Globalne firmy odpowiedzialne za dziesiątki bilionów dolarów inwestycji we wtorek (19 kwietnia) wezwały wiodące gospodarki świata do podpisania przełomowego porozumienia paryskiego w sprawie ograniczenia globalnego ocieplenia, przyjętego na grudniowym szczycie ONZ.
Siedem organizacji reprezentujących ponad 400 funduszy inwestycyjnych wysłało list do przywódców krajów G20, wzywając ich do „podpisania porozumienia paryskiego 22 kwietnia w ONZ w Nowym Jorku”.
„Uważamy, że porozumienie paryskie jest historycznym przełomem, który dał inwestorom jednoznaczny sygnał do przesunięcia aktywów w kierunku gospodarki niskoemisyjnej”, mówi.
List dotyczy większości dużych banków i firm świadczących usługi finansowe, w tym amerykańskich gigantów, takich jak Blackrock, Goldman Sachs i Morgan Stanley, a także brytyjskie Aviva, HSBC i RBS. Firmy zarządzają aktywami o wartości ponad 24 bln USD (32.27 bln USD).
Chociaż w grudniu 195 krajów podpisało pierwszą na świecie globalną umowę klimatyczną, musi ona zostać podpisana i ratyfikowana, zanim zacznie obowiązywać.
Historyczne porozumienie wzywa do powstrzymania globalnego ocieplenia na poziomie „znacznie poniżej 2 stopni Celsjusza” powyżej poziomów sprzed epoki przemysłowej.
Jednak krajowe zobowiązania do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych są dalekie od tego niezwykle ambitnego celu, a jak rozwiązać pozostałą lukę emisyjną, należy jeszcze wypracować.
Według francuskiej minister środowiska Segolene Royal wśród 193 członków Organizacji Narodów Zjednoczonych 147 już zobowiązało się do podpisania porozumienia paryskiego.
„Szybkie wejście w życie porozumienia będzie ważnym sygnałem dla inwestorów, że rządy przekładają na konkretne działania doniosłą wolę polityczną, jaką jest przyjęcie porozumienia paryskiego” - czytamy w liście inwestorów.