Twój telefon naprawdę cię słucha i to nie jest paranoja

Youtube
Udostępnij tę historię!
Ten artykuł mówi, ponieważ Twój telefon zdecydowanie cię szpieguje, nawet jeśli wyłączysz wirtualnego asystenta. Wynika to z faktu, że inne aplikacje mogą aktywować słuchanie i wyłapać słowa wyzwalające, które są następnie przekazywane do marketingowej bazy danych, aby je w ciągu kilku godzin przekazać. Technokraci nie mają zastrzeżeń do gromadzenia jakichkolwiek danych, które istnieją gdziekolwiek. ⁃ Edytor TN

Kilka lat temu wydarzyło się coś dziwnego. Razem z przyjacielem siedzieliśmy w barze, iPhone'y w kieszeniach, rozmawiając o naszych ostatnich podróżach do Japonii i o tym, jak chcielibyśmy wrócić. Już następnego dnia oboje otrzymaliśmy wyskakujące reklamy na Facebooku dotyczące tanich lotów powrotnych do Tokio. Wyglądało to na straszny zbieg okoliczności, ale potem zdaje się, że wszyscy mają opowieść o słuchaniu przez smartfony do nich. Czy to tylko paranoja, czy nasze smartfony faktycznie nasłuchują?

Według dr Petera Hannay - starszego konsultanta ds. Bezpieczeństwa w firmie Asterisk zajmującej się bezpieczeństwem cybernetycznym oraz byłego wykładowcy i badacza na Uniwersytecie Edith Cowan - krótka odpowiedź brzmi: tak, ale może w sposób nie tak diaboliczny, jak się wydaje.

Aby smartfon rzeczywiście zwracał uwagę i rejestrował rozmowę, musi istnieć wyzwalacz, na przykład gdy powiesz „hej Siri"Lub"dobrze Google. ”W przypadku braku tych wyzwalaczy, wszelkie dane, które podajesz, są przetwarzane tylko w twoim telefonie. Może to nie wydawać się powodem do niepokoju, ale wszelkie aplikacje innych firm, które masz w telefonie - jak na przykład Facebook - nadal mają dostęp do tych „nie wywołanych” danych. To, czy wykorzystają te dane, zależy od nich.

„Od czasu do czasu fragmenty audio wracają na serwery [inne aplikacje, takie jak Facebook], ale oficjalnie nie wiadomo, jakie są tego przyczyny”, wyjaśnia Peter. „Niezależnie od tego, czy chodzi o synchronizację czasową, lokalizację, czy korzystanie z niektórych funkcji, [aplikacje] z pewnością korzystają z tych uprawnień mikrofonu i okresowo z nich korzystają. Wszystkie elementy wewnętrzne aplikacji przesyłają te dane w postaci zaszyfrowanej, więc bardzo trudno jest zdefiniować dokładny wyzwalacz. ”

Wyjaśnia, że ​​aplikacje takie jak Facebook czy Instagram mogą mieć tysiące wyzwalaczy. Zwykła rozmowa z przyjacielem o potrzebie nowej pary dżinsów może wystarczyć do jej aktywacji. Chociaż kluczowym słowem jest tutaj „mógł”, ponieważ chociaż istnieje technologia, firmy takie jak Facebook zdecydowanie zaprzeczają słuchaniu naszych rozmów.

[the_ad id = "11018 ″]

„Widząc, że Google jest na to otwarty, osobiście zakładam, że inne firmy robią to samo.” Peter mówi mi. „Naprawdę, nie ma powodu, żeby nie byli. Z marketingowego punktu widzenia ma to sens, a zarówno umowy dotyczące końcowego przeznaczenia, jak i prawo na to pozwalają, więc zakładam, że to robią, ale nie ma pewności. ”

Mając to na uwadze, postanowiłem spróbować eksperymentu. Dwa razy dziennie przez pięć dni próbowałem wypowiedzieć kilka zwrotów, które teoretycznie mogłyby zostać wykorzystane jako wyzwalacze. Zwroty jak Zastanawiam się nad powrotem na uniwersytet Potrzebuję tanich koszul do pracy. Następnie uważnie monitorowałem sponsorowane posty na Facebooku pod kątem wszelkich zmian.

Zmiany pojawiły się dosłownie z dnia na dzień. Nagle dowiedziałem się o kursach w połowie semestru na różnych uniwersytetach oraz o tym, jak niektóre marki oferują tanie ubrania. Prywatna rozmowa z przyjacielem o tym, jak zabrakło mi danych, doprowadziła do ogłoszenia o tanich planach danych 20 GB. I choć były to wszystkie dobre oferty, wszystko to otworzyło oczy i było przerażające.

Peter powiedział mi, że chociaż nie ma gwarancji, że żadne dane będą bezpieczne dla wieczności, zapewnił mnie, że w 2018 żadna firma nie sprzedaje swoich danych bezpośrednio reklamodawcom. Ale jak wszyscy wiemy, reklamodawcy nie potrzebują naszych danych, abyśmy mogli zobaczyć ich reklamy.

„Zamiast mówić Oto lista osób, które śledziły Twoje dane demograficzne, Mówią Dlaczego nie dasz mi trochę pieniędzy, a ja sprawię, że ta grupa demograficzna lub zainteresowani zobaczą to. Jeśli wypuszczą te informacje na wolność, stracą ten wyłączny dostęp do nich, więc postarają się zachować je w tajemnicy, jak to możliwe.

Peter powiedział dalej, że tylko dlatego, że firmy technologiczne cenią nasze dane, nie chroni ich przed agencjami rządowymi. Ponieważ większość firm technologicznych ma siedzibę w Stanach Zjednoczonych, NSA lub być może CIA może potencjalnie ujawnić im informacje, bez względu na to, czy jest to legalne w kraju ojczystym, czy nie.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

1 Komentarz
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze