Zamknij się: ludzki głos zadeklarował zagrożenie dla środowiska

Udostępnij tę historię!
Kto uważał, że zrównoważony rozwój / ekologia nie jest antyludzki, po prostu nie zwraca na to uwagi. Teraz ludzki głos przeszkadza w naturze i ludzie powinni okazywać szacunek. ⁃ Edytor TN

Jeśli nie zwracasz uwagi, lewacy nie będą zadowoleni, dopóki nie podkopią całego ludzkiego rozkwitu. Właściwie, czy są skłonni to przyznać, czy nie, wymarcie człowieka jest najwyższym ideałem lewaków. Nie wierzysz mi? Następnie sprawdź to artykuł w Atlantic który deklaruje, że ludzki głos jest szkodliwy dla środowiska. Jeszcze jeden dowód na to, że należy przejść obok takich kwestii, jak aborcja, eutanazja, przepisy środowiskowe i polityka gospodarcza, które utrudniają ludziom rozwój.

Latem 2017 roku naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz odtworzyli nagrania ludzkich głosów na obszarach dzikich, gdzie ludzie rzadko się zapuszczają. Zasiedlone przez drapieżniki, takie jak lwy górskie i rysie, a także wiele innych zwierząt, badacze nie zmuszali mieszkańców pustyni do słuchania głośnych, nieprzyjemnych głosów. Z głośników dobiegały raczej ciche głosy czytające poezję. „Niektóre zwierzęta zaczęły się denerwować. Inni przestali jeść. Kilku uciekło ze strachu ” Atlantic wyjaśnia.

Poprzez eksperymenty naukowcy odkryli:

Odkładając na bok jakość poezji, nawet najdelikatniejsza ludzka mowa, może sprawić, że dzikie zwierzęta - nawet najwyższe drapieżniki - będą wytrącone z równowagi i czujne, w sposób wstrząsający całymi sieciami pokarmowymi. To najwyraźniejszy jak dotąd dowód, że jesteśmy jednym z najstraszniejszych zwierząt - super-drapieżnikiem, który przeraża nawet drapieżniki, które same wywołują terror.

Wszystko w porządku i dobrze, mogłem im to powiedzieć, oszczędzając im kłopotów i kosztów badań. Oczywiście badania są czymś więcej niż tylko wyprawą odkrywczą dla osób zainteresowanych poznawaniem dziwactw zwierząt. Jest motywowany ideologicznie. Pochowany głęboko w artykule, Atlantic ujawnia, że:

Badania Suraci pokazują, że poprzez samą naszą obecność możemy wpływać na przyrodę, zmieniając kontury ich krajobrazów strachu. „Jesteśmy bardzo głośnym i dużym gatunkiem”, mówi Suraci. „Wiele z naszych działań jest potencjalnie przerażających dla dzikiej przyrody, takich jak działalność przemysłowa i ruch samochodowy. Próbowaliśmy ominąć to wszystko i odizolować postrzeganą obecność ludzi, oddzieloną od wszystkich innych niepokojących rzeczy, które robimy. A implikacja jest taka, że ​​nie musimy wycinać lasu, aby mieć wpływ na dziką przyrodę. ”

Już sama nasza obecność jest szkodliwa dla środowiska. Nasze głosy są szkodliwe dla przestraszonych zwierząt. Artykuł cytuje Kaitlyn Gaynor z UC Berkeley, która ostrzega: „Zmiany behawioralne wywołane przez człowieka mogą być ostatecznie szkodliwe dla gatunków i ekosystemów, jeśli utrudnią zwierzętom przetrwanie i rozmnażanie się”.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

2 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Philip Johnson

Księga Rodzaju 9: 1-3 mówi: „I pobłogosławił Bóg Noego i jego synów i powiedział do nich:„ Rozradzajcie się, rozmnażajcie się i napełniajcie ziemię. Bojaźń przed wami i strach przed wami spocznie na każdym zwierzęciu ziemi i na każdym ptaku niebios, na wszystkim, co pełza po ziemi, i na wszystkich rybach morskich. Są dostarczane do twojej ręki. Każda poruszająca się rzecz, która żyje, będzie dla ciebie pokarmem. A skoro dałem ci zielone rośliny, daję ci wszystko. "

Elle

WTF? Kto finansuje te śmieszne badania? Ci, którzy mają za dużo pieniędzy? Ludzkie głosy przeszkadzają dzikiej przyrody. Czy to nieznany fakt? OMG, oczywiście, zwierzętom przeszkadzają ludzkie głosy - głośne, ciche, poezja czy biografia Stalina. Nie robi różnicy. Zgadzam się, przedstawia to tylko kolejny punkt kontroli nad rzeczywistością MSM populacji.