Czy zwierzęta jedzą zwierzęta hodowlane pod redakcją genów?

Youtube
Udostępnij tę historię!
Narzędzie do edycji genów CRISPR pozwala naukowcom Technocrat eksperymentować z samym życiem i nie ma praktycznie żadnego nadzoru ani regulacji, aby je kontrolować. Pozostawione bez kontroli zniszczą genetyczny skład zwierząt, ludzi i całego łańcucha pokarmowego. ⁃ Edytor TN

Trzy krowy stąpały pojedynczo przez rynnę, aby ustawić się w kolejce do USG - „kontroli preg” - aby stwierdzić, czy spodziewają się cieląt następnego lata.

"Teraz. To ekscytujące, właśnie w tej chwili ”, powiedziała genetyk zwierząt Alison Van Eennaam, czekając, aż maleńka plamka płodu zmaterializuje się na ekranie laptopa niedawnego popołudnia w Beef Barn, części Uniwersytetu Kalifornijskiego w rozległym rolnictwie Davisa. obiekty do nauczania i badań.

Krowy wszczepiono półtora miesiąca wcześniej zarodkom zmodyfikowanym genetycznie, aby rosły i wyglądały jak samce, niezależnie od ich płci biologicznej.

Projekt badawczy stawia jedną z najgorętszych dziedzin biotechnologii przeciwko niechlujnej polityce modyfikacji genów.

Gdy naukowcy w laboratoriach na całym świecie tworzą odporne na wirusy świnie, odporne na ciepło bydło i grubsze, bardziej muskularne jagnięta, pojawia się duże pytanie: czy przepisy, obawy dotyczące bezpieczeństwa i publiczny sceptycyzm zapobiegną temu, aby postępy te stały się czymś więcej niż fascynującymi eksperymentami laboratoryjnymi lub czy zwierzęta zmienią rolnictwo i zasoby żywności? Do tej pory narzędzia do edycji genów rozpoczęły badania na całym świecie, tworząc więcej niż świnie, bydło, owce i kozy 300. Teraz zwolennicy tej dziedziny twierdzą, że Stany Zjednoczone znajdują się w momencie, w którym rząd może podjąć działania w ciągu następnego roku, aby ustalić, czy którekolwiek z edytowanych genów zwierząt spożywczych trafi na rynek.

Ogłoszenie w zeszłym miesiącu, że chiński badacz stworzył zmodyfikowane genetycznie ludzkie dzieci, wywołało międzynarodową furię i debatę moralną. Ale chociaż takie badania są skutecznie zakazane w Stanach Zjednoczonych i zostały szybko potępione przez grupę czołowych badaczy, Van Eenennaam i jej koledzy wpychają podobne techniki na podwórze. Tam takie aplikacje są znacznie mniej hipotetyczne. Jednak konsensus społeczny co do tego, jak lub czy należy ich używać - i jak udowodnić, że technologia jest bezpieczna dla zwierząt i ludzi, którzy je jedzą - jest jeszcze mniej jasny.

Tuż przy drodze od Beef Barn znajduje się pięć byków i jałówka, drugie pokolenie bydła, które zostało poddane edycji genów i nie ma rogów, co pozwala uniknąć makabrycznej procedury w przemyśle mleczarskim zwanej „odwadnianiem”, kiedy rogi cieląt są spalane lub odciąć. Nowa próba edycji genów jest jeszcze bardziej odważna.

Dla rolników, którzy chcą zmaksymalizować produkcję wołowiny, bydło całkowicie samce może być wygrane: Samce przybierają na wadze bardziej efektywnie niż samice. Dla naukowców udane porody byłyby dodatkiem do menażerii zwierząt edytowanych genowo, które demonstrują moc technologii poza laboratorium, gdzie ich użycie jest w większości rutynowe i niekontrowersyjne.

„Wyzwania technologiczne związane z produkcją zwierząt poddanych inżynierii genetycznej zniknęły” - powiedział Charles Long, biolog z Texas A&M University, który twierdzi, że pracuje nad praktycznie wszystkimi zwierzętami hodowlanymi, z wyjątkiem kurczaków. „Musimy naprawdę zacząć produkować zwierzęta, które mają te cechy”.

Rośliny poddane edycji genetycznej wkrótce pojawią się w sklepie spożywczym, ale podobne majstrowanie przy DNA zwierząt ma znacznie bardziej niepewną przyszłość. Proces regulacyjny dotyczący zatwierdzania zwierząt jest bardziej złożony i traktuje edytowany DNA jako lek weterynaryjny - różnica, która według naukowców zajmujących się zwierzętami skutecznie zabije ich dziedzinę, zapobiegając innowacjom, które mogłyby uczynić hodowlę bardziej zrównoważoną, wydajniejszą lub bardziej humanitarną. Wielu zwolenników i etyków zgadza się, że obecny system nadzoru jest słabo dopasowany, ale uważają, że naukowcy i przemysł nie doceniają potencjalnych obaw dotyczących bezpieczeństwa.

„Nie chcę też ograniczeń prędkości, ale mają one swoją rolę” - powiedział Jaydee Hanson, starszy analityk ds. Polityki w Centrum Bezpieczeństwa Żywności.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

1 Komentarz
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze