Steven Guinness w Wielkiej Brytanii jest jednym z nielicznych analityków ekonomicznych na świecie, którzy rozumieją podstępną naturę globalizacji oraz rolę Trójstronnej Komisji w jej realizacji. ⁃ Edytor TN
Kiedy termin „globalista„jest używany przez alternatywnych analityków, zwykle zachęca prasę głównego nurtu do potępienia go jako antysemickiego tropu, który koncentruje się na przekonaniu, że wybrana grupa żydowskich przekonań - nazwana”elita„- kontroluj świat z cienia. W przeciwnym razie media zaszufladkują je jako abstrakcyjne wyrażenie, które nie ma zdefiniowanej definicji.
Prawda jest taka, że powodem, dla którego media nie chcą angażować się w koncepcję globalizmu, jest właśnie to, że można ją zdefiniować zarówno dla instytucji, jak i zamieszkujących je jednostek.
Aby to zilustrować, wykorzystajmy Trójstronną Komisję jako konkretny przykład.
Ostatnio pisałem o Komisji Trójstronnej w lutym kiedy dyskutowałem o tym, jak organizacja sama się reformuje. W lecie 2019 roku opublikowali broszurę zatytułowaną „Demokracje w stresie: odtworzenie trójstronnej komisji w celu ożywienia naszej Demokracje popierają międzynarodowy porządek oparty na regułach„. W broszurze mówili o „odkrywanie ich korzeni„,”ostrzenie„ich misja i potrzeba”odmładzający„ich członkostwo. Wszystko to miało na celu utrzymanie „globalny porządek oparty na regułachi spotkanie zwyzwania„XXI wieku.
Mniej więcej w tym czasie Komisja Trójstronna odbyła posiedzenie plenarne w 2019 r. W Paryżu w połowie czerwca. Podczas tego wydarzenia północnoamerykański przewodniczący Komisji, Meghan O'Sullivan (który jest również członkiem Rady Stosunków Zagranicznych), poświęcił kilka minut na rozmowę o instytucji i roli, którą zamierza odtąd odgrywać.
Oto bezpośredni cytat z monologu O'Sullivana: które można oglądać na kanale Youtube Komisji Trójstronnej:
Jesteśmy organizacją ludzi, którzy mają bliskie powiązania z rządami krajowymi, i często pomysły, które omawiamy na osobności, kształtują nasze własne perspektywy oraz nasze dyskusje, narady i rozmowy z ludźmi sprawującymi władzę. To nadal będzie prawdą, ale dzisiaj musimy pomyśleć o wpływie na szerszą debatę. Nie żyjemy już w świecie, w którym rządy są jedynymi, które mogą wpływać na przyszłość. W rzeczywistości coraz częściej musimy myśleć o innych podmiotach jako o prawdziwych motorach zmian, o korporacjach, uniwersytetach, a nawet o osobach prywatnych. Musimy zastanowić się, jak kształtować rozmowę, jak przyciągnąć te grupy, aby zainwestować i zaangażować się w rozwiązania.
O'Sullivan zakończył, mówiąc:
I musimy iść naprzód, niezależnie od tego, czy uda nam się przekonać rządy do przestrzegania naszych zaleceń i zaleceń.
Jest to zbieżne z tym, co powiedział Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres na Światowym Forum Ekonomicznym w styczniu 2020 r. Mówiąc o swoim przekonaniu, że globalne problemy muszą zostać rozwiązane za pomocą globalnych rozwiązań, Skomentował Guterres:
Czasami sobie radzimy, czasem zawodzimy, ale jedno jest absolutnie pewne - nie będziemy siedzieć cicho, oczekując konsensusu społeczności międzynarodowej, aby rozwiązać problemy, o których rozmawialiśmy.
Implikacje słów O'Sullivana i Guterresa sugerują przede wszystkim jedno, a mianowicie, że organizacje, które reprezentują, nie będą wiecznie czekać, aż krajowe ustawodawstwa wdrożą rozwiązania globalnych kryzysów. Wydaje się, że twierdzą, że jeśli rządów nie da się zmobilizować do działania poprzez ratyfikowanie w życie takich inicjatyw, jak Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ (znane również jakoZielony Nowy Ład”), wtedy jedyną opcją jest zrobienie tego sami.
O'Sullivan twierdzi, że rządy nie są już jedynymi organami, które mogą ”wpływać na przyszłość„a teraz jest moment, w którym należy rozważyć”inne byty jako prawdziwe motory zmian„. Według niej może to być mieszanka korporacji, uniwersytetów i osób prywatnych.
Po pierwsze, korporacje i uniwersytety nie ponoszą odpowiedzialności przed elektoratem. Ale instytucje takie jak Komisja Trójstronna są bardzo zaludnione przez osoby z wielu krajów i sektora edukacji.
Za kulisami pomagają w formułowaniu polityk w celu ich przekazania do administracji krajowych w celu ich wdrożenia. Aby zapoznać się z funkcjonowaniem Komisji, zaleciłbym przeczytanie kopii „Trilaterals Over Washington”, dwutomowa książka napisana pod koniec lat siedemdziesiątych przez badaczy Antony Sutton i Patrick Wood. Tutaj autorzy opisują skład komisji i rozbili strukturę władzy na trzy części: Operatorzy, Propagandziści i Technicy oraz Posiadacze Mocy. Krótko opisałem każdy proces w artykule opublikowanym w 1970 r. (Zamówienie z chaosu: spojrzenie na trójstronną komisję).
