Rządy, które walczą z migrantami, wyrządzają sobie tylko krzywdę, ostrzegł w czwartek sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres przed rozmowami ONZ w sprawie globalnej reakcji na bojkot ze strony Stanów Zjednoczonych.
Guterres przedstawił Zgromadzeniu Ogólnemu raport na temat sposobów rozwiązania problemu milionów międzynarodowych migrantów 258, z których niektórzy znajdują się w pułapce prawnej.
„Władze, które stawiają poważne przeszkody dla migracji - lub nakładają surowe ograniczenia na możliwości zatrudnienia migrantów - wyrządzają zbędne ekonomiczne samookaleczenia” - powiedział Guterres.
„Narzucają bariery, aby ich potrzeby pracownicze były zaspokajane w uporządkowany, legalny sposób”.
„Co gorsza, niezamierzenie zachęcają do nielegalnej migracji” - powiedział.
Administracja prezydenta Donalda Trumpa grozi deportacją tysięcy imigrantów, którzy przybyli do Stanów Zjednoczonych nielegalnie jako dzieci i którym pozwolono pozostać w ramach programu Odroczona Akcja dla Przyjazdów Dzieciństwa (DACA), który Trump od tamtej pory zarzucił.
Państwa członkowskie ONZ rozpoczną w przyszłym miesiącu negocjacje w sprawie globalnego paktu na rzecz migracji, który zachęciłby rządy do zaoferowania większej liczby legalnych miejsc dla migrantów, ale Stany Zjednoczone nie będą przy stole.
Ambasador Stanów Zjednoczonych Nikki Haley przytoczyła obawy dotyczące suwerenności, mówiąc, że „nasze decyzje w sprawie polityki imigracyjnej muszą zawsze być podejmowane wyłącznie przez Amerykanów i Amerykanów”, mimo że dokument nie jest wiążący.
Wzywa do zacieśnienia współpracy w celu rozwiązania problemu migracji po kryzysie uchodźców i migrantów 2015 w Europie, kiedy kraje zostały przytłoczone napływem z Syrii i Libii.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych całkowita liczba międzynarodowych migrantów wzrosła o 49 procent od 2000 roku i obecnie stanowi 3.4 procent światowej populacji.
Dlaczego komunistyczne Chiny lub Korea Północna nie zezwalają na imigrację do swoich krajów?
Europa jest już wysypiskiem trzeciego świata, najeźdźcy przybywający z niesłabnącą siłą zamieniają te kraje z pomocą przywódców UE w muzułmański kalifat, a wkrótce będą masowe egzekucje i niewolnictwo, jak pokazuje historia, że zrobili to gdzie indziej. Czy wkrótce tak będzie? Ponieważ większość Amerykanów jest tak ogłupiała, widzę, że stanie się to, jeśli zostaniemy wybrani liberalnym POTUSEM. Amerykańscy politycy i przywódcy kościelni nie przejmują się zatrzymaniem tego ani przyszłości ich dzieci i dzieci. Agendy ONZ rządzą. (jihadwatch.org, pamelageller.com, gatesofvienna.net)