Whitehead: rządowa propaganda strachu, kontrola umysłu i wojna mózgowa

Wspólna podstawa Lewis McChord/FLICKR
Udostępnij tę historię!
Technokracja w latach 1930. twierdziła, że ​​jest „nauką inżynierii społecznej”, w której ludzie mieli być kontrolowani, aby dostosować się do pokręconej, dystopijnej dyktatury naukowej. Oczywiście, w rzeczywistości jest to pseudonauka, która udaje prawdziwą naukę, aby oszukać praktykujących do popełnienia straszliwych zbrodni przeciwko ludzkości. ⁃ Edytor TN

Funkcją masowej agitacji jest wykorzystywanie wszystkich skarg, nadziei, aspiracji, uprzedzeń, lęków i ideałów wszystkich specjalnych grup, które tworzą nasze społeczeństwo, społeczne, religijne, ekonomiczne, rasowe, polityczne. Wymieszaj je. Ustaw jeden przeciwko drugiemu. Dziel i rządź. W ten sposób można złagodzić demokrację."— J. Edgara Hoovera, Mistrzowie oszustwa

Rząd USA stał się mistrzem oszustwa.

To wszystko jest też udokumentowane.

Jest to rząd, który kłamie, oszukuje, kradnie, szpieguje, zabija, okalecza, zniewala, łamie prawa, przekracza swój autorytet i nadużywa swojej władzy na każdym kroku; traktuje swoich obywateli jak anonimowe statystyki i jednostki gospodarcze, które można kupować, sprzedawać, wymieniać, wymieniać i śledzić; i prowadzi wojny dla zysku, więzi swoich własnych ludzi dla zysku i nie ma żadnych skrupułów, by szerzyć swoje rządy terroru za granicą.

Co gorsza, jest to rząd, który stał się prawie nie do odróżnienia od zła, z którym twierdzi, że walczy, niezależnie od tego, czy zło przybiera formę terroryzmtortury handel narkotykamihandel seksualny, morderstwo, przemoc, kradzież, pornografia, eksperymenty naukowe lub inne diabelskie środki zadawania ludzkości bólu, cierpienia i służebności.

Z każdym mijającym dniem staje się boleśnie jasne, że nie jest to rząd, któremu można ufać w kwestii twojego życia, twoich bliskich, twoich środków do życia czy twoich wolności.

Na przykład niedawno Pentagon został zmuszony do… zamówić obszerny przegląd tajnych operacji wojny psychologicznej w USA (psy ops) prowadzone za pośrednictwem platform mediów społecznościowych. Dochodzenie jest odpowiedzią na raporty sugerujące, że wojsko USA tworzy fałszywe persony ze zdjęciami profilowymi generowanymi przez sztuczną inteligencję i fikcyjnymi witrynami medialnymi na Facebooku, Twitterze i Instagramie w celu manipulowania użytkownikami mediów społecznościowych.

Wojna psychologiczna, jak wyjaśniła 4. Grupa Operacji Psychologicznych Armii USA podczas rekrutacji wideo wydany na początku tego roku, umożliwia rządowi: Pociągnij za sznurki, zamień wszystko, czego dotkną, w broń, bądź wszędzie, oszukuj, przekonuj, zmieniaj, wpływaj i inspiruj.

Spośród wielu rodzajów broni w ogromnym arsenale rządu, wojna psychologiczna (lub psy-ops) może przybierać różne formy: eksperymenty kontroli umysłu, podszepty behawioralne, propaganda.

W latach pięćdziesiątych MK-ULTRA, program kontroli umysłu opracowany przez dyrektora CIA Allena Dullesa jako część jego wojna mózgowa kampanie z okresu zimnej wojny, poddał setki niczego niepodejrzewających amerykańskich cywilów i personelu wojskowego dawkom LSD, niektórzy mają halucynogenny narkotyk wsypywany do drinków na plaży, w miejskich barach, w restauracjach. Do Operacja Midnight ClimaxCIA wynajęło prostytutki, aby zwabić mężczyzn do pokoju z podsłuchem, gdzie otrzymywali LSD i obserwowali, jak uprawiają seks

Jak wyjaśnia Brianna Nofil, „MK-Ultra's eksperymenty z kontrolą umysłu ogólnie skupia się na modyfikacji zachowania poprzez terapię elektrowstrząsami, hipnozę, wariografie, promieniowanie i różne leki, toksyny i chemikalia”.

CIA wydała prawie 20 milionów dolarów na swój program MKULTRA, podobno jako środek programowania ludzi do wykonywania zabójstw i, w mniejszym stopniu, wywoływanie niepokoju i wymazywanie wspomnień, zanim rzekomo został zamknięty.

Jak donosi jedno z badań, więźniowie przetrzymywani w kryjówkach CIA za granicą „byli dosłownie przesłuchiwani na śmierć za pomocą eksperymentalnych metod łączących narkotyki, hipnozę i tortury, próbować opanować techniki prania mózgu i wymazywania pamięci".

