ONZ: Może zobaczyć „nową normalność” po drugiej stronie 5-letniej globalnej depresji

Zdjęcie ONZ / Eskinder Debebe
Udostępnij tę historię!
Sekretarz Generalny ONZ przedstawia dwie możliwości wyjścia z pandemii: albo zaakceptować dzisiaj przywództwo ONZ, albo przejść przez pięcioletnią globalną depresję, a następnie zaakceptować ich przywództwo jako „nową normalność”. Tak czy inaczej, jest to ten sam wynik. ⁃ Edytor TN

Od COVID-19 po zakłócenia klimatu, od niesprawiedliwości rasowej po rosnące nierówności, jesteśmy światem w chaosie.

Jednocześnie jesteśmy społecznością międzynarodową z trwałą wizją - zawartą w Karcie Narodów Zjednoczonych, która obchodzi w tym roku 75. rocznicę jej powstania. Ta wizja lepszej przyszłości - oparta na wartościach równości, wzajemnego szacunku i współpracy międzynarodowej - pomogła nam uniknąć trzeciej wojny światowej, która miałaby katastrofalne skutki dla życia na naszej planecie.

Naszym wspólnym wyzwaniem jest ukierunkowanie zbiorowego ducha i dojście do tej chwili próby i próby.

Pandemia ujawniła poważne i systemowe nierówności zarówno wewnątrz krajów i społeczności, jak i między nimi. Mówiąc szerzej, podkreślił słabość świata - nie tylko w obliczu kolejnego zagrożenia zdrowia, ale także w naszej słabej reakcji na kryzys klimatyczny, bezprawie w cyberprzestrzeni i zagrożenia związane z rozprzestrzenianiem broni jądrowej. Wszędzie ludzie tracą zaufanie do instytucji i instytucji politycznych.

Sytuację nadzwyczajną pogarsza wiele innych głębokich kryzysów humanitarnych: konflikty, które trwają, a nawet nasilają się; rekordowa liczba osób zmuszonych do ucieczki z domu; roje szarańczy w Afryce i Azji Południowej; nadciągające susze w południowej Afryce i Ameryce Środkowej; wszystko w kontekście rosnących napięć geopolitycznych.

W obliczu tych słabości światowi przywódcy muszą być pokorni i uznać zasadnicze znaczenie jedności i solidarności.

Nikt nie jest w stanie przewidzieć, co będzie dalej, ale widzę dwa możliwe scenariusze.

Po pierwsze, „optymistyczna” możliwość.

W takim przypadku świat się załamał. Kraje globalnej północy opracowałyby skuteczną strategię wyjścia. Kraje rozwijające się otrzymałyby wystarczające wsparcie, a ich cechy demograficzne - a mianowicie ich młodzież - pomogłyby powstrzymać ten wpływ.

A może być może szczepionka pojawi się w ciągu najbliższych dziewięciu miesięcy i będzie rozpowszechniana jako globalne dobro publiczne, „szczepionka dla ludzi” dostępna i dostępna dla wszystkich.

Jeśli tak się stanie, a gospodarka zacznie się stopniowo rozwijać, możemy przejść do pewnego rodzaju normalności za dwa lub trzy lata.

Ale jest też drugi, bardziej ponury scenariusz, w którym kraje nie koordynują swoich działań. Ciągle pojawiają się nowe fale wirusa. Sytuacja w krajach rozwijających się eksploduje. Prace nad szczepionką są opóźnione - lub nawet jeśli szczepionka pojawi się stosunkowo szybko - staje się ona przedmiotem zaciekłej konkurencji i kraje o większej sile gospodarczej uzyskują do niej dostęp jako pierwsze, pozostawiając innych w tyle.

W tym scenariuszu mogliśmy również zobaczyć większy ruch w kierunku fragmentacji, populizmu i ksenofobii. Każdy kraj mógłby to zrobić samodzielnie lub w tzw. Koalicjach chętnych do podjęcia określonych wyzwań. Ostatecznie świat nie zdołałby zmobilizować takiego rodzaju zarządzania, jaki jest potrzebny do sprostania naszym wspólnym wyzwaniom.

Rezultatem może być globalna depresja, która może trwać co najmniej pięć lub siedem lat, zanim pojawi się nowa normalna, której natury nie można przewidzieć.

Bardzo trudno jest stwierdzić, czy zmierzamy w jednym, czy w drugim kierunku. Musimy pracować dla najlepszych i przygotować się na najgorsze.

Pandemia, choć okropna, musi być sygnałem alarmowym, który skłania wszystkich przywódców politycznych do zrozumienia, że ​​nasze założenia i podejścia muszą się zmienić, a podział ten stanowi zagrożenie dla wszystkich.

To zrozumienie może doprowadzić do uznania przez ludzi, że jedynym sposobem na rozwiązanie problemu globalnej niestabilności są znacznie solidniejsze mechanizmy globalnego zarządzania przy współpracy międzynarodowej.

Przecież nie możemy po prostu wrócić do systemów, które spowodowały obecny kryzys. Musimy lepiej się odbudowywać dzięki bardziej zrównoważonym, sprzyjającym włączeniu społecznemu społeczeństwu i gospodarkom równym płci.

