$74.95
To wszystko, czego będziesz kiedykolwiek potrzebować, aby zrozumieć technokrację od jej genezy w latach trzydziestych XX wieku, przez powiązania z Rockefellerem w latach siedemdziesiątych, przez jej rebranding w latach dziewięćdziesiątych jako Zrównoważony Rozwój przez Organizację Narodów Zjednoczonych, aż po pełnoprawną dyktaturę naukową w latach dwudziestych XX wieku. Teraz, gdy sztuczna inteligencja stała się ostateczną bronią technokracji, koniec rzeczywistości, jaką znaliśmy, może być bliski.
Opis
To wszystko, czego będziesz kiedykolwiek potrzebować, aby zrozumieć technokrację od jej genezy w latach trzydziestych XX wieku, przez powiązania z Rockefellerem w latach siedemdziesiątych, przez jej rebranding w latach dziewięćdziesiątych jako Zrównoważony Rozwój przez Organizację Narodów Zjednoczonych, aż po pełnoprawną dyktaturę naukową w latach dwudziestych XX wieku. Teraz, gdy sztuczna inteligencja stała się ostateczną bronią technokracji, koniec rzeczywistości, jaką znaliśmy, może być bliski.
Powstanie technokracji: koń globalnej transformacji
Patrick M. Wood wykorzystuje skrupulatne szczegóły i liczne oryginalne badania Powstanie technokracji połączyć elementy współczesnej globalizacji w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie widziano, aby czytelnik mógł jasno zrozumieć plan globalizacji, jej sprawców i zamierzony koniec.
Technocracy: The Hard Road to World Order
W 1974 r. Członek Komisji Trójstronnej i naukowiec Richard Gardner napisał artykuł „Trudna droga do porządku światowego” dla magazynu Foreign Affairs, w którym przewidział przyszłość samozwańczego przez Komisję Nowego Międzynarodowego Porządku Gospodarczego. Gardner mówił o „ostatecznej ucieczce wokół suwerenności narodowej”, „gwałtownym, brzęczącym zamieszaniu” i budowaniu jej „od dołu do góry”, zamiast próbować „staromodnego frontalnego ataku”.
Po prawie 45 latach nadszedł czas, aby przejrzeć zapis. W Technocracy: The Hard Road to World Order, Wood śledzi kroki i zmiany, które doprowadziły do ustanowienia przez ONZ Zrównoważonego Rozwoju jako następstwa historycznej technokracji z lat trzydziestych XX wieku. Programy ONZ, takie jak Agenda 1930, Nowa Agenda Miejska i Porozumienie klimatyczne z Paryża, wspólnie pracują nad zastąpieniem kapitalizmu i wolnej przedsiębiorczości głównym światowym systemem gospodarczym.
Jako system gospodarczy oparty na zasobach, Zrównoważony Rozwój zamierza przejąć kontrolę nad wszystkimi zasobami, całą produkcją i całym zużyciem na planecie Ziemia, pozostawiając wszystkich jej mieszkańców mikrozarządzaniem przez Naukową Dyktaturę. Omawiane tematy obejmują decentralizację rządów federalnych w połączeniu z rozwojem globalnych inteligentnych miast. Narzędzia są badane, takie jak wszechobecny nadzór, zarządzanie oparte na współpracy, partnerstwa publiczno-prywatne, prawo refleksyjne, Fintech, w tym kryptowaluty i dążenie do społeczeństwa bezgotówkowego.
Złe bliźniaki technokracji i transhumanizmu
To jest wprowadzenie każdego człowieka do technokracji i transhumanizmu, które opiera się na moich poprzednich książkach o technokracji. Oba są najważniejsze dla Wielkiego Resetu Światowego Forum Ekonomicznego, we współpracy z Organizacją Narodów Zjednoczonych, w celu zastąpienia kapitalizmu alternatywnym systemem gospodarczym o nazwie Zrównoważony Rozwój, znany również jako Technokracja. Co więcej, sami ludzie są celem transhumanistów, aby zmienić ludzką kondycję na Ludzi 2.0 za pomocą inżynierii genetycznej. W ten sposób technokracja przekształca strukturę i system ekonomiczny świata, podczas gdy transhumanizm przekształca ludzi, którzy tam mieszkają.
Technokracja chce rządzić ziemią w panoptikonie naukowej dyktatury. Transhumaniści chcą żyć wiecznie i stać się wszechwiedzącymi. Oba są systemami mechanistycznymi, które postrzegają naturę jako coś, co należy badać, manipulować i podbijać. Obaj postrzegają siebie jako nowych inteligentnych projektantów świata, w tym ludzi. Obaj starają się stworzyć przyszłość dla planety Ziemia, o którą nikt nie prosił, na którą nie głosował ani nie chciał.
Dodatkowe informacje
Waga | 3 lbs |
---|
Bądź pierwszym komentarzem w „Trylogii Technokracji”