dziękuję senatorowi. Nie zgadzam się z tym. Nie proszę pana.

CRUZ: Tak więc inna osoba, informator zidentyfikowany w Google jako osoba znająca się na rzeczy, znająca algorytm, została zacytowana w tym samym raporcie, mówiąc: „Google dąży do tego, by nigdy nie pozwolić, aby ktoś taki jak Donald Trump ponownie doszedł do władzy”. myślisz, że jego zadaniem Google jest dopilnowanie, by „ktoś taki jak Donald Trump nigdy nie odzyskał władzy?”

GOOGLE: Nie, proszę pana. Nie sądzę, że to jest praca Google, a my budujemy dla wszystkich, w tym dla każdej religii, dla każdej grupy demograficznej, dla każdego regionu i dla każdego związku politycznego.

CRUZ: Cóż, muszę powiedzieć, że na pewno tak nie jest. Czy z kadry kierowniczej Google znasz jednego, który głosował na Donalda Trumpa?

GOOGLE: Dziękuję senatorowi. Jestem dyrektorem ds. Doświadczeń użytkowników i pracuję nad cyfrowym dobrostanem Google. Mogę powiedzieć, że mamy różnorodne zastosowania…

CRUZ: Czy znasz kogoś, kto głosował na Trumpa.

GOOGLE: Zdecydowanie znam ludzi, którzy głosowali na Trumpa.

CRUZ: Z wyższego kierownictwa w Google.

GOOGLE: Nie rozmawiam o polityce z kolegami z pracy.

CRUZ: Czy to nie?

GOOGLE: Przykro mi, czy to nie na co?

CRUZ: Czy znasz jakichś kierowników wyższego szczebla, nawet jednego kierownika wyższego szczebla w firmie, która głosowała na Donalda Trumpa?

GOOGLE: jako ekspert w dziedzinie cyfrowego dobrego samopoczucia nie sądzę, że moim zadaniem jest komentowanie… Zdecydowanie nie wiem…

...

CRUZ: Porozmawiajmy o jednym z PowerPointów, który wyciekł. W raporcie Veritas Google wewnętrznie mówi: „Proponuję, aby uczenie maszynowe było celowo ukierunkowane na człowieka i działało na rzecz sprawiedliwości”. Czy ten dokument jest dokładny?

GOOGLE: Dziękuję, proszę pana, nie wiem o tym dokumencie, więc nie wiem.

CRUZ: OK, poproszę cię później o udzielenie pisemnej odpowiedzi komisji, czy ten PowerPoint i inne dokumenty są zawarte w raporcie veritas, czy są one dokładne. I zdaję sobie sprawę, że twoi prawnicy mogą chcieć napisać wyjaśnienie, możesz napisać wszystkie wyjaśnienia, które chcesz, ale chcę również prostej, jasnej odpowiedzi, czy jest to dokładny dokument, który został wygenerowany przez Google. Czy zgadzasz się z opinią wyrażoną w tym dokumencie?

GOOGLE: Nie, nie proszę pana.

CRUZ: Idąc do przeczytania innego, również w tym raporcie, wskazuje, że Google, zgodnie z tym informatorem, celowo wydaje rekomendacje, jeśli ktoś szuka konserwatywnych komentatorów, celowo zmienia rekomendacje, więc zamiast polecać innym konserwatywnym komentatorom, zaleca organizacje takie jak CNN lub MSNBC lub opuścił pochylone rynki polityczne. Czy to się dzieje?

GOOGLE: Dziękuję, proszę pana, nie mogę komentować Nie mogę komentować algorytmów wyszukiwania ani rekomendacji, biorąc pod uwagę moje stanowisko jako lidera Digital Well-being. Mogę jednak zabrać to z powrotem do mojego zespołu.

CRUZ: Czy zatem częścią zaleceń dotyczących cyfrowego dobrostanu jest wyszukiwanie rekomendacji odzwierciedlających miejsce, w którym użytkownik chce się udać, niż celowe zmienianie miejsca, w którym chce się udać?

GOOGLE: Jako profesjonalista w dziedzinie obsługi użytkowników koncentrujemy się na realizacji celów użytkowników. Staramy się więc zejść z drogi i wykonać zadanie.

CRUZ: Tak więc ostatnie pytanie, jeden z tych dokumentów, który wyciekł, wyjaśnia, co robi Google i ma serię znaczków, dane szkoleniowe, gromadzone i klasyfikowane, algorytmy są programowane, media są filtrowane w rankingu i agregowane, a to kończy się na: ludzie, nawiasy, tak jak my, są zaprogramowani. Czy Google postrzega swoją pracę jako programowanie osób z wynikami wyszukiwania?

GOOGLE: Dziękuję senatorowi. Nie mogę mówić w imieniu całej firmy, ale mogę powiedzieć, że upewniamy się, że stawiamy naszych użytkowników na pierwszym planie.

CRUZ: Myślę, że te pytania, te dokumenty rodzą bardzo poważne pytania dotyczące stronniczości politycznej.

Gdy Google usiłuje przeprowadzić kontrolę szkód, możesz spodziewać się, że wyda niekończące się, bezmyślne publiczne oświadczenia, które zaprzeczają wyraźnym dowodom przed światem. Tak właśnie robi się w „Ministerstwie Prawdy”.

Zamach stanu technokraty jest teraz w pełnym rozkwicie i nie powinniśmy mieć złudzeń, że gdzieś pośrodku tego są „dobrzy ludzie”. Linie bitewne zostały wytyczone, ale wojna ledwo się zaczęła.

Jeśli masz ochotę podbić cenzurę, idź natychmiast do Obywatele za darmo (CFFS) i dołącz do bitwy. CFFS broni i promuje pierwszą poprawkę, która daje nam prawo do zabrania głosu. Jeśli stracimy to prawo, oznacza to „koniec gry”.

O wydawcy

Patrick Wood
Patrick Wood jest wiodącym i krytycznym ekspertem w dziedzinie zrównoważonego rozwoju, zielonej gospodarki, agendy 21, 2030 i historycznej technokracji. Jest autorem Technocracy Rising: The Trojan Horse of Global Transformation (2015) i współautorem Trilaterals Over Washington, Volumes I i II (1978–1980) wraz z nieżyjącym Antonim C. Suttonem.
Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

4 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
D3F1ANT

Tak samo złe jest FBI… Ministerstwo Miłości.

JaneBlacksmith

Google, dzięki swoim algorytmom, skutecznie przepisuje również historię a la Howard Zinn. TO jest bardzo niepokojące.