Kalifornia przedstawia ogromny system śledzenia studentów „od kołyski do kariery”

Zdjęcie Helloquence na Upsplash
Udostępnij tę historię!
To szczyt inżynierii społecznej i znacznie wykracza poza śledzenie danych według wspólnych podstawowych standardów edukacyjnych. Celem SB-75 jest identyfikacja i śledzenie „wskaźników predykcyjnych” w celu „zapewnienia odpowiednich interwencji” i „poprawy wyników”. ⁃ Edytor TN

Ustawodawca w Kalifornii zatwierdził przepisy, które zostaną podpisane przez Govina Newsoma stworzyć system edukacyjny które wykorzystają duże zbiory danych do śledzenia dzieci od „kolebki do kariery”.

Senat Bill 75 został zatwierdzony w głosowaniu 31-7 w Senacie i 62-14 w Zgromadzeniu. Stworzy „podłużny” system danych, który profiluje i manipuluje uczniami od najwcześniejszych lat, dzięki czemu są oni kierowani do kariery określonej przez centralnych planistów.

„To już dawno spóźnione. Wreszcie Kalifornia, centrum świata technologii, ma rząd, który dogania 21st wiek ”- powiedział Arun Ramanathan, dyrektor generalny Pivot Learning Partners, organizacji non-profit, która skorzysta z tych przepisów.

„Zachęcam, abyśmy szli naprzód i przemyśleli grupę roboczą w przemyślany i przemyślany sposób” - powiedział Hans Johnson, starszy pracownik Instytutu Polityki Publicznej w Kalifornii i dyrektor jego Centrum Edukacji Wyższej.

Biurokracja stanowa ma teraz za zadanie dokładne określenie, jakie dane są zbierane od dzieci, aby umożliwić Big Brother.

To jest oprócz ruchu narodowego której przewodzi nieudany kandydat na gubernatora Gruzji Stacey Abrams, New York Times pisarz David Brooks i były zastępca sekretarza edukacji Baracka Obamy Jim Shelton.

Ci centralizatorzy mają nadzieję kontrolować i kształtować młode umysły od najwcześniejszych epok za pomocą potężnych narzędzi technologicznych.

„Nie chcemy zadowolić się światem, w którym potencjał dziecka jest podyktowany warunkami, w jakich dziecko się rodzi. Dokładamy wszelkich starań, aby każde dziecko odniosło sukces w szkole i życiu, od kołyski po karierę, bez względu na rasę, kod pocztowy lub okoliczności ”- powiedział dyrektor generalny StriveTogether i prezes Jennifer Blatz.

StriveTogether jest odpowiedzialny za zwołanie krajowej sieci Cradle to Career Network. Trenują swój plan przeszukiwania danych, aby traktować dzieci jak świnki morskie w języku sprawiedliwości społecznej.

„Wiemy, że systemy zaprojektowane, by służyć naszej młodzieży, to upadające dzieci i kolorowe rodziny oraz żyjące w ubóstwie. Istniejemy, aby dać każdemu dziecku, każdej szansie, kolebkę kariery. Jesteśmy tutaj, aby pomagać tworzyć możliwości - dając dzieciom możliwości pójścia dalej i osiągania lepszych wyników niż pokolenia przed nimi ”- powiedział Blatz.

Badania wykazały, że więcej technologii w klasie szkodzi uczniom, ale gra końcowa to władza, kontrola i zysk dla tych drapieżnych biurokratów.

Duże zbiory danych i postęp technologiczny umożliwiają lewicowym urzędnikom rządowym wzniesienie socjalizmu totalitarnego na nieprzewidziane wyżyny. George Orwell musi wirować w grobie.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

3 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Elle

„… Stworzy„ podłużny ”system danych, który PRFILUJE I MANIPULUJE uczniów od najmłodszych lat, tak aby byli prowadzeni do kariery OKREŚLONEJ przez centralnych planistów. Nic nie złości mnie bardziej niż używanie niewinnych osób i nazywanie tego POMOCĄ. Nie potrzebujesz komputerowego banku / programu danych, aby pomóc dzieciom odnieść sukces. Trzeba mądrości, inteligencji, współczucia i serca. To prawo CA jest pierwszym prawdziwym działaniem podjętym przez siedzących polityków w celu zbudowania otwartego państwa technokratycznego w USA. Celem jest zaszufladkowanie wszystkich dzieci i określenie, co dziecko „powinno” robić w przyszłej pracy... Czytaj więcej "

DSimpson

Idealiści rozpoczynają takie rzeczy. Potem przejmują mocarze. Teraz internet to nic innego jak narzędzie dla wielkich facetów. Ludzie, czas odłączyć się i robić zakupy w okolicy. Nigdy nie nazywamy sklepu, nigdy nie nazywamy marek, nigdy Walmart, nigdy, przenigdy nie używaj Google, Amazon ani NetFlix do niczego, nigdy filmu lub piosenki z Jane Fonda, Sarandon, Babs, Cher, Rhianna, Jim Carry (lub jakikolwiek inny Scold lub zdrajca) Nigdy książki ani filmu Stephena Kinga. Nigdy Disneya, nigdy więcej. I nigdy Monsanto, Valero, Shell czy BP. Nigdy PBS, NBC, CNN, NYT, USA Today, WSJ. Nigdy NFL. Ja nie... Czytaj więcej "