O'Sullivan wyraźnie stwierdza, że Komisja Trójstronna ma „bliskie więzi„do rządów krajowych, a ta prywatna debata w Komisji informuje ich własne perspektywy, a także informuje”nasze dyskusje, narady i rozmowy z ludźmi na stanowiskach władzy„. To będzie kontynuowane, ale to już nie wystarczy. Teraz chcą zacząć mieć większy wpływ na „szersza debata".
Przez 'szersza debata„Argumentowałbym, że O'Sullivan oznacza ciebie i mnie. Kolejnym logicznym krokiem, jeśli jesteś trójstronną Komisją, jest próba uzyskania większościowej zgody na reformy, które chcą wprowadzić w życie.
Jak mogą zacząć to robić? Wyjaśnijmy, że członkostwo w Komisji nie jest dozwolone dla polityków rządzących. Kiedy współzałożyciel instytucji Zbigniew Brzeziński wszedł do administracji Jimmy'ego Cartera w 1977 r., Zrzekł się bezpośredniego przynależności do Komisji. Ale to nie znaczyło, że Brzeziński nie był już w szerokim porozumieniu z celami grupy. Rzeczywiście, po odejściu Brzezińskiego z urzędu, wrócił do składu Komisji.
Jak już wcześniej wspomniałem, obecny lider opozycyjnej Partii Pracy w Wielkiej Brytanii, Keir Starmer, jest aktywnym członkiem zgodnie z harmonogramem członkostwa z czerwca 2020 r. Nie wspomina się o tym na własnej stronie internetowej Starmera, jego oficjalnej stronie parlamentarnej ani w mediach krajowych.
Kiedy w lutym 2020 r. Prowadził kampanię, by zostać liderem Partii Pracy, powiązania Starmera z Komisją zostały stłumione. Dowody tego pojawiły się w połowie lutego kiedy jego zespół kampanii był zmuszony zaprzeczyć, że nielegalnie uzyskali dostęp do danych o członkostwie w Partii Pracy. Sprawa została poruszona podczas debaty na żywo o prowadzeniu BBC, prowadzonej przez Victoria Derbyshire, gdzie jeden z członków widowni studyjnej zasugerował, że powodem, dla którego Starmer nie stanął przed oficjalnym dochodzeniem, było jego członkostwo w Komisji Trójstronnej. Starmer bardzo szybko odrzucił roszczenie, a Derbyshire równie szybko przeniosło się na innego członka widowni.
Była to idealna okazja, by zapytać Starmera o jego zaangażowanie w Komisji - zapytać, co to jest i jak może wpłynąć na jego przekonania polityczne i motywacje. Zamiast tego BBC zdecydowało się zignorować problem.
Starmer może być w opozycji, ale jego członkostwo jest istotne, ponieważ Komisja informuje debatę i stara się wpłynąć na administracje krajowe w celu przyjęcia globalnie opracowanych inicjatyw. Starmer jest częścią tego procesu.
I należy to jeszcze raz podkreślić - spośród 650 członków parlamentu Starmer jest jedynym, który został zaproszony do Komisji (członkostwo jest możliwe tylko na zaproszenie). Być może dzieje się tak z powodu jego zdolności prawnych, ponieważ w latach 2008–2013 był dyrektorem prokuratury, trzecim pod względem starszeństwa prokuratorem w Anglii i Walii.
Jeśli Starmer kiedykolwiek dotrze do premiera, opuści swoje stanowisko w Komisji Trójstronnej. To, czego prawdopodobnie nie porzuci, to jego lojalność wobec sprawy trójstronnej.
W tym momencie należy zadać uczciwe pytanie, jaki autorytet posiada Komisja Trójstronna, która pozwala im wierzyć, że mogą ominąć rządy krajowe w dążeniu do globalnych celów? W końcu jest to komisja, która nie jest wybierana, ale ma w swoich szeregach mężczyzn i kobiety, którzy są wybierani na szczeblu krajowym. Jest to prowizja zdominowana przez interesy korporacyjne i finansowana ze środków prywatnych. Na specjalnym wydarzeniu w 1998 roku 25 lat Komisji Trójstronnejopublikowano listę darczyńców finansowych w latach 1973–1998, zawierającą takie nazwiska, jak Exxon Corporation, AT&T Foundation, The Coca-Cola Company, The First National Bank of Chicago, Morgan Stanley & Co i Goldman Sachs. Lista na dzień dzisiejszy nie jest łatwo dostępna.
Po przeanalizowaniu komunikatów Komisji obawiam się, że język przesunął się obecnie z nacisku na administracje krajowe w celu wdrożenia reform na globalne instytucje, które chcą to zrobić sami. Jest to globalne zarządzanie we wszystkim oprócz nazwy.
Wraz z nadejściem Covid-19 retoryka znacznie nasiliła się na temat konieczności, by rządy zbierały się za inicjatywami takimi jak Cele Zrównoważonego Rozwoju i wprowadzały je w życie w prawie krajowym. A jeśli nie? Cóż, postaramy się to zrobić bez ciebie, to przesłanie. Jak przyznaje Meghan O'Sullivan:musimy iść naprzód, niezależnie od tego, czy uda nam się przekonać rządy do przestrzegania naszych zaleceń i zaleceń."
Bill Clinton jest członkiem Komisji Trójstronnej od momentu jej utworzenia i za jego przewodnictwa.
Jak zwykle, nieświadomi „nieposiadający” będą bardziej znęcani i krzywdzeni przez skorumpowanych, złudzonych i samolubnych „posiadaczy”, opowieść tak stara jak wzgórza…
[…] Steven Guiness przez Technocracy News and Trends (15 czerwca 2020 r.) zauważa: […]
[…] Steven Guiness przez Technocracy News and Trends (15 czerwca 2020 r.) zauważa: […]