Utopia? 75% młodych ludzi chce uciec z południowokoreańskiego „piekła”

Ucieknij z piekłaWikipedia Commons, Laurie Nevay
Udostępnij tę historię!
Społeczny wynik Technokracji w Korei Południowej jest dość jasny, a młodzi ludzie brzmią: „Ucieknij z piekła”. Są dobrze wykształceni, ale mają coraz mniejsze możliwości życiowe. ⁃ Edytor TN

Z daleka Południowi Koreańczycy mogą wydawać się błogosławieni wśród Azjatów ze Wschodu.

Obywatele dobrze prosperującej demokracji, która zrodziła krajową historię sukcesu bohatera do zera, wiodące na świecie marki korporacyjne, futurystyczną infrastrukturę i wspaniały świat K-pop, uwielbiany w całym regionie, mogą pochwalić się godnym pozazdroszczenia wyglądem, stylem życia i jakością życie.

Z bliska rzeczy wyglądają inaczej. Według ostatniego badania 5,000 osób, 75% 19-34-letnich mieszkańców świata 11th najbogatszy naród chce wyjść.

Odkrycie szoku, zgłoszono w popularnej gazecie Hankyoreh 29 grudnia, zostało ujawnione na 119. forum Koreańskiego Instytutu Rozwoju Kobiet w sprawie równości płci, w prezentacji zatytułowanej „Diagnoza konfliktów płci z punktu widzenia młodzieży i sugerowane reakcje polityczne dla państwa sprzyjającego włączeniu społecznemu: analiza płci w zakresie postrzegania uczciwości”.

Badanie wykazało, że 79.1% młodych kobiet i 72.1% młodych mężczyzn chce opuścić Koreę, 83.1% młodych kobiet i 78.4% młodych mężczyzn uważa Koreę za „piekło”, a 29.8% młodych kobiet i 34.1% młodych mężczyzn uważają się za „przegranych”.

Oprócz różnic między płciami ankieta wskazuje na ogromne niezadowolenie mieszkańców z lokalnego życia.

Ale czy wymaga to, aby elity Seulu usiadły i poważnie zastanawiały się nad koreańskim snem? A może odzwierciedla jedynie powierzchowne rozmowy młodzieży, która prowadzi godne życie i nie ma zamiaru odejść?

„Hell Joseon”

W ostatnich latach wśród młodych Koreańczyków pojawiło się hasło: „Hell Joseon” - „Joseon” to nazwa dawno zmarłego królestwa koreańskiego. Frazę tę zastępuje nowy termin „Tal-Jo” - pormanteau składający się z „urlopu” i „Joseona”, które w języku narodowym najlepiej można przetłumaczyć jako „Escape Hell”.

„Jako żart nazywamy Koreę„ Piekłem Joseonem ”, ale istnieje też inny termin zwany„ Tal-Jo ”, którego obecnie używamy o wiele więcej niż„ Piekła Joseona ”,” Park Ji-na, dwudziestoparoletni student Seulu, powiedział Asia Times. „Ja i moi przyjaciele używam tego w rozmowie jako żartu, ale gdybym miał dobrą okazję wyjechać za granicę i pracować, zrobiłbym to”.

Niektórzy twierdzą, że nie jest to jedyne w Korei. „Myślę, że we wszystkich bogatych krajach istnieje kryzys klasy średniej”, powiedział Pae Hee-kyung, który prowadzi instytut edukacyjny w pobliżu Seulu.

W rozwiniętym, postindustrialnym świecie klasy średnie są postrzegane jako oblężone przez spadające standardy życia, wypierające szanse i rosnące nierówności majątkowe. Tendencje te powstały na tle globalizującego się świata, który dzieli kapitał i miejsca pracy z dala od zwyczajowych centrów inwestycji, produkcji i powiązanych dobrobytu.

Niektórzy eksperci twierdzą, że kwestie te wyjaśniają Brexit w Wielkiej Brytanii, wybór Donalda Trumpa w USA i protesty młodych Hongkongów.

Czy Koreańczycy południowi są inni?

Dla Korei przejście od ubóstwa do dobrobytu i rozwój burżuazji było szokująco szybkie: kraj zmienił się z mało znanego rolniczego zaplecza w globalną potęgę przemysłową w zaledwie trzy dekady. Podczas gdy Koreańczycy od połowy lat sześćdziesiątych do połowy lat dziewięćdziesiątych mogli spodziewać się przyzwoitych miejsc pracy i rosnących standardów życia wraz ze wzrostem stóp wzrostu, już tak nie jest.

„Tutaj, jeśli spojrzeć na pokolenie ojca, mieli oni mniej pod względem materialnym, ale mieli nadzieję, że każdego roku otrzymają więcej, że będą mogli kupić mieszkanie i że cena wzrośnie i poczują się poczucie osiągnięć i bogactwa ”, Daniel Tudor, autor Korea: kraj niemożliwy, powiedział Asia Times.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

3 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
tylko mówię

Według wiki 56.9 proc. Nie wierzy w Boga, ale w 2012 r. 52 proc. Również chrześcijaństwo ma 19.7 r., A największym protestantem jest głównie prezbiteriański (kalwiński), który jest największy. Największym mega kościołem jest kościół Yoido Full Gospel Church założony przez Yongicho, który może pochwalić się około 1 milionem ludzi. Kierowany przez fałszywego apostoła, który został skazany za sprzeniewierzenie 12 milionów i unikanie podatków. Kościół jest jednak nadal popularny, szczególnie wśród młodzieży. Mamy więc teraz 52 procent, którzy nie wierzą w Boga, oraz duży odstępczy kościół i resztę... Czytaj więcej "

JCLincoln

Zbadałem sprawę przeciwko Davidowi Yongi Cho. Doszedłem do wniosku, że jest ofiarą złych decyzji podwładnych. Kiedy został oskarżony, odkrył niewłaściwe gospodarowanie finansami. I chociaż jego kościół dobrze się rozwija, jest również bardzo charytatywny. Postanowił nawet nie bronić się w tej sprawie przed nim… hmm, podobnie jak wtedy, gdy oskarżono Jezusa. Po prostu wziął prześladowania. Ty, z drugiej strony, powinieneś uważniej rozważyć wszystkie okoliczności, zanim podejmiesz ostateczną ocenę. Wygląda na to, że już go potępiłeś bez względu na wszystko... Czytaj więcej "

tylko mówię

ICLincoln, oskarżyłeś mnie o coś, co nie jest prawdą. Chcesz powiedzieć, że policja, śledczy, prawnicy, sędziowie kłamali na temat winy Yonggi Cho? Słuchałem, jak „głosił” i nigdy nie widziałem, żeby otwierał Biblię, czytał ją słowo w słowo, mówił „otwórz księgę tego i tego” i przeczytajmy ją. Wydawało się, że żadne ciało nie ma przy sobie Biblii. Czego uczą się ci ludzie pod jego opieką? Doktryny ludzkie. Jest fałszywym nauczycielem.