Dzisiaj w kampusach prawie każda interakcja edukacyjna pozostawia cyfrowe ślady. Zadania i informacje zwrotne przekazywane są za pośrednictwem portali internetowych; debaty i dyskusje odbywają się za pośrednictwem systemów zarządzania nauką, a także w salach lekcyjnych, kawiarniach i pokojach wieloosobowych.
Te i inne okruchy cyfrowe dają technologom możliwość zbadania procesów, praktyk i celów szkolnictwa wyższego w sposób, który był w dużej mierze niemożliwy dekadę temu.
Zgłosiliśmy tutaj i tutaj o rewolucji „aktywnego uczenia się” Carla Wiemana, laureata Nagrody Nobla z fizyki Stanforda.
Inny fizyk, który stał się innowatorem w dziedzinie edukacji (czy jest coś w wodzie laboratorium fizycznego?), Timothy McKay, widzi wielką obietnicę w „analityce uczenia się” - wykorzystaniu dużych zbiorów danych i badań w celu ulepszenia nauczania i uczenia się.
McKay, profesor fizyki, astronomii i edukacji na University of Michigan przekonuje w najnowszej białej księdze, to wyższe wykształcenie musi „przełamać postrzegany podział między badaniami a praktyką”.
Tam są prywatność i kwestie etyczne, co z kolei skłoniło do raczkowania kodeksy postępowania wyskoczyć.
Skontaktowałem się z profesorem McKayem, który również kieruje siedzibą w Michigan Szklarnia innowacji cyfrowych, aby dowiedzieć się więcej o tym, jak działa analityka edukacyjna w wyższej wersji.
Podam przykład zaczerpnięty z własnego doświadczenia. Nauczam tutaj na Uniwersytecie Michigan od ponad 20 lat. Większość moich zajęć dydaktycznych stanowiły duże, wprowadzające kursy fizyki… od 400 do 700 studentów. Uczelnie tradycyjnie robią to, aby zapewnić coś w rodzaju podejścia przemysłowego, zwrócić się do tej dużej grupy ludzi i zaoferować im te same materiały, poprosić ich o wykonanie tego samego rodzaju działań w tym samym tempie i ocenić wszyscy ci ludzie dokładnie w ten sam sposób. Wszyscy mają ten sam kurs.
Jeśli jest dobrze zaprojektowany, może być przeznaczony dla przeciętnego ucznia w tej klasie. W pewnym sensie działa dobrze dla tego przeciętnego ucznia, ale nie działa dobrze dla nikogo innego.
To, co odkryłem, kiedy zacząłem przeglądać dane dotyczące moich własnych zajęć, powinno być oczywiste od samego początku, ale tak naprawdę nie było tak, dopóki nie przeanalizowałem danych. Zrozumiałem, jak różni byli wszyscy uczniowie w mojej klasie, jak bardzo są rozproszeni w wielu różnych widmach różnic i że jeśli chciałbym ich wszystkich równie dobrze uczyć, to nie działa to samo dla każdego ucznia.
Jesteś w stanie lepiej spersonalizować i zawęzić obsadę uczniów, którzy mogą potrzebować pomocy, którzy mogą mieć inne pochodzenie, którzy mogą mieć inną perspektywę?
Albo inne cele. Często dyskusja dotyczy studentów, którzy mogą być w tyle lub zagrożeni, ale dotyczy to również uczniów, którzy naprawdę wyróżniają się w nauce. Potrzebują też szczególnej uwagi. Pierwszą rzeczą, jaka mi się przydarzyła, było otworzenie oczu na prawdziwe wyzwanie, prawdziwe znaczenie personalizacji, nawet jeśli uczymy na dużą skalę.
Potem zdaliśmy sobie sprawę, że skoro mieliśmy informacje o pochodzeniu, zainteresowaniach i celach każdego z naszych uczniów, jeśli moglibyśmy zbudować narzędzia, korzystać z technologii informatycznych, moglibyśmy porozmawiać z każdym uczniowie na różne sposoby, aby zapewnić im różne informacje zwrotne, zachęty i porady.
Stworzyliśmy to narzędzie o nazwie ECoach, czyli dostosowany komputerowo system komunikacji, który pozwala nam rozmawiać ze studentem ze szczegółową wiedzą o jego pochodzeniu, zainteresowaniach i celach oraz być w stanie to zrobić na dużą skalę.
Niektóre z nich są zautomatyzowane, ale czy możesz je dostosować do każdego ucznia?
To interesujące. W pewnym sensie jest zautomatyzowany, ale w inny sposób jest generowany przez ludzi. Treść, którą zamierzamy dostarczyć, sposób, w jaki ją tworzymy, to usiąść razem i przyjrzeć się rodzajom ludzi, którzy są obecni na naszych zajęciach i zastanowić się, jak zmienilibyśmy przesłanie, gdyby jeden z tych uczniów usiadł w przed nami.
Oczywiście możemy zmieniać to, co mówimy. Niektórzy uczniowie są bardzo dobrze przygotowani do zajęć z fizyki i tak naprawdę mogliby uczyć się jej przez dwa lata w liceum, zanim dostali się do mojej klasy. Jest dla nich jedna wiadomość. Są inni uczniowie, którzy nigdy wcześniej nie widzieli tego przedmiotu. A tam, może naprawdę chciałbym skupić się na takich kwestiach, jak różnice między uczestnictwem w zajęciach fizyki a innymi na innych.
Siadamy i myślimy o tym, co powiedzielibyśmy tym osobom, gdyby usiedli przed nami, a technologia taka jak ECoach pozwala nam powiedzieć to wszystkim studentom, a nie tylko nielicznym, którzy mogą umówić się na spotkanie w godzinach pracy.
OK, powiedzmy, że grupa studentów pierwszego roku w amerykańskiej klasie oświetleniowej 20 wieku, artykuły, które robią dla tej klasy, czy są tam odpowiednie dane, które mogłyby być przydatne w analitycznym uczeniu się?
Absolutnie. To wspaniały przykład nowych rodzajów danych, które się pojawiają, nowych form danych. Kiedyś ty i ja chodziliśmy do college'u, kiedy pisałeś pracę na te zajęcia i wręczałeś ją, być może, na maszynie. Dobrze? Instruktor wziął go, oznaczył długopisem i oddał Tobie, po czym zniknął z systemu. Nie zostawił żadnego zapisu. Jedynym zapisem, jaki pozostawił, była ocena, którą twój instruktor napisał w kolumnie w małej książce rachunkowej.