Technologia lokalizacji jest kluczem do inteligentnego nadzoru miasta

Udostępnij tę historię!
Sponsor tej historii, Tutaj, pyta „Czy dane mogą uczynić miasta bardziej ludzkimi?” Jednak wszystko zależy od nich, a nie o obywatelach: „To naprawdę moment utopii lub zapomnienia - od nas, architektów, zależy, dokąd chcemy się udać”. W rzeczywistości obywateli nie obchodzi, dokąd chcą iść technokraci. ⁃ Edytor TN

Na całym świecie cicha rewolucja zmienia sposób, w jaki miasta dostarczają usługi swoim mieszkańcom.

Mimo że miasta od dawna stosują izolowane technologie Internetu rzeczy (IoT), takie jak inteligentne latarnie uliczne lub liczniki, gromadzone przez nich informacje są zwykle zamaskowane w poszczególnych działach, co spowodowało nieefektywność i utrudniło koordynację usług.

Jednak dzisiejsza technologia radykalnie zmienia obraz. Miasta używają obecnie danych i usług lokalizacyjnych jako elementów składowych aplikacji, które współużytkują informacje wewnętrznie i współdziałają z mieszkańcami, organizacjami non-profit i partnerami biznesowymi. Powstał nowy, dynamiczny ekosystem, poprawiający wszystko, od czasu reakcji w sytuacjach kryzysowych po budżetowanie, zarządzanie ruchem, zdrowie publiczne i środowisko.

„Technologia lokalizacji zapewnia miastom cyfrową kanwę rzeczywistości, pomagając im lepiej rozumieć działania, identyfikować luki w usługach i tworzyć nowe rozwiązania” - mówi Edzard Overbeek, dyrektor generalny HERE Technologies, lidera w technologii mapowania i lokalizacji.

„W przeszłości projektowanie urbanistyczne było odgórne - architekci, inżynierowie i planiści wdrażali swoje rozwiązania” - mówi. „W XXI wieku potrzebujemy nowego podejścia. Miasto powinno ewoluować w naturalny sposób, metodą prób i błędów, pozwalając obywatelom decydować, które projekty chcą. ”

Oto kilka sposobów, w jakie technologia lokalizacji przekształca usługi miejskie.

1. Reakcja awaryjna.

W przeszłości operatorzy ratunkowi określali lokalizację dzwoniących, sprawdzając adres, pod którym telefon był zarejestrowany, a następnie przekazując informacje ratownikom. Adresy były często nieaktualne lub nieistotne dla miejsca zdarzenia. Dane dotyczące lokalizacji i czujników zmieniły wszystko.

Teraz miasta otrzymują informacje GPS z telefonów komórkowych. Wiele z nich ma śledzenie pojazdów miejskich, kamery na latarniach i słupach użytkowych oraz mikrofony, które wykrywają lokalizację i intensywność wystrzałów.

Niektórzy pierwsi ratownicy używają map miejsc w pomieszczeniach zamkniętych TUTAJ, które prowadzą ich najszybszą drogą do osoby potrzebującej oraz lokalizacji gaśnic, defibrylatorów i zestawów medycznych. Policjanci noszą kaburowe czujniki, które informują departament, kiedy wyciągną broń, co może przyspieszyć reakcję rezerwową.

Miasta używają również czujników IoT do koordynowania usług po huraganach lub powodziach. Niektórzy używają uczenia maszynowego do przewidywania, kiedy i gdzie może nastąpić kolejna katastrofa.

W przyszłości połączone samochody mogą automatycznie generować raporty o wypadkach dla osób reagujących na zderzenia. Karetki pogotowia mogą kontrolować sygnalizację świetlną, aby szybciej dostać się na miejsce zdarzenia lub wysyłać roboty, aby rozbroić bomby lub zebrać więcej informacji.

