Canlorbe: Mówisz, że niedźwiedzie polarne są znacznie mniej zagrożone globalnym ociepleniem niż ekolodzy obawiający się topnienia lodu. Czy mógłbyś się rozwinąć?
Dr. Soon: W rzeczy samej. Argumentowałem, że zbyt dużo lodu będzie największym wrogiem niedźwiedzi polarnych. Niedźwiedzie polarne potrzebują mniej lodu morskiego, aby być dobrze odżywionym i rozmnażającym się. Dlaczego? Pomyśl o tym przez chwilę: niedźwiedzie polarne dużo jedzą. Każda duża kolonia będzie potrzebowała dużo jedzenia. Podstawową dietą niedźwiedzi jest tłusty foka. Ale foki są daleko w górę łańcucha pokarmowego. Potrzebny jest zatem w pełni funkcjonalny i zdrowy ekosystem. A to oznacza, że oceany są wystarczająco ciepłe, aby utrzymać dolne ogniwa łańcucha pokarmowego, od planktonu aż po foki.
Rzeczywiście, dobrą łamigłówką dla nauki o niedźwiedziach polarnych jest odpowiedź na pytanie, w jaki sposób niedźwiedzie polarne przeżyły w epoce lodowcowej, kiedy pokryte lodem strefy przybrzeżne i duże części globalnego oceanu. Lód piętrzył się milami na lądzie, co bardzo utrudniało ekosystemom zapewnienie wystarczającej ilości pożywienia. Oczywiście obszary względnego ciepła, które nazywają biologowie populacyjni refugia, zawsze istnieją. Mogą one być kluczem do wyjaśnienia, w jaki sposób niedźwiedzie polarne przetrwały ostatnie maksimum lodowcowe około 21,000 lat temu.
Tak zwani „ekolodzy”, którzy wydają się pozwalać nieuzasadnionym emocjom i politycznym uprzedzeniom zastępować racjonalną myśl i rozsądną naukę, bardzo się rozgniewały, gdy zapytałem ich, czy wolą widzieć miliard niedźwiedzi polarnych zamiast 20,000– 30,000 żyje teraz. Prawdziwym zagrożeniem dla niedźwiedzi polarnych były nieuregulowane polowania, które zmniejszyły populację do być może tak małej jak niedźwiedzie 5,000 we wczesnych 1970.
Po Listopadowa umowa 1973 w celu uregulowania polowań i zakazów polowań z samolotów i lodołamaczy populacja niedźwiedzi polarnych odbiła się. W 2017 zbliżało się do 30,000. W badaniu 2016 przeprowadzonym przez rząd Nunavut wykazano, że wrażliwa populacja w zachodnim regionie Zatoki Hudsona jest stabilna przez co najmniej pięć lat.
Powinienem kategorycznie powiedzieć, że ten niedźwiedź polarny budzący lęk jest dowodem masowego złudzenia promowanego przez grupa myśli. Jako naukowiec fizyczny, a nie biolog, ogólnie niechętnie angażuję się w takie tematy jak wpływ klimatu on populacja niedźwiedzi polarnych, zdrowie i biologia. Ale w 2002 Markus Dyck poprosił mnie o niezależne zbadanie tych dziwnych i niemożliwych do uzasadnienia twierdzeń ekstremistów środowiskowych, że niedźwiedzie polarne są zagrożone wyginięciem przez globalne ocieplenie.
Rozważ fakty. Od 6,000 do 10,000 lata temu Ziemia była znacznie cieplejsza niż dzisiaj. Jednak niedźwiedzie polarne przetrwały. W rzeczywistości wyewoluowały one z naziemnych niedźwiedzi brunatnych jakieś 150,000 do 200,000 lat temu i do dziś wychowują swoje młode w lądowych norach zagrzebanych w śniegu.
Czytelnicy ciekawi fałszywego oświadczenia Al Gore, że w badaniu naukowym stwierdzono, że niedźwiedzie polarne topią się, ponieważ nie mogły znaleźć lodu, powinny zobaczyć moje przemówienie na temat ekologów prawdziwe zagrożenie dla niedźwiedzi polarnych.
Ankieta cytowana przez Gore'a w jego komediowym horrorze science fiction wykazała, że utonęły tylko cztery niedźwiedzie polarne, trzy z nich bardzo blisko lądu, i zginęły z powodu silnych wiatrów i fal w wyjątkowej arktycznej burzy. Autorzy tego artykułu zostali później prześladowani przez swoich kolegów akademickich pod wpływem ekstremistów środowiskowych, ponieważ stwierdzili - słusznie - że to burza, a nie globalne ocieplenie, zabiła niedźwiedzie.
Co więcej, w ciągu kilkunastu lat przed badaniem zasięg lodu morskiego na Morzu Beauforta, gdzie przeprowadzono badanie, faktycznie nieznacznie wzrósł. W żadnym momencie historia Al Gore nie była prawdziwa. W 2007 High Court w Londynie potępił Gore'a za jego fałszywe oświadczenia o niedźwiedziach polarnych, których klasyfikacja linnańska to ursus maritimus - Niedźwiedź Morza. Teraz wiadomo, że mogą pływać przez więcej niż 100 mil przez kilka dni. Al Gore nie mógł nawet jechać tak daleko na rowerze.
Jednym z pozytywnych aspektów mojej pracy naukowej jest to, że zaprzyjaźniłem się z wieloma poszukiwaczami prawdy. Ekspert od niedźwiedzi polarnych, Profesor Mitch Taylor z Lakehead University,powiedział mi późno w 2017:
Właśnie skończyłem w Cieśninie Davisa z próbkami DNA 275. Niedźwiedzie były w tym roku w lepszej kondycji niż w latach badań 2005 – 2007. Niedźwiedzie z wyspy Wrangel na zdjęciu są w dobrym stanie, ale niedźwiedzie z Cieśniny Davisa były jeszcze grubsze. Markus [Dyck] znalazł to samo w obszarze Cape Dyer. Miejscowi ludzie potwierdzają, że niedźwiedzie są w tym roku bardzo gruby i zgłaszają również duży wzrost fok obrączkowych (imigracja, a nie lokalna produktywność).
Zapaleni czytelnicy, którzy mogą chcieć rzetelnych informacji i częstych aktualizacji naukowych na temat ogólnego stanu zdrowia i trendów wszystkich subpopulacji niedźwiedzi polarnych 19, powinni odwiedzić witrynę innego mojego przyjaciela, dr Susan Crockford: http://polarbearscience.com.
Canlorbe: Zmiana klimatu z pewnością nie jest niczym nowym. Jest to ugruntowane, cykliczne zachowanie naszej planety, które od dawna oscyluje między zlodowaceniami a interglacjalnymi okresami ciepłymi. Czy powinniśmy zdiagnozować Matkę Naturę z zaburzeniem afektywnym dwubiegunowym?
Dr. Soon: System klimatyczny Ziemi dynamicznie oscyluje między warunkami w lodowni i cieplarni w czasie geologicznym lub, w mniejszym stopniu, między klimatem lodowcowym i międzyglodowawczym ostatnich 1 – 2 milionów lat. Ale, podobnie jak w przypadku wielu interesujących pytań dotyczących klimatu Ziemi, nie ma pewnej odpowiedzi. Dane nie obsługują zbyt uproszczonych kont.
Wzrost poziomu morza - matka wszystkich przerażeń
Byłem zafascynowany odkryciem, że zmieniające się poziomy mórz, w tym ekstremalnie wysokie globalne poziomy mórz 65 – 250 stóp (20 – 75 m) powyżej dzisiejszej średniej, miały miejsce w erze „cieplarni Ziemi”. Ogromna pokrywa lodowa nie jest potrzebna do podniesienia poziomu morza, głównie dlatego, że strefy przybrzeżne Ziemi i baseny oceaniczne mogą być bardziej porowate i pojemne, niż mogłoby się wydawać. Rzeczywiście, głębokie badania geologiczne dostarczają dobrych dowodów na poparcie mojej pozycji. Włączyłem ten dowód empiryczny do rozprawka Niedawno napisałem wspólnie z Viscount (Christopher) Monckton z Brenchley.
Oprócz ciągle zmieniającego się kształtu i głębokości basenów oceanicznych i granic stref przybrzeżnych, należy również pamiętać o „Cieknąca Ziemia”: Wydaje się, że istnieje ciągła wymiana wody między dnem oceanu a skorupą ziemską, jak wykazał profesor Shige Maruyama z Tokyo Institute of Technology.
Poziom morza wzrósł o 400 stóp w ciągu ostatnich lat 10,000. Przez ostatnie lata 200 wzrósł o około 8 cali na stulecie i wskaźnik ten może nadal utrzymywać się. Ma niewiele wspólnego z globalnym ociepleniem, a znacznie więcej z długoterminowymi cyklami klimatycznymi. W rzeczywistości tak powoli podnosi się poziom morza, że ekstremistyczni naukowcy zajmujący się ochroną środowiska ingerowali w surowe dane, dodając wymyśloną (i wyobrażoną) „globalną korektę izostatyczną”, torturując dane, dopóki nie wykażą tempa wzrostu poziomu morza, który w rzeczywistości nie miało miejsca.
Moje własne badanie ziemskiego systemu klimatycznego wykracza poza układ słoneczny i obejmuje nasze miejsce w galaktyce. Kiedy narodził się Układ Słoneczny, byliśmy 1 – 3 kiloparseki bliżej centrum galaktyki niż dziś. Jesteśmy teraz 8 kiloparseki od centrum galaktyki.
Układ słoneczny dryfuje wzdłuż spiralna fala gęstości który krąży wokół centrum galaktyki co ćwierć miliarda lat. Czasami układ słoneczny leży powyżej lub poniżej płaszczyzny dysku galaktycznego. Musimy także wziąć pod uwagę ewolucję Słońca od jądra płonącego termojądrowo do zewnętrznej termosfery. Co więcej, przez miliard lat 4.5 planety nadal pchają i ciągną Słońce wokół środka ciężkości Układu Słonecznego.
13.82 miliardów lat temu w chwili stworzenia, którą teraz nazywamy Wielkim Wybuchem, Bóg powiedział: „Niech stanie się światłość, i pojawiła się światłość”. Układ słoneczny, w tym nasza planeta, jest zatem o jedną trzecią starszy od znanego wszechświata. Nasze miejsce i czas we wszechświecie nie mogą być ignorowane przy ocenie klimatu. Oryginalna propozycja rozwiązania Paradoks słabego słońca by WeiJia Zhang Uniwersytetu Pekińskiego dotyczyło znaczenia przepływu ekspansji Hubble'a w wpływie na średnią odległość między Słońcem a Ziemią w czasie geologicznym. Trzeba nawet wziąć pod uwagę interakcję naszej galaktyki z przechodzącymi układami gwiezdnymi, szczególnie zbliżająca się fuzja (w ciągu kilku miliardów lat) między Drogą Mleczną a galaktyką M31 Andromeda, tworząc Klaster Milkomeda. To bardzo prawdopodobne wydarzenie nastąpi w ciągu pięciu miliardów lat życia Słońca. Grawitacja rządzi nawet na bardzo dużych odległościach.
To tylko niektóre z rozważań, które skłoniły mnie do nalegania na to, aby być otwartym na dalsze badania naukowe. Studiuję Słońce głównie w celu poprawy własnego zrozumienia. Jak to ujął grecki chór AE Housmana: „Pytam tylko dlatego, że chcę wiedzieć”.
To słońce, głupku!
Canlorbe: Sugerujesz, że zachowanie Słońca jest siłą napędową ocieplenia klimatu, a nie fabrycznymi kominami, rozlewaniem się miast lub naszymi grzechami emisji. Czy chcesz nam przypomnieć kluczowe elementy swojej hipotezy?
Dr. Soon: Przez ćwierć wieku badałem hipotezę, że promieniowanie słoneczne powoduje lub przynajmniej moduluje zmiany klimatu w ciągu kilku dziesięcioleci. Najbardziej aktualne sprawozdanie z moich badań nad połączeniem słońce-klimat znajduje się w publikacji naukowej Ja i mój kolega, dr Sallie Baliunas, napisaliśmy książkę na cześć mojego zmarłego kolegi profesora Boba Cartera z Australii (1942 – 2016). Dla poważniejszych maniaków nauki, pełniejszy papier, z moimi dwoma doskonałymi kolegami z Irlandii, Connollys pere et fils, warto przeczytać. Jeśli Twoi czytelnicy mają trudności ze znalezieniem tych dzieł, po prostu skontaktuj się ze mną.
Poszukałem najlepszych dowodów empirycznych, aby wykazać, w jaki sposób uwzględniono zmiany w przychodzącym promieniowaniu słonecznym wewnętrzna modulacja magnetyczna promieniowania słonecznegowyjście, jak również planetarne modulacja sezonowego rozkładu światła słonecznego, wpływa na właściwości termiczne lądu i morza, w tym na temperatury. Z kolei zmiana temperatury wpływa na atmosferyczną parę wodną, a także na bardziej dynamiczne składniki nasłonecznienie równika do bieguna oraz gradienty temperatury które różnią się w czasie od dziesięcioleci do setek lat.
Czytelnicy mogą chcieć śledzić oryginalna hipoteza związku między Słońcem a klimatem opracowany przez zespół prowadzony przez mojego znakomitego kolegę, profesora Hong Yana z Instytutu Środowiska Ziemi, Chińskiej Akademii Nauk w Xi'an w Chinach. Nasz artykuł analizuje, w jaki sposób przychodzące promieniowanie słoneczne moduluje rozszerzanie się i kurczenie pasów deszczowych w dynamicznie aktywnych regionach, takich jak Ciepły Basen Zachodniego Pacyfiku. ZA drugi przykład pokazuje, w jaki sposób monsunowe opady indyjskiego lata są skorelowane z konkretną miarą dla przychodzącego promieniowania słonecznego.
A trzeci przykład byłyby badania, w jaki sposób wpływające promieniowanie słoneczne wpływa na rekordy temperatury termometru w Chinach, pokazując, że na przestrzeni wielu dziesięcioleci zmiany całkowitego natężenia promieniowania słonecznego w górnej atmosferze są dopasowane do zmian na powierzchni.
Uważam ten wynik empiryczny, wykrywalny pomimo złożoności pól chmur w kolumnie atmosferycznej, za najważniejszy. W końcu jesteśmy na dobrej drodze do badania promieniowania słonecznego (a nie czegoś innego) jako sterownika i modulatora większości rzeczy klimatycznych.
Minimum Maundera
Canlorbe: Minimum Maundera, znane również jako „przedłużone minimum plam słonecznych”, było przedmiotem książki, której współautorem był Steven H. Yaskell w 2003. Czy dla laika chciałbyś wyjaśnić gwiezdne zjawiska zaobserwowane w tym okresie?
Dr. Soon: Minimum Maundera było rzeczywiście bardzo znaczącym okresem w badaniach aktywności plam słonecznych, a ściślej magnetyzmu Słońca. Trwało od 1645 – 1715, obejmując większość panowania Króla Słońca (Ludwik XIV, 1638 – 1715; regnavit Maj 14, 1643 do września 1, 1715). Rzeczywiście, późno Jack Eddy (1931 – 2009) lubił popularyzować ten fakt, mówiąc, że „panowanie Króla Słońca wydaje się być czasem prawdziwej anomalii w zachowaniu Słońca”.
Innym interesującym zbiegiem okoliczności jest fakt, że Saint-Gobain, producenci szkła dla Hall of Mirrors of Versailles, wykonali również lustra dla teleskopu 60 w Obserwatorium Mount Wilson, gdzie moi koledzy (szczególnie Dr Sallie Baliunas) i kiedyś badałem zmiany aktywności gwiazd typu słonecznego. Na podstawie tych obserwacji byliśmy w stanie potwierdzić ogólną minimalną fazę magnetyzmu słonecznego podobną do Maundera.
Pracowałem ze Stevem Yaskellem przy pisaniu tej książki jako Praca z miłości. Naszym pierwszym celem było uhonorowanie spostrzeżeń dwóch oddanych obserwatorów naszej Gwiazdy, E. Waltera Maundera (1851 – 1928) i Annie Maunder (1868 – 1947). Chciałem też odrzucić arogancję i słabe stypendium, które zauważyłem wśród klimatologów. Na przykład profesorowie Raymond Bradley i Philip Jones z wielką pewnością powiedzieli w jednej ze swoich książek, że geolog Francois Emile Matthes (1874 – 1948) stworzył termin „Mała epoka lodowcowa”, który jest mniej więcej zbieżny z okresem Maundera Minimum. Jednak trochę badań (patrz pp. 208 – 209 naszej książki) pokazuje, że Matthes przypisał to zdanie nie sobie, ale „sprytnemu dziennikarzowi”.
Zaledwie kilka dziesięcioleci przed tronem Ludwika XIV Galileo Galilei (1564 – 1642) i inni zaobserwowali po raz pierwszy plamy słoneczne. W czasach bardziej współczesnych Maunders, ponownie badając zapisy plam słonecznych przechowywane w Royal Observatory w Greenwich w Anglii, ustanowił słynny schemat motylaktóry pokazuje quasi-symetryczny rozkład plam słonecznych między około 40 ° N a 40 ° S w rocznym cyklu słonecznym 11 - jeden motyl na cykl.
Szczególne w minimum Maundera jest fakt, że w tym okresie plamy słoneczne ledwo pojawiały się na północnej półkuli Słońca, a kiedy pojawiły się w części południowej, ciemne plamy były bardzo wąsko zatłoczone w wąskim paśmie 20 stopni od równika słonecznego. Informacje te są wyjątkowo dostępne dzięki nienagannej obserwacji teleskopowej z L'Observatoire de Paris. Moja zmarła koleżanka, Elisabeth Nesme-Ribes (1942 – 1996), bardzo poetycko określiła ten okres jako „złamane skrzydła motyla”.
Diagramy motyli przedstawiające aktywność plam słonecznych w latach 1666–1719 (po lewej) kontrastowały z wykresami 1945–1990 (po prawej). Z JC Ribes i E. Nesme-Ribes (1993) Cykl plam słonecznych w Minimum Maundera, 1645–1715, Astronomy & Astrophysics 276: 549, ryc. 6.
Czasami mówi się, że Minimum Maundera było jedynie iluzją lub zamieszaniem. Jednak kilku kolegów i ja, pod kierownictwem profesora Ilyi Usoskina z University of Oulu, Finlandia, byliśmy w stanie potwierdzają rzeczywistość minimum Maundera poprzez podsumowanie wszystkich dostępnych dowodów, w tym potwierdzenie szerszego zjawiska Grand Minima jak wywnioskowano z kosmogeniczne izotopy i inne proksymalne dla przed instrumentalnej aktywności słonecznej.
Canlorbe: W opinii wielu prognozy IPCC oparte na modelach komputerowych są niewiele lepsze niż karty Tarota i prognozy astrologiczne. Biorąc pod uwagę twoje doświadczenie w dziedzinie fizyki słonecznej i gwiezdnej, czy widzisz solidne powody, by nie uznawać astrologii za wiarygodną?
