Washington Post: Silicon Valley Marchs To Technocracy, Not Democracy

Udostępnij tę historię!

Artykuł, który należy przeczytać - ten pisarz uderza prosto w głowę: „Wydaje się, że etos technokratyczny pojawił się ponownie jako dominująca odpowiedź na tak różnorodne obawy, jak fałszywe wiadomości, prywatność danych i uzależnienie od smartfonów”.

Na pierwszy rzut oka wygląda jak każda inna parada z 4 lipca na wyblakłych zdjęciach Kodachrome. To znaczy, dopóki subtelne szczegóły nie zaczną się pojawiać: umundurowani maszerujący rozdający broszury, emblemat yin-yang zdobiący sztandary, flota identycznych szarych samochodów jadących powoli. „Operacja Golden Gate” była nazwą planu 1948 wśród zwolenników ruchu politycznego znanego jako Technocracy Inc., aby zjednoczyć się w rejonie Zatoki San Francisco. Ci samozwańczy technokraci zebrali się w całym kraju, aby edukować społeczeństwo w ich przekonaniu: że politycy nie byli w stanie skutecznie zarządzać złożonością współczesnego świata i że społeczeństwo powinno zamiast tego przekazywać decyzje niewielkiej grupie ekspertów technologicznych .

Niektóre z bardziej fantazyjnych propozycji Technokratów obejmowały tydzień roboczy 16, równy dochód dla wszystkich w postaci certyfikatów energetycznych oraz zjednoczenie narodów Ameryki Północnej i Środkowej w Technate of America. Ale ikonografia Technokracji - jej militarne marsze, insygnia, mundury i saluty - wkrótce nie podbije serc wkrótce po pokonaniu faszyzmu w Europie. Parada 1948 przez San Francisco, Palo Alto, Santa Clarę i San Jose była jednym z ostatnich publicznych pokazów tego niejasnego techno-utopizmu, który wkrótce miał się skończyć. Technokraci spakowali samochody i po paradzie udali się do domu, który wkrótce nazwano Doliną Krzemową.

Tam, po latach uśpienia, wydaje się, że etos technokratyczny pojawił się ponownie jako dominująca odpowiedź na obawy tak różnorodne, jak fałszywe wiadomości, prywatność danych i uzależnienie od smartfonów. W miarę narastania publicznych skarg przeciwko nielicznym firmom technologicznym określającym sposób, w jaki łączymy się i rozumiemy otaczający nas świat, konkretne propozycje działań pochodzą od samych tych firm, a nie od prawodawców. Wobec braku funkcjonującego aparatu regulacyjnego w Stanach Zjednoczonych, Dolina Krzemowa wkracza na samą policję, jakby przywrócenie zaufania do sfery publicznej było jakimkolwiek innym planowym utrzymaniem.

Technocracy Inc. promowało filozofię, która wymagała traktowania społeczeństwa jako użytkowników biernych, a nie aktywnych obywateli, a do tej pory rozwiązania proponowane przez przemysł technologiczny przyjmowały podobne podejście. Jako naród próbujący zrozumieć, co stało się z demokratycznego konsensusu w dobie narastającej fragmentacji, to antydemokratyczne podejście jest dokładnie przeciwieństwem tego, czego potrzebujemy.

Ze swojej strony politycy wypowiadają się głośno na temat przesadnego rozwoju branży technologicznej. W następstwie rewelacji o Cambridge Analytica, Udostępnianie danych na Facebooku i hackowanie wyborów, rządy na całym świecie organizują przesłuchania w mediach społecznościowych i ochrony prywatności użytkowników. W nadchodzących miesiącach z pewnością nastąpi powolny konflikt między ideałami reprezentatywnego rządu a technokratyczną wizją zarządzania ekspertami. Ale pod wieloma względami wydaje się, że wizja technokratyczna już wygrała.

Podczas gdy ogólne rozporządzenie Unii Europejskiej w sprawie ochrony danych spowodowało, że niezliczone witryny o słabej ochronie użytkowników zaczęły ciemnieć w całej Europie, wdrożenie przepisów zajęło sześć lat. Prezydent Barack Obama „Karta praw konsumenta dotyczących prywatności, ”Również zaproponowany w 2012, doznał ataków ze wszystkich stron i nigdy nie opuścił deski kreślarskiej. Niedawno zakończono kwietniowe przesłuchania na Facebooku na Kapitolu dwa nakładające się na siebie akty prawne . Ale jest mało prawdopodobne, że któryś z nich dostanie trakcję w dysfunkcyjnym Kongresie, szczególnie jako politycy żartują że mogą zrozumieć tylko połowę tego, co słyszą podczas przesłuchań technicznych.

W międzyczasie, gdy publiczność zaczyna zakochać się w swoich gadżetach, Dolina Krzemowa śpieszy się, by to naprawić. Byli inżynierowie i inwestorzy utworzyli Centrum Technologii Humanistycznych „odwrócić kryzys uwagi cyfrowej”. Organizacja non-profit z San Francisco Common Sense Media prowadził kampanię reklamową o charakterze publicznym o nazwie „Prawda o tech. ”Nawet Facebook był tak chętny do upokorzenia się, że zmodyfikował News Feed, aby promować„ bardziej znaczące interakcje społeczne ”- w rezultacie widzi pierwszy spadek czasu spędzony na nieco mniej uzależniającej platformie.

Przeczytaj całą historię tutaj ...

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze