Według nowej analizy opublikowanej przez Australijczyków największym oszustwem dokonywanym przeciwko podatnikom i konsumentom jest energia odnawialna, większa nawet niż Ponzi, Madoff i Enron.
Rzucając ogromne zasoby finansowe na wspieranie poszukiwaczy energii odnawialnej, rządy krajowe nie zapewniają żadnych widocznych korzyści dla swoich obywateli, pisze, Judith Sloan, renomowana australijska ekonomistka, która pracowała w Komisji Produktywności rządu australijskiego.
„Z nielicznymi wyjątkami, rządy na całym świecie wpadły w pułapkę płacenia oszustom energii odnawialnej na podstawie tego, że trzeba, przynajmniej politycznie, być postrzeganym jako działającego na rzecz zmian klimatu”, pisze Sloan, zanim zapewnił czytelnicy z lawiną danych ekonomicznych na poparcie swojego twierdzenia.
Sloan zauważa, że w Australii ponad 2 miliardy dolarów podatników rocznie trafia do podmiotów zajmujących się handlem energią odnawialną w związku z realizacją celu dotyczącego energii odnawialnej i związanych z nim certyfikatów energii odnawialnej.
Jednocześnie Australijska Agencja Energii Odnawialnej „co roku wysypuje setki milionów dolarów na subsydia dla firm zajmujących się energią odnawialną, z których wiele jest własnością zagraniczną”, stwierdza, a Clean Energy Finance Corporation otrzymała miliard 10 USD przez rząd Gillard Labour „w celu pożyczania lub udzielania dotacji przedsiębiorstwom zajmującym się energią odnawialną”.
Pomimo tej ogromnej „inwestycji” podatnika, tak zwana energia odnawialna musi jeszcze zapłacić dywidendy lub zasugerować, że będzie opłacalna ekonomicznie w dającej się przewidzieć przyszłości.
Ponure analizy Sloana dotyczące stanu energii odnawialnej jako finansowego dołka w Australii odzwierciedlają inne kraje, takie jak Stany Zjednoczone.
Zgodnie z Forbes, w przeliczeniu na całkowitą wartość dolara, wiatr i słońce razem czerpią więcej od rządu federalnego niż wszystkie inne energia źródła łącznie, mimo że żadne z nich nie jest bliskie samowystarczalności. Wiatr otrzymał najwięcej dotacji federalnych. Solar zajmuje drugie miejsce.
Jednak w oparciu o produkcję (dotacje na kWh wyprodukowanej energii elektrycznej) energia słoneczna „uzyskała ponad dziesięciokrotność dotacji wszystkich innych źródeł energii łącznie, w tym wiatru”, pisze ekspert ds. Energii i geolog planetarny dr James Conca.
W latach Obamy od 2010 do 2013, federalny odnawialnych dopłaty do energii wzrosły o 54 procent - z 8.6 miliardów USD do 13.2 miliardów dolarów - pomimo faktu, że całkowityfederalne subsydia energetyczne spadły o 23 procent w tym samym okresie, z 38 miliardów USD do 29 miliardów dolarów.
W wartościach bezwzględnych między 2010 a 2013 słoneczny sama energia odnotowała procentowy wzrost dotacji federalnych 500 z miliardów 1.1 do miliardów 5.3.
W tym samym okresie subsydia na paliwa kopalne zmniejszyły się o procent 15. z miliardów 4.0 do miliardów 3.4, a dotacje na energię jądrową spadły o procent 12, z miliardów 1.9 do miliardów 1.7.
Conca odkrył, że jednym z bardziej szkodliwych skutków ubocznych ogromnych dotacji rządowych na energię odnawialną jest to, że faktycznie zwiększają koszty energii. Ten koszt jest jednak przenoszony z odbiorcy energii na podatnika, „i dlatego nie jest zauważany przez większość Amerykanów”, stwierdził.
Jestem trochę zakłopotany tym, że przynajmniej słoneczna, choć dotowana dla konsumenta, jest jednym z niewielu sposobów, w jakie można zdystansować się od „SIATKI”, więc może trzeba to zauważyć! Wszystkie próby wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych należy ważyć ze zdecentralizowanym podejściem i aby to osiągnąć, należy je traktować w skali indywidualnej. Ale wszyscy wiemy, że gov techno będzie starał się przekazać „STATUT”, aby spróbować zmusić go do powrotu lub w najlepszym przypadku do przynęty!