Dr. Soon: Jestem zdezorientowany tym pytaniem. Jako naukowiec nie widzę dowodów ani żadnego mechanizmu, za pomocą którego względne pozycje bardzo odległych niebiańskich obiektów mogą pomóc nam w przewidywaniu, czy którykolwiek z nas „spotka wysokiego, ciemnego nieznajomego” lub wygra na loterii. Jednak, aktywny obszar badań naukowychpyta, dlaczego i jak zmienia się magnetyzm Słońca. Możliwe, że jest on modulowany przez bezwładnościowe oscylacje w ciele plazmy Słońca z powodu zaburzeń spowodowanych przez planety, a przede wszystkim przez gazowych gigantów, Jowisza i Saturna. Ale to jest astronomia, a nie astrologia. Astronomia jest wyraźnie w dziedzinie naukowej, ale wróżbiarstwo za pomocą astrologii, tak samo wyraźnie, nie istnieje.
W tym miejscu chciałbym powiedzieć coś o niewłaściwym wykorzystaniu komputerowych modeli klimatu przez IPCC Organizacji Narodów Zjednoczonych jako rzekomym „naukowym” trybie podziału klimatu Ziemi na następne 20, 50, 100, 1,000 lub nawet 100,000 roku. Dr Dallas Kennedy ukuł frazę „niekontrolowane aproksymacje liczbowe” dla wszystkich symulacji modeli klimatycznych niezgodnych z obserwowanym klimatem i niedostatecznie zbadanych.
Obecny stan naszego rozumienia dynamicznej ewolucji i zmienności klimatu Ziemi, zarówno w zakresie obserwacji, jak i dziedziny teoretycznej, jest tak niedojrzały, że jako rozważni i ostrożni naukowcy powinniśmy się zatrzymać i myśleć. Jestem przekonany, że nawet gdybyśmy byli w stanie znaleźć „zgodność” między wynikami obecnej generacji modeli klimatycznych a dostępnymi pomiarami i obserwacjami, powinniśmy zachować ostrożność, ponieważ możemy być prawie 100% pewni, że pozorne umowa jest zasadniczo niepoprawna.
Zwróćmy uwagę na ostrożność wychowany przez najbardziej znającego się na świecie fizyka atmosferycznego, profesora Richarda Siegmunda Lindzena z Massachusetts Institute of Technology:
Historycy z pewnością będą się zastanawiać w następnych stuleciach, jak głęboko wadliwa logika, zaciemniona sprytną i nieubłaganą propagandą, faktycznie umożliwiła koalicji potężnych specjalnych interesów przekonać prawie wszystkich na świecie, że CO2 z przemysłu ludzkiego była niebezpieczna toksyna niszcząca planety. Zostanie zapamiętane jako największe masowe złudzenie w historii świata - ten CO2, życie roślin, było przez pewien czas uważane za śmiertelną truciznę.
Filozofia nauki
Canlorbe: Słońce zainspirowało słynną analogię w teorii form Platona: mianowicie, że Słońce, jak mówi szósta księga Republiki, pozwala nam widzieć rzeczy materialne w widzialnym świecie, tak jak Idea Dobra pozwala nam zrozumieć pojęcia bezcielesne lub abstrakcyjne w sferze zrozumiałej. Każdy byt istniejący w widzialnym świecie jest zrozumiały tylko dzięki odpowiedniej idei, która nadaje mu porządek, sens i tożsamość. A Idea Dobra jest boskim Słońcem, które pozwala nam, gdy jest już uchwycone, poznać wszystkie istniejące Idee w zrozumiałym świecie. Czy jako demaskator „scjentyzmu” dostrzegasz jakieś znaczenie dla tej platońskiej koncepcji badań naukowych?
Dr. Soon: Zgadzam się z roszczeniem złożonym przez Sprawiedliwość Louis Brandeis (1856 – 1941) to „Jeśli szerokie światło dzienne mogłoby zostać wpuszczone na czyny ludzi, oczyściłoby ich to, jak słońce dezynfekuje”. Przejrzystość we wszystkich sprawach ludzkich, w tym w naszych staraniach naukowych, jest niezbędna.
Szczerze mówiąc, jestem mniej filozofem epistemologicznym niż filozofem naturalnym - zwykłym pokornym naukowcem lub, jeśli chcesz, szekspirowskim „niegrzecznym mechanikiem”. Popieram zasadę Davida Mermina: „Zamknij się i kalkuluj!” Nauka zaczyna się od ilościowo wyrażalnych dowodów i stosuje do tych dowodów uczciwą, ostrożną i zdyscyplinowaną manipulację liczbami, które nazywamy matematyką. Matematyka jest więc jednocześnie językiem nauki i jej walutą. W badaniach naukowych najważniejszym wymogiem jest w pełni otwarta i obiektywna przejrzystość (szczególnie w odniesieniu do metodologii i otwartości zestawów danych). Niestety, po ponad ćwierćwieczu pracy w dziedzinie nauk o klimacie, z pierwszej ręki zauważyłem, że te proste zasady nauki są zbyt często honorowane bardziej w naruszeniu niż w przestrzeganiu.
Aby dać świadectwo o tym, jak szkodliwe są wadliwe procesy w nauce o klimacie, zdecydowanie polecam przeczytanie wyrafinowanego eseju profesora Lindzena zatytułowanego „Nauka o klimacie - czy obecnie ma on odpowiadać na pytania?”
Aby uzyskać więcej informacji na temat poziomu korupcji i nieuczciwości, który panuje w nauce o globalnym ociepleniu, polecam moją ostatnią przemowę wygłoszoną na spotkaniu lekarzy przygotowanych na katastrofę 2017: https://youtu.be/aYAy871w9t8. Aby obalić popularny „scjentyzm”, polecam poważny artykuł, który napisałem z moim zmarłym przyjacielem, profesorem Istvánem Markó (1956 – 2017) dla Breitbart.
Są naukowcy i zwykli propagandyści. Na przykład Bill Nye soi-disant „Naukowiec” to tak naprawdę Bill Nye, totalitarny propagandowiec. Mówiąc tak, jakby chodziło o Billa Nye, Luke Barnes Powiedział to:
W czasach, gdy wielu wybitnych naukowców mówiło głęboko idiotyczne rzeczy na temat filozofii, Bill Nye, „naukowiec” stworzył adres Gettysburga filozoficznej ignorancji. Trudno byłoby napisać parodię, która skompresowałaby więcej głupoty i płytkości do minut 4.
Pozwólcie, że zamknę tę odpowiedź na temat filozofii nauki, cytując profesora Chrisa Essexa z University of Western Ontario, z jego recenzja z książki Klimat Kaper autor: Garth Paltridge:
Anty-sceptycyzm nie jest nauką. W najlepszym razie jest to rodzaj para-nauki, ponieważ sceptycyzm jest nieodłącznym elementem procesu naukowego. Ta para-nauka jest bezprecedensową, potężną, dobrze finansowaną siłą, a nie bardzo złymi sceptykami. Nawet koncerny naftowe sprzeciwiają się stereotypom i finansują je. Jest to sceptycyzm nieodłączny od nauki, który jest zawalony. Cała reszta to złudzenie i kłamstwa. W ten sposób nauka została uszkodzona. … Wielu naukowców, w tym ja, martwi się, że ludzkość płaci zbyt wysoką cenę za podporządkowanie nauki tym programom. Za lata historycy będą wspominać ten okres jako niezwykły. Wielki zapał społeczny skończył się na czymś, co wydaje się tylko nauką. Jest naukowy, ale brakuje mu naukowego serca. Pokonanie szczątków zajmie wiele pokoleń, ale ten okres ostatecznie powie nam znacznie więcej o sobie niż o Naturze. Wkrótce to się skończy. Jeśli nie nastąpi katastrofa, turyści zajmujący się klimatem wyruszą na inne sprawy.
Canlorbe: Jeśli mogę nieco przeformułować stwierdzenie Rudolfa Clausiusa dotyczące Drugiego Prawa Termodynamiki, całkowita entropia wystarczająco izolowanego układu, bez względu na to, gdzie będzie we wszechświecie, zmierza do maksimum. Nierzadko słyszy się, że Drugie Prawo okazuje się błędne w wyobrażonej historii kosmosu, biorąc pod uwagę, że wszechświat, od pierwszych cząstek i atomów po najbardziej zaawansowane cywilizacje ludzkie, wydaje się ewoluować w kierunku wyższych stopni porządku i złożoność. Inna opinia jest taka, że Drugie Prawo pozostaje prawdą, chociaż życie na Ziemi, które nieustannie otrzymuje energię ze Słońca, a zatem nie jest systemem izolowanym, na pierwszy rzut oka wydaje się naruszać Prawo. Jako astrofizyk specjalizujący się w aktywności słonecznej, jak reagujesz na argumenty przeciwko uniwersalności i prawdzie drugiego prawa?
Dr Wkrótce: Zanim odpowiem, interesujące jest podniesienie imienia Rudolfa Clausiusa (1822 – 1888), ponieważ wyprowadzenie Clausiusa wraz z Emile Clapeyron (1799 – 1864) relacji Clausiusa-Clapeyrona między temperaturą przestrzeni atmosferycznej a zdolność tej przestrzeni do przenoszenia pary wodnej ma zasadnicze znaczenie dla budowy właściwa teoria klimatu.
Jeśli chodzi o przeformułowanie Drugiego Prawa po jego pierwotnym sformułowaniu przez Sadi Carnota (1796 – 1832), Clausius, ze wszystkich obywateli wszechświata, zrozumiał, że życie na Ziemi jest możliwe dzięki energii ze Słońca. Fotony o niskiej entropii rozpoczynają swoją podróż na Ziemię w temperaturze około 6,000 K. Zanim osiągną górną atmosferę, entropia już wykonała swoją pracę i utrzymuje Ziemię w temperatura 20 razy mniejsza niż ta, w której rozpoczęli swoją ośmiominutową podróż.
Aby sprowadzić tę odpowiedź na Ziemię (zamierzona gra słów) i przywrócić koncentrację na klimacie, od dawna wiadomo, że ścisłe zastosowanie samej ochrony energii może nie doprowadzić do pełnego zrozumienia zmian klimatycznych. Począwszy od 1980, guru zasady maksymalnej entropii w modelach klimatycznych opracowali aktywną dziedzinę badań naukowych, taką jak pomysłowi naukowcy, tacy jak Garth Paltridge, o której książce wspomniałem wcześniej. Jeśli ktoś jest zainteresowany tym ezoterycznym przedmiotem, to jest ostatni artykuł traktowanie entropii jako pojawiającej się pierwotnej wielkości do opisu charakteru połączeń i interakcji w systemie klimatycznym.
Powinienem również zauważyć, że teoria ocieplenia gazów cieplarnianych w żaden sposób nie narusza Drugiego Prawa. Nie jest to teoria błędna, ale nieprawidłowe modelowanie, które prowadzi oficjalną klimatologię do zawyżenia ocieplenia, które nastąpi, gdy wrócimy do atmosfery niewielką część dwutlenku węgla, który w pierwszej kolejności wyszedł z atmosfery.
Jak się zgromadzicie, jestem filozofem naturalnym, a nie filozofem epistemologicznym czy moralnym. Moim językiem nie jest język teologii ani ideologii, ale nauki. Kończę moją odpowiedź na twoje pytanie, stwierdzając, że po prostu cieszę się, że żyję, kierując się ściśle jednokierunkową strzałką czasu, co jest dowodem na to, że druga zasada termodynamiki jest dobra.
Niezależnie od szalonej i wysoce skorumpowanej atmosfery panującej w teatrze nauki o klimacie, rozsądni, solidni i aktywni naukowcy, tacy jak Bjarne Andresen i Christopher Essex zadawaj sensowne pytania i sięgaj po rozsądne odpowiedzi. Z przyjemnością szukam tematów, w których mogę przyczynić się do naukowego zrozumienia złożonej dynamiki płynów klimatu Ziemi.
Pasjonaci i upały
Canlorbe: Ludzie z Ameryki Południowej, Afryki, Włoch i Bliskiego Wschodu są czasami uważani za osoby o podwyższonym poziomie testosteronu, aw konsekwencji skłonności do rozwiązywania konfliktów politycznych poprzez przemoc. Te populacje są uważane za ciepłokrwiste, a nawet gorliwe, ze względu na gorący klimat, w którym żyją. Czy ciepło przyjmuje tę hipotezę, czy gorąco zaprzecza?
Dr Wkrótce: Bardzo się cieszę, że otrzymałem takie pytanie, ponieważ zawsze staram się zrozumieć, w jakim stopniu życie jest zależne od Słońca i na nie wpływa.
Niedawno profesor John Todd z University of Cambridge opublikował artykuł koncentruje się na tym, jak niektóre 5,135 z ludzkich genów 22,822 badanych pod kątem odporności i ogólnej fizjologii wykazywały sezonową zależność od przychodzącego światła słonecznego. To odkrycie, że Słońce wpływa bezpośrednio na około jedną czwartą naszego genomu, zapewnia głęboki wgląd i być może uzasadnienie szerokich wypowiedzi wymienionych powyżej. Ale co ważniejsze, oferuje właściwe i naukowe podejście do takiego pytania. Dlatego nie jest całkowitym zaskoczeniem, że 2017 Nagroda Nobla w dziedzinie medycyny podano za odkrycie „mechanizmów molekularnych kontrolujących rytm okołodobowy”. Ale, co ważniejsze, oferuje właściwe i naukowe podejście do takiego pytania.
Rzeczywiście, za co warto, w 1927 Sir Arthur Eddington (1882 – 1944), na stronie 9 jego książki Gwiazdy i atomy, zauważył, że wzrost człowieka (2 m) jest mniej więcej w połowie odległości między średnicą atomu (2 x 10-10 m) i Słońca (2 x 109 m): „Niemal w połowie skali między atomem a gwiazdą znajduje się kolejna cudowna struktura: ciało ludzkie”.
Najnowsze statystyki z witryn 380 w Australii, Brazylii, Kanadzie, Chinach, Włoszech, Japonii, Korei Południowej, Hiszpanii, Szwecji, Tajwanie, Tajlandii, Wielkiej Brytanii i USA pokazują, że zimna pogoda zabija 20 razy więcej ludzi niż ciepła pogoda. Co więcej, 90% gatunków świata żyje w tropikach, a mniej niż 1% występuje u Polaków.
Musimy przedłożyć pytanie do rdzenia, który można rozwiązać, i zbadać je właściwie, stosując metodologię naukową. Niedawno dałem rozmowa o silnych związkach między różnymi ko-czynnikami, w tym sezonowym światłem słonecznym, sezonową zmianą temperatury, poziomem morza, a nawet aktywnością tektoniczną, która rozciąga się na dwubiegunowe epoki lodowcowe czwartorzędu i interglacjalne ciepłe okresy ostatnich 2.6 milionów lat.
Czy ekolodzy są faszystami?
Canlorbe: Chociaż ekolodzy i samozwańcze ruchy antyfaszystowskie w oczywisty sposób podzielają totalitarny wymiar włoskiego faszyzmu - przynajmniej w jego ostatecznej wersji - nie mogą podzielać antropologii i poglądów natury, które leżały u podstaw faszystowskiej ideologii. Jak napisał Benito Mussolini w „Doktrynie faszyzmu” opublikowanej w 1932: „Faszyzm chce, aby człowiek był aktywny i angażował się w działanie wszystkimi swoimi energiami; chce, aby był świadom świadom trudności, jakie go trapią i był gotów stawić im czoła. … Stąd wysoka wartość kultury we wszystkich jej formach (artystyczna, religijna, naukowa) i wyjątkowe znaczenie edukacji. Stąd też podstawowa wartość pracy, poprzez którą człowiek ujarzmia przyrodę i tworzy świat ludzki (ekonomiczny, polityczny, etyczny i intelektualny). ”Czy konserwatyzm Trumpa lub zielony socjalizm zbliżają się do ducha historycznego faszyzmu wyrażonego powyżej?
Dr Soon (z pomocą Christophera Moncktona z Brenchley): Faszyzm, narodowy socjalizm, międzynarodowy socjalizm i komunizm są zniekształcającymi i wzajemnie nierozróżnialnymi przypadkami totalitaryzmu, który filozofowie polityczni wczesnych imperialnych Chin opisywali jako „legalizm”, a francuscy filozofowie jako etatisme, intégrisme i dirigisme. Kontrastująca teoria polityczna była i jest znana chińskim myślicielom jako konfucjanizm, a nam jako libertarianizm i demokracja.
Mussolini nie działał bardziej na podstawie dobrze brzmiących kazań, niż głosił Hitler, Lenin, Stalin czy Mao Tse-Tung. Każdy z tych potworów, bez względu na to, co głosił o znaczeniu nauki, wykazywał tę samą skłonność do ingerowania w nią, upolitycznienia jej i doprowadzenia do zgodności z niektórymi nudnymi, ale niebezpiecznymi, pomysłowymi, ale nieświadomymi, rynkowymi, ale morderczymi liniami partii, jak ekolog ekologiczny Międzynarodowy socjalizm robi to dzisiaj.
Niektóre miliony 250 zostały zabite przez totalitarne reżimy skrajnej lewicy - komunistów, nazistów i faszystów - w ciągu stulecia od ponurej październikowej rewolucji 1917. Zrozumiecie zatem, że nie zgadzam się z waszą rzekomą próbą stwierdzenia, że prezydent Trump jest faszystą: jego zwolennicy bez wątpienia twierdzą, że przemawiał i działał dla tych ludzi pracy, których totalitarni „Demokraci”, z ich bezsensownymi kosztami reżim podatków, opłat i przepisów mających na celu zniszczenie przemysłu węglowego, naftowego i gazowego oraz wielu innych gałęzi przemysłu zależnych od nich, porzucono dobrowolnie. I nigdy nie należy zapominać, że Hitler wprowadził nowoczesny socjalizm ekologiczny Mein Kampf jako metoda sprawowania kontroli nad każdym aspektem życia i pracy ludzi, której pragną wszyscy totalitaryści.
Takie pytania są jednak bardziej polityczne niż naukowe. Poza stwierdzeniem, że nauka jest zepsuta okrutnymi pojęciami, takimi jak eugenizm lub lensenizm w reżimach totalitarnych, i aby prosperować w klimacie wolności, z szacunkiem odmawiam odpowiedzi na twoje pytanie. Nie uprawiam polityki, podobnie jak ekologiści-socjaliści. Robię naukę. Jak to ujął Lukrecjusz, Felix qui potuit rerum cognoscere causas - szczęśliwy jest ten, kto znajduje powód rzeczy. Nauka jest moim wszystkim i wszystkim.
Przeczytaj całą historię tutaj…
Jestem otwarty na sceptycyzm wobec zmian klimatu, ale Dr Soon musi być w stanie skomentować zarzuty, że jest finansowany przez Exxon, Koch itp.
Dr Soon wielokrotnie publicznie odpowiadał na te zarzuty i twierdzi, że są one całkowicie fałszywe.
Dr Soon kilkakrotnie odpowiedział publicznie, a jego odpowiedź jest jasna: takie zarzuty są absolutnie fałszywe.