Podobnie ściśle tajne Projekt Montauk, inspiracja dla popularnego serialu Netflix dziwniejsze rzeczy, rzekomo pracował nad opracowaniem technik kontroli umysłu, które następnie zostałyby przetestowane na mieszkańcach pobliskiej wioski, wywołując fale przestępczości lub powodując gromadzenie się nastolatków.

Jak podsumowuje dziennikarka Lorraine Boissoneault: „Pomimo, że MK-ULTRA narusza normy etyczne dotyczące eksperymentów na ludziach, spuścizna eksperymentów prania mózgu nadal trwa w polityce USA. Te same metody, które kiedyś były używane do szkolenia amerykańskich żołnierzy, zostały wykorzystane do wydobycia informacji od terrorystów w Abu Ghraib, Iraku i Zatoce Guantanamo”.

Szybko do przodu do dnia dzisiejszego i jasne jest, że rząd – wspomagany i wspomagany postępem technologicznym i eksperymentami naukowymi – zaktualizował swoje działania psy-ops na nową erę. Na przykład rząd został upoważniony do korzystania ze swojego stale powiększającego się arsenału broni i technologii, aby: wpływać na zachowania masowo i kontrolować ludność.

To krótki skok, przeskok i przeskok z programu behawioralnego, który próbuje wpłynąć na to, jak ludzie reagują na papierkową robotę, do programu rządowego, który próbuje kształtować poglądy opinii publicznej na inne, bardziej istotne sprawy. W związku z tym coraz częściej rządy na całym świecie…w tym w Stanach Zjednoczonych— polegają na „popychać jednostki”, aby skierować obywateli w kierunku, w którym chcą, aby poszli, zachowując pozory wolnej woli.

Na przykład w 2014 r. Fusion Center w stanie Waszyngton (związany z Departamentem Bezpieczeństwa Wewnętrznego) izba rozliczeniowa gromadzenia danych która udostępnia informacje między agencjami stanowymi, lokalnymi i federalnymi) nieumyślnie wydane zapisy dotyczące taktyk zdalnej kontroli umysłu (użycie broni „psychoelektronicznej” do kontrolowania ludzi na odległość lub narażania ich na różne stopnie bólu).

Rzeczywiście, pandemię COVID-19 można łatwo rozważyć wojna psychologiczna przebrany za zagrożenie pandemią. Jak wyjaśnia pisarz naukowy David Robson: „Lęki przed zarażeniem prowadzą nas do tego, że stajemy się bardziej konformistyczni i plemienni… Codzienne przypominanie o chorobach może nawet wpłynąć na nasze przynależności polityczne… Różne eksperymenty wykazały, że stajemy się bardziej konformistyczni i szanujemy konwencje, gdy czujemy zagrożenie choroba… sugestywne obrazy pandemii doprowadziły [uczestników eksperymentu] do przedkładania konformizmu i posłuszeństwa nad ekscentryczność lub bunt".

W ten sposób przekonujesz ludność do dobrowolnego marszu w ślad za państwem policyjnym i policją sobą (i sobą nawzajem): zwiększając czynnik strachu, mierzyłeś jeden starannie skalibrowany kryzys na raz i ucząc ich nieufności dla każdego odbiegają od normy.

To nie jest nowy eksperyment dotyczący kontroli umysłu.

Dodaj skłonność rządu do monitorowania aktywności online i policji tzw. „dezinformacji”, i masz zadatki na przebudowę rzeczywistości prosto z Orwella 1984, gdzie Ministerstwo Prawdy przemawia i zapewnia, że ​​fakty są zgodne z każdą wersją rzeczywistości, którą przyjmują rządowi propagandyści.

To „nadzór nad umysłem” jest dokładnie tym niebezpieczeństwem, przed którym ostrzegał autor Jim Keith, gdy przewidywał, że „źródła informacji i komunikacji są stopniowo łączone w jedną skomputeryzowaną sieć, dając możliwość niesłychanej kontroli nad tym, co będzie nadawane, co będzie być powiedziane, a ostatecznie to, co zostanie pomyślane”.

Widzieliśmy już, jak rozgrywa się to na szczeblu stanowym i federalnym, gdy chodzi o przepisy dotyczące przestępstw z nienawiści, które rozprawiają się z tak zwanymi „nienawistnymi” myślami i wypowiedziami, zachęcają do autocenzury i ograniczają swobodną debatę na różne tematy.

Ostatecznym celem tych kampanii kontroli umysłu – zapakowanych pod przykrywką większego dobra – jest sprawdzenie, jak daleko Amerykanie pozwolą rządowi posunąć się w przekształcaniu kraju w obraz totalitarnego państwa policyjnego.

Podsycanie strachu przez rząd jest kolejnym kluczowym elementem w jego programowaniu kontroli umysłu.

