USPS zastrzega sobie już prawo do otwierania każdej otrzymanej wiadomości. Porównanie Twoich postów w mediach społecznościowych z tak zwanymi weryfikatorami faktów może dostarczyć listę nadawców lub odbiorców, których poczta wymaga dokładniejszego „sprawdzenia”. Więc myślałeś, że twoja poczta była prywatna? Witamy w Dziewięćdziesiąt osiemdziesiąt cztery! ⁃ Edytor TN
Zgodnie z dokumentem uzyskanym przez Yahoo News, organ ścigania poczty amerykańskiej po cichu prowadzi program, który śledzi i zbiera posty Amerykanów w mediach społecznościowych, w tym te dotyczące planowanych protestów.
Szczegóły działań w zakresie nadzoru, znanych jako iCOP lub Internet Covert Operations Program, nie były wcześniej podawane do wiadomości publicznej. Praca polega na tym, że analitycy przeszukują portale społecznościowe w celu wyszukania, co dokument określa jako „podburzające” posty, a następnie dzielą się tymi informacjami między agencjami rządowymi.
„Analitycy z programu iCOP (Internet Covert Operations Programme United States Postal Inspection Service) monitorowali znaczące działania dotyczące planowanych protestów międzynarodowych i krajowych 20 marca 2021 r.” - czytamy w biuletynie rządowym z 16 marca, oznaczonym jako „wrażliwe na egzekwowanie prawa”. i rozprowadzane przez centra syntezy danych Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. „Określono miejsca i czasy tych protestów, które są rozpowszechniane online na wielu platformach mediów społecznościowych, w tym prawicowych kont Parler i Telegram”.
Szereg grup miało zebrać się w miastach na całym świecie 20 marca w ramach Światowego Zlotu Wolności i Demokracji, aby zaprotestować przeciwko wszystkim, od blokad po 5G. „Użytkownicy Parler skomentowali swój zamiar wykorzystania zgromadzeń do zaangażowania się w przemoc. Zdjęcie 3 po prawej to zrzut ekranu od Parlera wskazujący, że dwóch użytkowników omawia to wydarzenie jako okazję do „walki” i „wyrządzenia poważnych szkód” ”- czytamy w biuletynie.
„Nie są dostępne żadne dane wywiadowcze, które wskazywałyby na zasadność tych zagrożeń” - dodaje.
Biuletyn zawiera zrzuty ekranu postów dotyczących protestów z Facebooka, Parlera, Telegrama i innych serwisów społecznościowych. Osoby wymienione z imienia i nazwiska to jeden domniemany Dumny chłopiec i kilka innych, których dane identyfikacyjne zostały uwzględnione, ale których posty nie zawierały nic groźnego.
„Analitycy iCOP monitorują obecnie te kanały mediów społecznościowych pod kątem wszelkich potencjalnych zagrożeń wynikających z zaplanowanych protestów i w razie potrzeby będą rozpowszechniać aktualizacje danych wywiadowczych” - czytamy w biuletynie.
Rządowe monitorowanie mediów społecznościowych Amerykanów jest przedmiotem toczącej się debaty wewnątrz i na zewnątrz rządu, szczególnie w ostatnich miesiącach, po narastających niepokojach w kraju. Podczas gdy posty na platformach takich jak Facebook i Parler pozwoliły organom ścigania wyśledzić i aresztować uczestników zamieszek, którzy zaatakowali Kapitol 6 stycznia, takie gromadzenie danych wzbudziło również obawy co do tego, że rząd obserwuje pokojowych demonstrantów lub osoby zaangażowane w chronione działania Pierwszej Poprawki.
Zrelaksować się. Nie mogą nawet dostarczyć poczty. Wszyscy to zrobimy
zginą i znikną, zanim wymyślą cenzurowanie e-maili
Więc teraz musimy zrezygnować z naszego prawa do prywatności, wolności słowa i tyranii, ponieważ istnieje zagrożenie dla kraju? Od kiedy NIE MAMY tych zagrożeń i być może gdybyśmy przestali majstrować w innych krajach, zagrożenia zmniejszyłyby się, a być może ustały. My, LUDZIE, rządzimy krajem, a ponieważ nie ma sprawiedliwości w sądach, a morderstwo jest teraz przypadkowym porwaniem samochodu, nielegalni cudzoziemcy są obywatelami bez dokumentów, a oszustwo wyborcze to teoria spiskowa…. dzisiaj utknęliśmy z obłąkanym starcem dla POTUSA i fałszywą czarną kobietą, która nigdy nie otrzymała... Czytaj więcej "
Nie ta zmiana, o której Obama mówi o JB, jest odpowiedzialny za obłąkanego starca, kieruje nim i pociąga za sznurki tej marionetki.
prawa pocztowe prawdopodobnie ewoluowały wraz z prawami morza pod pozorem praw admiralicji dotyczących łodzi, jednostek pływających i [cenzorujących] statków. Unidroit, [prawa korporacji].
żaden człowiek nie rodzi się na lądzie, mają dzień postoju, a potem gubią się na morzu i dość często wracają do Docku, gdy sprzeciwiają się mandatom korporacji.
Prawo pocztowe prawdopodobnie ewoluowało wraz z prawami morza podlegającymi jurysdykcji praw admiralicji lub systemu unidroit korporacji, stąd większość krajów to np. USA plc.
Żaden człowiek nie rodzi się na lądzie, ma dzień postoju, a następnie gubi się na morzu i dość często można go odesłać do Docku, gdy zostanie uznany winnym przesłuchania / sprzeciwu wobec mandatu korporacyjnego Unidroit
Cóż… .Nie wiem zbyt wiele o polityce w tym wszystkim, ale:
Z pewnością chciałbym wszystkie wiadomości-śmieci, które dostaję, aby ZATRZYMAĆ SIĘ TERAZ.
Wydaje się, że jesteśmy atakowani niechcianą pocztą i
niechciane połączenia telefoniczne. To tak, jakby dzwonili i wysyłali rzeczy
po prostu nie troszczcie się o nas jako ludzi.
MOGĘ SIĘ W TYM MNIE MYŚLEĆ, ALE NIE MOGĘ.