Western Auto Giants oskarżone o szpiegowanie obywateli chińskiego rządu

Zdjęcie: Ford
Udostępnij tę historię!
Ford, Tesla, Volkswagen, BMW i 200 innych producentów samochodów przekazują dane lokalizacyjne chińskiemu rządowi. Nie do pomyślenia jest, aby te dane nie zostały wykorzystane do zwiększenia ucisku obywateli. Faktem jest, że samochody elektryczne już przekazują dane o lokalizacji do producenta samochodów; po prostu przekazują to dziwacznym technokratom. Amerykanie powinni bardzo uważnie przyjrzeć się Tesli i Fordowi, pamiętając, że dziadek Elona Muska był kanadyjskim liderem Technocracy, Inc. w Kanadzie w latach trzydziestych i czterdziestych XX wieku. Ford zawsze skłaniał się ku technokracji, grając w kluczowym temacie w Nowym wspaniałym świecie Huxleya, w którym czas mierzono jako AF lub „Anno Ford”. Najwyraźniej ani Forda, ani Tesli nie obchodzi, że pomagają zniewolić 1930% rasy ludzkiej w Chinach, a jeśli to prawda, czy zrobiliby to pozostałym 1940%? Odpowiedź jest oczywista! ⁃ Edytor TN

Doniesiono, że światowi giganci samochodowi przekazują informacje w czasie rzeczywistym z pojazdów elektrycznych do chińskiego rządu „Wielkiego Brata”.

Objawienia pojawiają się, gdy prezydent Xi Jinping zostaje oskarżony o zwiększenie wykorzystania technologii do śledzenia ruchów swoich obywateli.

Ponad 200 producentów samochodów - w tym Tesla, Volkswagen, BMW, Ford, Nissan i Mitsubishi - przekazuje te informacje.

Associated Press ujawniło, że wysyła co najmniej punkty danych 61 na wspierane przez rząd platformy monitorowania.

Jednak producenci samochodów twierdzą, że jedynie przestrzegają lokalnych przepisów, które dotyczą tylko pojazdów napędzanych energią alternatywną.

A chińscy urzędnicy twierdzą, że dane są wykorzystywane wyłącznie do analiz w celu poprawy bezpieczeństwa publicznego, planowania infrastruktury i zapobiegania oszustwom.

Ale krytycy twierdzą, że zebrane informacje przekraczają te cele, a nawet mogą być wykorzystane do celów nadzoru.

Pod rządami Xi Chiny zostały oskarżone używanie technologii do „nadzorowania” wszelkich dostrzeżonych zagrożeń dla domeny rządząca partia komunistyczna.

Ding Xiaohua z Centrum gromadzenia, monitorowania i badań publicznych pojazdów elektrycznych w Szanghaju powiedział, że nie ułatwia nadzoru państwa.

Dane mogą być jednak udostępniane policji, prokuratorom lub sądom, jeśli złożono formalny wniosek.

Centrum jest zarejestrowane jako organizacja non-profit, ale jest ściśle powiązane i finansowane przez rząd.

„Mówiąc wprost, rząd nie musi przeprowadzać ankiet za pośrednictwem platformy takiej jak nasza” - powiedział Ding.

Wiele pojazdów w USA, Europie i Japonii już przesyła informacje o pozycji z powrotem do producentów samochodów

Następnie przesyłają go do aplikacji śledzących, map wskazujących pobliskie udogodnienia itp., Ale dane się tam kończą.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze