Z kolei Facebook i Google zakazały talibom wszystkim powiązanym stronom. Twitter jest teraz jedynym na świecie rewolucyjną aplikacją do przesyłania wiadomości i jest współwinny niewypowiedzianej śmierci kobiet, dzieci i niewinnych cywilów na Bliskim Wschodzie. ⁃ Edytor TN
W przeciwieństwie do poprzedniego Prezydent Donald Trump, twarze i głosy odtworzony reżim talibów w Afganistanie mogą podobno tweetować do woli.
W oświadczeniu uzyskane przez Mediaite We wtorek Twitter uchylił się przed pytaniem, czy zabroniłby przedstawicielom islamskiego fundamentalistycznego rządu wydawania ich wiadomości 280 znaków na raz – mówiąc tylko, że będzie „nadal aktywnie egzekwować” swoje zasady zakazujące „gloryfikacji przemocy, manipulacji platformami i spam”.
„Najważniejszym priorytetem Twittera jest zapewnienie ludziom bezpieczeństwa, a my pozostajemy czujni” – dodano w oświadczeniu.
Obaj oficjalni rzecznicy Talibów mają niezweryfikowane konta na Twitterze. Jeden, Zabihullah Mudżahid, ma ponad 310,000 XNUMX obserwujących. Jego ostatni tweet z wtorkowego popołudnia promował konferencję prasową przywódców talibów i przyciągnął setki odpowiedzi, wiele z nich od życzliwych osób.
„Drogi Zabihullah Mujahid Saib, Przede wszystkim witam cię, a następnie gratuluję całkowitego wyzwolenia Afganistanu” przeczytaj typową wiadomość.
Drugi rzecznik, Qari Yousaf Ahmadi, ma ponad 63,000 XNUMX obserwujących i zyskał rozgłos podczas niedawnych walk o tweetowanie raportów o przejmowaniu różnych miast, gdy talibowie przeszli przez afgańską wieś.
Krytycy Big Tech wyrazili oburzenie z powodu tolerancji Twittera wobec talibów po tym, jak zakazał Trumpa w następstwie śmiertelnych zamieszek 6 stycznia na Kapitolu. Firma również od niedawna zawieszona reprezentantka Marjorie Taylor Greene; (R-Ga.) po tym, jak zakwestionowała skuteczność szczepionek COVID-19, ale zezwoliła na konta powiązane z represyjnymi rządami jak Chiny i Iran szerzyć antyamerykańską i antyizraelską propagandę.
„Dlaczego na Bożej zielonej ziemi rzecznik talibów ma aktywne konto na Twitterze, ale nie byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych?” Przedstawiciel Madison Cawthorn (R-NC) napisał w niedzielę na Twitterze. „Po której stronie [sic!] są firmy Big-Tech z AMERICA BASED?”
„Wolność i demokracja nie radzą sobie dobrze, gdy #Twitter nadal blokuje konto #Trump, ale przekazuje rzecznikowi #Talibów bez wahania” zgodził się Jérôme Rivière, deputowany do Parlamentu Europejskiego reprezentujący skrajnie prawicową partię Zgromadzenia Narodowego we Francji.
Jedynym rozsądnym powodem, jaki przychodzi mi do głowy, aby pozwolić grupom terrorystycznym na kontynuowanie tweetowania, jest ciągłe monitorowanie ich i ich zwolenników. Masz wrażenie, że są dość głupi, żeby i tak korzystać z platformy.
Pozostałe zakazy to całkowicie niesprawiedliwy technokratyczny hokej. Mają one na celu powstrzymanie wolności we wszystkich formach.
USA nie potrzebuje ćpuna do ćwierkania, żeby robić S#*&. To są złe łajdaki i pewnego dnia zostaną odpowiednio zaczerwienione.
Może i tak, ale CIA używa Twittera w takim samym lub większym stopniu niż ogół społeczeństwa.
Talibowie mieli maski na twarz na długo przed tym, zanim pseudonauka ogarnęła ich
Taaaak. Zostałem wyrzucony, ale talibowie. są w porządku….nuff powiedział
Widziałeś kiedyś zdjęcie Jacka Dorseya?
Porównaj to ze zdjęciem każdego talibskiego achmeda.
nie zdziwiłoby mnie, gdyby Dorsey nie podał już informacji o niektórych użytkownikach taliwhaxerom, aby mogli chodzić tutaj od drzwi do drzwi.