Mieszkańcy San Francisco nadal wściekają się na maszyny.
Podczas gdy miejska rada nadzorcza zmierza w kierunku ostatecznego określenia ograniczeń dotyczących robotów, które krążą po chodnikach, aby dostarczać żywność i towary, musi również znaleźć sposób na radzenie sobie z robotami bezpieczeństwa, które patrolują publiczne chodniki.
SF SPCA w misji zaczął używać robota bezpieczeństwa około miesiąc temu na parkingu i na chodnikach wokół kampusu, który zajmuje cały blok miejski na Florydzie i 16th St. W zeszłym tygodniu miasto zamówiło SPCA aby utrzymać robota z dala od chodników lub grozić mu kara do $ 1,000 dziennie za działanie na publicznej drodze bez pozwolenia.
Robot bezpieczeństwa jest najnowszym na rosnącej liście zastosowań robotów w mieście, od agentów wynajmu po kurierów żywności. Gwałtowny wzrost liczby robotów może zachęcić samorządy do zadawania dalszych pytań na temat jego roli w regulowaniu maszyn, zwłaszcza jeśli działają one na publicznych drogach publicznych.
Dla SPCA robot bezpieczeństwa, którego nazwali K9, był sposobem na radzenie sobie z rosnącą liczbą igieł, włamań do samochodów i przestępczości, która zdawała się emanować z pobliskich obozowisk bezdomnych na chodnikach.
„W ogóle nie byliśmy w stanie korzystać z chodników, gdy są igły, namioty i rowery, więc z punktu widzenia chodzenia robot jest znacznie łatwiejszy w nawigacji niż obozowisko”, Jennifer Scarlett, prezes SF SPCA, powiedział Business Times.
Kiedy na początku listopada SPCA zaczęła używać robota na chodnikach wokół swojego kampusu, Scarlett powiedziała, że nie było już obozowisk dla bezdomnych. Mniej było włamań do samochodów na parkingu kampusu. Scarlett dodała, że nie jest jasne, że przyczyną tych spadków był robot, ale były one skorelowane.
Ludzie w obozach co najmniej raz wykazali niezadowolenie z obecności robota. W ciągu około tygodnia od rozpoczęcia przez robota automatycznej trasy wzdłuż chodników, niektórzy ludzie zakładający obóz „położyli na nim plandekę, przewrócili ją i nałożyli sos grillowy na wszystkie czujniki” - powiedziała Scarlett.
Robot zdenerwował lokalnego mieszkańca Fran Taylor, też. W zeszłym miesiącu robot zbliżył się do Taylor, gdy odprowadziła swojego psa w pobliżu kampusu SPCA. Jej pies zaczął skakać i szczekać, powiedziała, a Taylor krzyczała, żeby robot się zatrzymał. Powiedziała, że w końcu zatrzymało się około 10 stóp.
Spotkanie uderzyło Taylor w „niewiarygodny” zbieg okoliczności, odkąd pracowała z grupą rzeczników pieszych Walk San Francisco, prosząc miasto o ograniczenie robotów dostarczających chodniki. Oczekuje się, że ustawodawstwo wkrótce zostanie ostatecznie zatwierdzone, ale nie dotyczy robotów zabezpieczających, takich jak K9.