Za dwa tygodnie światowi przywódcy zbierają się na krytycznym szczycie klimatycznym w uderzonym terrorem Paryżu, aby ustalić, jaka przyszłość czeka ludzkość.
Obawy związane z bezpieczeństwem mogą przyćmić konferencję, która zostanie zainicjowana przez niektórych szefów państw 120 po skoordynowanym ataku zamachowców i zamachowców-samobójców, którzy zabili ludzi 129 we francuskiej stolicy.
Ale prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama stanowczo zdecydował się uczestniczyć w otwarciu 30 listopada, a Francja nalega, aby nie ugiąć kolana przed terroryzmem, odkładając wydarzenie.
W końcu stawki są wysokie.
Czy uda nam się powstrzymać emisje gazów cieplarnianych zmieniające klimat Ziemi? A może przekroczymy krytyczny poziom ocieplenia, powyżej którego według nauki nasza planeta może stać się niegościnna dla ludzi?
Odpowiedź będzie zależeć od tego, co wyłoni się z listopadowego targu 30-grudzień 11.
Konferencja stanowi pierwszą ofertę prawdziwie uniwersalnego paktu na rzecz ratowania klimatu, odkąd chaotyczny szczyt 2009 w Kopenhadze zakończył się gorzkim rozczarowaniem.
Od tego czasu wiele się zmieniło: zgromadzono dowody na zagrożenia planetarne, przed którymi stoimy; technologia niskoemisyjna stała się tańsza i łatwiej dostępna; a presja polityczna, biznesowa i publiczna na przyszłość napędzaną energią odnawialną nabrała tempa.
Jednocześnie okno możliwości działania się zawęziło.
W zeszłym tygodniu brytyjskie biuro meteorologiczne podało, że temperatura Ziemi osiągnęła już około 1 C - czyli w połowie drogi do celu ONZ ograniczenia średniego globalnego ocieplenia do dwóch stopni Celsjusza (3.6 Fahrenheita) powyżej poziomów sprzed rewolucji przemysłowej.
Światowa Organizacja Meteorologiczna twierdzi, że poziom gazów cieplarnianych w atmosferze osiągnął nowy rekord w 2014.
„Mamy dramatyczny wzrost liczby ekstremalnych zjawisk pogodowych związanych z klimatem” - powiedział AFP były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych i nagrodzony Noblem działacz klimatyczny Al Gore.
„Widzimy, jak poziom morza podnosi się (do) teraz zalewa ulice wielu miast podczas przypływów. Obserwujemy kryzysy uchodźcze, które mają wiele przyczyn, ale wiemy, że są one pogarszane na przykład przez historyczną suszę klimatyczną w Syrii.