To dość prosta formuła. Kryzysy narodowe, globalne pandemie, doniesienia o atakach terrorystycznych i sporadyczne strzelaniny pozostawiają nas w ciągłym strachu. Panika emocjonalna, która towarzyszy lękowi, w rzeczywistości wyłącza korę przedczołową lub racjonalnie myślącą część naszego mózgu. Innymi słowy, kiedy trawi nas strach, przestajemy myśleć.

Populacja, która przestaje myśleć za siebie, to ludność, którą łatwo się prowadzi, łatwo nią manipulować i łatwo kontrolowane czy to poprzez propagandę, pranie mózgu, kontrolę umysłu, czy po prostu podżeganie do strachu.

Strach nie tylko zwiększa siłę rządu, ale także dzieli ludzi na frakcje, skłania ich do postrzegania siebie nawzajem jako wroga i sprawia, że ​​krzyczą na siebie nawzajem, aby zagłuszyć wszystkie inne dźwięki. W ten sposób nigdy nie osiągną konsensusu w niczym i będą zbyt roztargnieni, aby zauważyć, że państwo policyjne zbliża się do nich, aż opadnie ostateczna miażdżąca kurtyna.

Ten makiaweliczny plan tak usidlił naród, że niewielu Amerykanów zdaje sobie sprawę, że są poddawani praniu mózgu – manipulowani – w celu przyjęcia sposobu myślenia „my” przeciwko „nim”. Przez cały czas rządzący – kupowani i opłacani przez lobbystów i korporacje – posuwają do przodu swoje kosztowne programy.

Ten niewidzialny mechanizm społeczeństwa, który manipuluje nami poprzez strach w celu podporządkowania się, jest tym, co amerykański teoretyk Edward L. Bernays nazwał „niewidzialny rząd, który jest prawdziwą siłą rządzącą naszym krajem".

To było prawie 100 lat temu, kiedy Bernays napisał swoje przełomowe dzieło Propaganda:

„Jesteśmy rządzeni, kształtują się nasze umysły, kształtują się nasze gusta, nasze idee są sugerowane, głównie przez ludzi, o których nigdy nie słyszeliśmy… W prawie każdym akcie naszego codziennego życia, czy to w sferze politycznej, czy biznesowej, w naszym zachowaniu społecznym lub w naszym myśleniu etycznym jesteśmy zdominowani przez stosunkowo niewielką liczbę osób… które rozumieją procesy umysłowe i wzorce społeczne mas. To oni pociągają za druty, które kontrolują umysł publiczny”.

Jak wskazuję w mojej książce Battlefield America: The War on the American People i w jego fikcyjnym odpowiedniku Dzienniki Erika Blaira, dla tego niewidzialnego rządu władców, którzy działają za kulisami – architektów Głębokiego Państwa – jesteśmy tylko marionetkami na sznurku, które trzeba prać mózgów, manipulować i kontrolować.

Od lat obecne władze – ci politycy i biurokraci, którzy myślą jak tyrani i zachowują się jak drobni dyktatorzy bez względu na to, do jakiej partii należą – próbują nas wyprać mózgi, by uwierzyć, że nie mamy żadnych praw: do samodzielnego myślenia, podejmować decyzje dotyczące naszego zdrowia, chronić nasze domy, rodziny i firmy, działać w naszym najlepszym interesie, żądać od rządu odpowiedzialności i przejrzystości lub ogólnie działać tak, jakbyśmy mieli kontrolę nad własnym życiem.

Cóż, rząd się myli.

Mamy pełne prawo, a wiesz dlaczego? Ponieważ, jak stwierdza Deklaracja Niepodległości, nasz Stwórca obdarzył nas pewnymi niezbywalnymi prawami — do życia, wolności, własności i dążenia do szczęścia — których żaden rząd nie może nam odebrać.

Nadszedł czas, abyśmy zaczęli przypominać rządowi, że to „my, naród”, to my rządzimy.

Przeczytaj całą historię tutaj…

O wydawcy

Patrick Wood
Patrick Wood jest wiodącym i krytycznym ekspertem w dziedzinie zrównoważonego rozwoju, zielonej gospodarki, agendy 21, 2030 i historycznej technokracji. Jest autorem Technocracy Rising: The Trojan Horse of Global Transformation (2015) i współautorem Trilaterals Over Washington, Volumes I i II (1978–1980) wraz z nieżyjącym Antonim C. Suttonem.
Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

4 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
WW4

„Mistrzowie oszustwa” nie są „rządem USA”. Ci, którzy zatrzymują władzę, są DE FACTO, a nie DE JURE, ponieważ przyczyną jest zdrada. Można było temu zapobiec, gdyby TRUMP miał jaja, by użyć Quo Warranto, by usunąć marionetkę Joe.

Robert Polans

Tak, „mogło”. Naprawdę nie sądzę, żeby o tym wiedział. Podobnie jak LSD, działało tylko na słabych umysłach.

[…] Whitehead: rządowa propaganda strachu, kontrola umysłu i wojna mózgowa […]