Badania wykazały, że wykorzystanie robotów w miejscu pracy wzrosło ponad dwukrotnie w ciągu zaledwie 12 lat.
Teraz nowa interaktywna mapa zapewnia więcej szczegółów na temat tego `` narażenia robota '', wskazując 10 największych obszarów metropolitalnych zagrożonych przejęciem tej maszyny - California wymieniony jako numer jeden.
Oprócz obszarów najbardziej zagrożonych eksperci stwierdzili, że automatyzacja wypiera młodszych, gorzej wykształconych i pracowników mniejszościowych w najwyższym stopniu.
Opracowanie i mapa zostały opracowane przez The Century Foundation, postępowy think tank z siedzibą Nowy Jork, który sprawdził ponad obszarami metropolitalnymi 250, aby zrozumieć tę „intensywność robota”.
Los Angeles, Long Beach i Santa Ana w Kalifornii zajęły pierwsze miejsce, a następnie Chicago, Naperville i Joliet w Illinois.
Dokerów w Los Angeles niedawno zastąpiono bezzałogowymi pojazdami elektrycznymi do transportu kontenerów transportowych wokół największego terminalu portowego w USA - kiedyś zrobili to ludzie w ciężarówkach z silnikiem Diesla.
I wielu producentów w Chicago przyjmuje pomoc maszynową w stosunku do ludzi.
Na trzecim miejscu znajdują się Houston, Baytown i Sugar Land w Teksasie, a następnie Phoenix, Mesa, Scottsdale w Arizonie.
Pod numerem piątym jest Detroit, Warren i Dearborn, Michigan, a następnie części Wisconsin (Milwaukee, Waukesha i West Allis) zajęły szóste miejsce.
Filadelfia w Pensylwanii, Camden, New Jersey i Wilmington w stanie Delaware ma siedem miejsc.
Rejony Kalifornii ponownie znajdują się na liście numer osiem, a Indianapolis w stanie Indiana na liście numer dziewięć.
A dziesiątym obszarem metropolii dotkniętym przejęciem robota jest Cleveland i Elyria w Ohio.
„Nie jesteśmy pierwszymi, którzy badają wpływ robotów na wyniki rynku pracy” - czytają autorzy raportu.
„Pierwsza generacja badań szacuje„ ryzyko ”lub szansę, że automatyzacja spowoduje wyparcie pracowników”.
„Szereg badań przewiduje, że w ciągu najbliższych dwóch dziesięcioleci 45 procent do 57 procent pracowników w USA i OECD będzie zagrożony utratą pracy z automatyzacji”.
Ludzie będą musieli być wysoce wyspecjalizowani w swojej dziedzinie pracy lub nie mieć nadziei na przyzwoitą przyszłość.
Ergo, masy trzeba rozbroić, bo zawsze dzieli nas 9 posiłków od rewolucji…