Rosną obawy dotyczące prywatności, gdy urządzenia IoT zapalają się

Udostępnij tę historię!
Zdecydowana większość obywateli nie ufa Internetowi rzeczy z dwóch ważnych powodów: braku bezpieczeństwa i prywatności danych. Technokraci nie naprawią tego bez ustawowego prawa. ⁃ Edytor TN

Tymczasem bezpieczeństwo urządzeń Internetu przedmiotów (IoT) pozostaje niepokojącym problemem dla prawodawców Ankieta z Internetu Society pokazuje, że przed osiągnięciem powszechnej akceptacji łączności IoT jest jeszcze wiele do zrobienia.

Badanie przeprowadzone w sześciu krajach przez firmę IPSOS Mori wykazało, że 65% ankietowanych jest zaniepokojonych tym, w jaki sposób podłączone urządzenia zbierają dane, a 55% nie ufa, że ​​te urządzenia chronią ich prywatność. Tymczasem 63% ankietowanych stwierdziło, że urządzenia IoT, których liczba szacuje się na dziesiątki miliardów na całym świecie, są „przerażające”.

Te obawy były na pierwszym planie rozprawa w zeszłym tygodniu w sprawie bezpieczeństwa IoT przez Senacką Komisję Handlu, Nauki i Transportu podkomisji ds. bezpieczeństwa, gdzie prawodawcy i świadkowie debatowali, jak uczynić urządzenia bezpieczniejszymi i bardziej przejrzystymi dla konsumentów oraz jaka powinna być rola rządu federalnego w stanowieniu tego prawa. To dylemat dla decydentów i liderów branży, którzy muszą zmagać się z tymi pytaniami.

„Nie możemy włożyć dżina z powrotem do butelki” - powiedział prezes i dyrektor generalny Towarzystwa Internetowego Andrew Sullivan w wywiadzie dla Smart Cities Dive. „Wynaleźliśmy tę technologię, więc teraz będziemy musieli wymyślić, jak sobie z nią poradzić. Musimy dowiedzieć się, w jaki sposób zamierzamy uczynić tę technologię czymś, co lepiej służy ludziom, konsumentom, którzy ją kupują ”.

Ryzyko i obawy

Konsumenci zwracają się ku urządzeniom podłączonym do Internetu i chociaż stwarzają ogromne możliwości dla wygody, nie są pozbawieni ryzyka.

W przygotowanym zeznaniu przed podkomisją Robert Mayer, starszy wiceprezes ds. cyberbezpieczeństwa w United States Telecom Association (USTelecom), powiedział, że istnieją „liczne dowody na luki w zabezpieczeniach Internetu rzeczy”, w tym incydenty takie jak kamery używane do szpiegowania, kradzież danych osobowych i przejęcie kontroli przez hakerów urządzeń, takich jak inteligentne termostaty.

„Tego rodzaju obawy mogą mieć ogromny wpływ na postrzeganie technologii przez społeczeństwo, a jeśli nie zostaną rozwiązane w znaczący sposób, zaufanie do ekosystemu cyfrowego ulegnie erozji, powodując nieprzewidziane poziomy zakłóceń i szkód ekonomicznych” - czytamy w oświadczeniu Mayera.

Było już kilka poważnych ataków urządzeń IoT, w tym atak botnetów Mirai DDoS w październiku 2016 ta firma rockowa Dyn rozkręciła się i spowodowała gwałtowne spowolnienie lub obniżenie internetu na wschodnim wybrzeżu i w innych częściach świata.

Na piśmieMike Bergman, wiceprezes ds. Technologii i standardów w Consumer Technology Association (CTA), ostrzegł przed międzynarodowym charakterem ataku; Powiedział, że 89.1% ruchu związanego z atakami pochodzi z urządzeń zainstalowanych poza Stanami Zjednoczonymi.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

1 Komentarz
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze