Witamy w Metaverse: nawałnica ataków, rasizmu, żartów o gwałtach

Zdjęcie: kanał 4
Udostępnij tę historię!
Mark Zuckerberg postawił swoją fortunę na złego konia z Meta i metaverse, i przewiduję, że cały projekt zakończy się ponurą porażką, jeśli nie bankructwem. Nie ma na świecie programu AI, który mógłby kontrolować podstawowe postawy i działania grzesznych ludzi, którzy mogliby ukryć swoją tożsamość i robić wszystko, co chcą, bez konsekwencji. ⁃ Edytor TN

Zanim wszedłem do metaverse, przeczytałem kilka artykułów na ten temat i ludzie nie mieli najmilszych rzeczy do powiedzenia. Ale chciałem zobaczyć, czy to prawda, czy ludzie po prostu próbują znaleźć negatywne nastawienie. Jestem nałogowym użytkownikiem mediów społecznościowych, więc wirtualnej przestrzeni 3D, w której możesz wchodzić w interakcje z innymi ludźmi – gdzie artyści grają koncerty, a domy mody robią pokazy? To dla mnie ekscytujące!

Ale w ciągu pierwszych 10 minut po założeniu gogli VR i wejściu do pokoju rozmów zobaczyłem nieletnie dzieci symulujące ze sobą seks oralny. Doświadczyłam dowcipów o molestowaniu seksualnym, rasizmie i gwałcie. W pewnym momencie usłyszałem, jak ktoś powiedział: „Lubię małe dziewczynki w wieku od 12 do XNUMX lat: to tylko moja sprawa”.

Natknąłem się na jednego użytkownika, który wypluwał najbardziej obrzydliwy język, jaki kiedykolwiek słyszałem w życiu, do tego stopnia, że ​​nie mogliśmy nawet przekazać tego, co mówił. mówię skrajny rasizm – mowa nienawiści, wymieniając rodzaje ludzi, których nienawidził, rodzaje ludzi, których chciał zabić. To było takie gwałtowne. A wszystko to wydarzyło się w pokoju, do którego miałem dostęp, mimo że korzystałem z profilu, który wymieniłem jako mający 13 lat.

Doszło do tego, że naprawdę zacząłem się martwić, jak źle wygląda nasz dokument. Byłem świadomy, że potrzebujemy równowagi, więc desperacko próbowałem znaleźć dobre rzeczy, na których mógłbym się uczepić. Ale złe rzeczy pojawiały się tak szybko i gęsto. nie pytałem każdy z tego, po prostu istniałem w tej przestrzeni.

Wszedłem na czaty i ludzie mnie zbesztali, właściwie na mnie krzyczeli. W pewnym momencie otoczyło mnie siedmiu użytkowników i próbowało zmusić mnie do zdjęcia osłony bezpieczeństwa, aby mogli zrobić coś z moim ciałem. Próbowałem uciec, ale przyparli mnie do ściany, próbując mnie złapać, robiąc seksualne komentarze. To był wirtualny odpowiednik napaści seksualnej.

Wiem, że to nieprawda, ale kiedy masz założony zestaw słuchawkowy, naprawdę czujesz się, jakbyś tam był – możesz usłyszeć ich rzeczywiste głosy, a gdziekolwiek poruszysz głową, świat podróżuje z tobą. Skłania mózg do myślenia, że ​​naprawdę tego doświadczasz. Zapominasz, że to nie jest prawdziwe. To takie onieśmielające.

Większym problemem jest to, jak trudno jest zgłosić takie zachowanie. Potrzebne są nazwiska, dokumenty tożsamości, jakiś dowód. Ale kiedy jesteś świadkiem czegoś, co cię denerwuje, twoja pierwsza myśl niekoniecznie brzmi: „Pozwól mi nagrać tę rozmowę, abym mógł ją zgłosić, a oni mogli podjąć działania”. Sposób, w jaki oczekują, że będziesz narzekać, nie ma żadnego sensu. Po prostu zadałem sobie pytanie: czy czuję, że mógłbym zachować bezpieczeństwo w tym środowisku? Czy przeciętny użytkownik może? Czy dzieci mogą? A w tej chwili: nie, nie sądzę, żeby mogli.

Korzystając z tego profilu, który ustawiłem na 13 lat, mogłem uzyskać dostęp do wielu rzeczy, których nie powinienem mieć. Używałem aplikacji, która mówi, że jest odpowiednia dla osób w wieku od siedmiu lat, ale ciągle natrafiałem na pokoje, w których ludzie wirowali, twerkowali i symulowali seks. Użytkownicy w wieku 13 lat nie powinni mieć dostępu do tego pokoju. Osoby w wieku siedmiu lat nie powinny mieć dostępu do tego pokoju. Ale w obecnej sytuacji mogą.

Najgorsze jest to, jak bardzo jesteś odrętwiały. Przypadkowy sposób, w jaki ludzie używali skrajnie agresywnego języka, który był homofobiczny, rasistowski, seksistowski, oznaczał, że po trzecim lub czwartym zanurzeniu się w metawszechświecie poczułem się na niego znieczulony. Można było zobaczyć, jak dzieje się to również z innymi ludźmi. Były pokoje, w których toczyły się najbardziej rasistowskie rozmowy, a inni ludzie po prostu odpoczywali, nie zwracając uwagi. To przestrzeń, w której zostaje znormalizowana.

Przeczytaj całą historię tutaj…

O wydawcy

Patrick Wood
Patrick Wood jest wiodącym i krytycznym ekspertem w dziedzinie zrównoważonego rozwoju, zielonej gospodarki, agendy 21, 2030 i historycznej technokracji. Jest autorem Technocracy Rising: The Trojan Horse of Global Transformation (2015) i współautorem Trilaterals Over Washington, Volumes I i II (1978–1980) wraz z nieżyjącym Antonim C. Suttonem.
Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

7 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze

[…] Przeczytaj oryginalny artykuł […]

Elle

OMG.

DawnieR

NIE MA NIC TAKIEGO jak „AI”!!!! INTELIGENCJA ze swej natury NIE MOŻE BYĆ SZTUCZNA! „Sztuczna inteligencja” to OXYMORON! To tak, jakby powiedzieć, że „SUCHEJ WODY” istnieje.

Ćwiek

Zastanawiam się, czy te trolle są naprawdę grzeszne, czy też po prostu niszczą metawers Mety celowo, znając prawdziwą i znacznie bardziej grzeszną naturę wizji Zuckera?

Boris

Jest to artykuł propagandowy promujący ustawę o bezpieczeństwie w Internecie w Wielkiej Brytanii, która stanowi poważne zagrożenie dla wolności słowa i alternatywnych mediów.

Cjjs

Tak, myślałem tak samo. Zauważyłem też, że promuje korzystanie z identyfikatora internetowego. To Guardian, więc należało się tego spodziewać. Nie mogę uwierzyć, że byłem zwykłym czytelnikiem i uważam, że ta gazeta była najlepsza w Wielkiej Brytanii!

Lee Anna

Dlatego RODZICE muszą być dorośli i NIE pozwalać swoim dzieciom na nieograniczony dostęp do internetu. Gdyby rodzice zamknęli konta swoich dzieci, wielka technologia faktycznie zaoferowałaby monitorowane obszary dla dzieci, jednocześnie pozwalając dorosłym na obszary wolności słowa.