Robiąc to, musimy na nowo wyobrazić sobie sposób, w jaki narody współpracują. Dzisiejszemu multilateralizmowi brakuje skali, ambicji i zębów - a niektóre instrumenty, które mają zęby, wykazują niewielki lub żaden apetyt na gryzienie, co widzieliśmy w trudnościach Rady Bezpieczeństwa.

Potrzebujemy usieciowanego multilateralizmu, w którym Organizacja Narodów Zjednoczonych i jej agencje, Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, organizacje regionalne, takie jak Unia Afrykańska i Unia Europejska, organizacje handlowe i inne współpracują ze sobą ściślej i skuteczniej.

Potrzebujemy również bardziej inkluzywnego multilateralizmu. Dzisiejsze rządy nie są jedynymi graczami pod względem polityki i władzy. Społeczeństwo obywatelskie, biznes, władze lokalne, miasta i władze regionalne przejmują coraz większą rolę przywódczą w dzisiejszym świecie.

To z kolei pomoże doprowadzić do skutecznego multilateralizmu z mechanizmami, które są potrzebne, aby globalne zarządzanie działało tam, gdzie jest potrzebne.

Nowy, zintegrowany, zintegrowany, skuteczny multilateralizm, oparty na trwałych wartościach Karty Narodów Zjednoczonych, może wyrwać nas z naszego lunatycznego stanu i powstrzymać upadek w kierunku coraz większego niebezpieczeństwa.

Polityczni liderzy na całym świecie muszą wziąć pod uwagę to wezwanie do przebudzenia i zebrać się, aby zająć się niestabilnością świata, wzmocnić naszą zdolność do globalnego sprawowania rządów, dać zęby instytucjom wielostronnym oraz czerpać z siły jedności i solidarności, aby pokonać największy test nasze czasy.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

9 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
tylko mówię

Szantaż! Najbiedniejszy z ludzi, którzy myślą, że mają władzę, wkrótce zostanie odrzucony przez potężnego złego człowieka, któremu będzie trzeba oddawać cześć, albo umrzesz. I tu właśnie pojawia się znak bestii. Nie przeżyjesz, gdy sprawy staną się brzydkie, po prostu oddaj cześć temu złemu człowiekowi (który jest całkowicie opętany przez szatana), weź jego znak i możesz kupować i sprzedawać. Jeśli nie, umrzesz. Cokolwiek wymyślą, nie mogą sprawić, że będziemy ich czcić. Cokolwiek robią, nie mogą zawrzeć pokoju bez względu na to, co robią. one... Czytaj więcej "

Ostatnio edytowane 2 lata temu przez just sayin
eagreenhalgh

Pięć lat to mniej więcej tyle samo czasu, ile potrzebujemy, by pozbyć się Hitlera. Przynieś to Tedrosowi i ONZ, a zobaczymy się w Nowym Nurmebergu. . A tak przy okazji, wejdź na http://www.cancerfraudbadbiotech.com i PRZECZYTAJ OPEN 5 list do Obamy zatytułowany Prosperity vs Disaster, który mówi światu, jak wydobyć się z depresji, oczyścić zanieczyszczenia i TWORZYĆ miejsca pracy !!! OPODATKUJEMY ELITE 2010% od ich udziałów. Obama wysłał mi e-mail z podziękowaniem za troskę o bezpieczeństwo narodowe i gospodarkę. E-mail został umieszczony na mojej stronie FB. Powinieneś to przeczytać. Hitler mówił o nowej normalności... Czytaj więcej "

Dixie

Hmmm? Jakby USA wygrały wojnę? Z którego jaja kurzego przyszedłeś?
BEZ ROSJI twoje osły byłyby trawą, a NIEMCY kosiarką.
Ilu żołnierzy USA zginęło podczas drugiej wojny światowej? 2 407,300… ilu żołnierzy Rosjan zginęło? 4,500,000 XNUMX XNUMX (milionów) !!!!
ICH POSTAĆ !!!!!

Jeremy

Jak zawsze, marsz do inicjatywy globalnego sojuszu brzmi dobrze w teorii, ale kiedy najstraszniejsza anty-chrześcijańska polityka i brutalni antychrześcijańscy dyktatorzy przejmują kontrolę polityczną i stają się władcami globalnego sojuszu, prowadzi to do społeczeństwa ostrzeganego o napisanych proroctwach i czasach ostatecznych ostrzegał w Biblii !!!

Beverly

Nie jesteśmy zwolennikami żadnej z „opcji” tego bandyty. Jesteśmy Stanami Zjednoczonymi, wolnymi ludźmi, a nie ONZ, co jest operacją wojskową. Nadal będziemy wolni i będziemy opierać się wszelkim próbom zniewolenia nas.

Dixie

USA są częścią ONZ.

Laura Mcdonough

Fauci i NIH rządzą teraz, a Trump jest na uboczu. Big Pharma / Gates będzie promować szczepionki do października.

Erik Nielsen

Oczywiście potrzebujemy ONZ jako rządu światowego w chwili, gdy ONZ okazało się przestarzałą, słabą, fałszywą fabryką, której neoliberalne opinie zależą wyłącznie od finansowania jej lobbystów.

Laura Mcdonough

Trump gra zgodnie z planem globalizmu, nikt nie został aresztowany ani „wyssany” z bagien. Szykuje się ogólnokrajowa rewolta, w której walczą głównie starcy mężczyźni i kobiety. Czy są jacyś mężczyźni w wieku bojowym, którzy staną do walki?