Google uruchomiła funkcję „języka integracyjnego”, mającą na celu uniknięcie używania niepoprawnych politycznie słów.
Użytkownicy wpisujący „właściciel” zobaczą ostrzeżenie, że „może nie dotyczyć wszystkich czytelników” z sugestią, że powinni zamiast tego spróbować „właściciel nieruchomości” lub „właściciel”.
Słowo „ludzkość” jest sugerowaną alternatywą dla tego, co internetowy gigant najwyraźniej postrzega jako kontrowersyjny termin „ludzkość”.
Zgodnie z nowym programem stylów Dokumentów Google terminy określające płeć, takie jak „policjanci” lub „gospodyni domowa”, należy również zastąpić terminami „policjanci” i „małżonek pozostający w domu”. Obecnie jest on wdrażany dla użytkowników, których firma nazywa na poziomie korporacyjnym.
Wiele komputerowych systemów dokumentów wykorzystuje metody poprawiania pisowni i gramatyki.
Jednak zachęcanie użytkowników do przebudzenia języka jest postrzegane przez krytyków jako krok za daleko. Testy systemu również wykazały poważne wady.
Przepisany wywiad z byłym przywódcą Klu Klux Klanu Davidem Duke'm, w którym używa on obraźliwych rasistowskich obelg i mówi o polowaniu na czarnoskórych, nie wywołał żadnych ostrzeżeń.
Zasugerował jednak, że przemówienie inauguracyjne prezydenta Johna F. Kennedy'ego powinno brzmieć „za całą ludzkość” zamiast „za całą ludzkość”.
Tak więc poprawia JFK, ale nie David Duke. Ten przykład pokazuje, że Google jest naprawdę WOKETARDED.
[…] Przeczytaj cały artykuł https://www.technocracy.news/google-launches-inclusive-language-function-to-censor-politically-incor… […]
[...] https://www.technocracy.news/google-launches-inclusive-language-function-to-censor-politically-incor… […]
[...] https://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2022/04/29/world-economic-forum-newspeak.aspx Google uruchamia funkcję „inkluzywnego języka”, aby cenzurować niepoprawne politycznie słowa […]