2. Narzędzia

Dzięki inteligentnym licznikom i geolokalizacji miasta mogą „zobaczyć” i analizować w czasie rzeczywistym, w jaki sposób ludzie wykorzystują poziomy zużycia energii i wody oraz podejmować lepsze decyzje dotyczące zarządzania zasobami. Czujniki mogą wykryć wyciek wody i wysłać technika, aby go naprawił, zanim klient zostanie obciążony niebotycznym rachunkiem.

W krajach rozwijających się czysta woda jest szczególnie cenna, a nieszczelne rury są największym źródłem marnotrawstwa wody. Dzięki czujnikom i analizom miasta mogą zmniejszyć te straty nawet o 25%, oszczędzając do 80 litrów wody na osobę każdego dnia, a Raport McKinseya znaleziony. To tylko jeden ze sposobów, w jaki technologia może poprawić życie niedostatecznie rozwiniętych.

„W przyszłości sprawiedliwość społeczna i równość będą centralnym punktem planowania urbanistycznego” - mówi Julian Agyeman, profesor polityki i planowania miejskiego i środowiskowego na Uniwersytecie Tufts.

„To, co mnie teraz naprawdę podnieca, to synergie. Najlepszym przykładem, jaki znam, jest transformacja Medellin w Kolumbii, gdzie przedsiębiorstwa użyteczności publicznej i prywatne współpracowały z filozofią wzmacniania pozycji ludzi, zwłaszcza w dzielnicach o niższych dochodach ”.

Mobilny portal danych firmy Medellin umożliwia obywatelom przeglądanie i przekazywanie informacji o usługach komunalnych, ruchu ulicznym, transporcie publicznym i nie tylko, przynosząc często ignorowane dane i opinie od grup społeczno-ekonomicznych.

3. Środowisko.

Miasta używają danych o lokalizacji w wielu aplikacjach w celu poprawy środowiska. Niektórzy umieszczają czujniki na koszach na śmieci, aby usprawnić zbieranie śmieci, podczas gdy Cambridge w stanie Massachusetts współpracuje z Senseable City Lab, aby zrobić znacznie więcej.

Czujniki zamontowane na miejskich śmieciarkach zbierają i przekazują informacje o dziurach, wyciekach gazu i jakości powietrza na ich trasach. „Mając tylko trzy śmieciarki, możesz objechać całe miasto przynajmniej raz w tygodniu” - powiedział Carlo Ratti, dyrektor MIT Senseable City Lab. „Pozwala władzom miejskim na dokładniejsze wykrywanie nieprawidłowości w środowisku i szybsze reagowanie”.

W Baltimore, gdzie wskaźniki astmy należą do najwyższych w USA, czujniki zanieczyszczenia 250 mierzą temperaturę, wilgotność względną, ozon i dwutlenek azotu w całym mieście. Wysyłają informacje w czasie rzeczywistym do urzędników miejskich, którzy mogą zająć się jakością powietrza na poziomie ponadlokalnym.

MIT's Open Agriculture Initiative bada, jak zwiększyć produkcję żywności na obszarach miejskich i zwiększyć wydajność transportu, obniżając emisję dwutlenku węgla.

Dane dotyczące lokalizacji można również wykorzystać do wykrywania i zapobiegania degradacji środowiska na szeroką skalę. W Kolumbii platforma InfoAmazonia wykorzystuje informacje z satelitów i crowdsourcingu do śledzenia projektów budowlanych, które zagrażają wrażliwemu ekosystemowi Amazonii. Może pomóc krajowi osiągnąć cel polegający na zmniejszeniu wycinki lasów do zera do 2030 r.

4. Zdrowie publiczne.

Elektroniczne dane medyczne i aplikacje mogą być powszechne w zaawansowanych krajach, ale biedniejsze kraje nie mają tych technologii, co utrudnia stworzenie dokładnych profili epidemiologicznych i odpowiednich planów rozwoju obiektu.

Tu właśnie pojawiają się dane dotyczące Internetu rzeczy i lokalizacji. W Kartagenie w Kolumbii, gdzie wiele osób mieszka z dala od świadczeniodawców, władze używają zdalnego monitorowania pacjentów, aby utrzymywać kontakt z lekarzami i gromadzić więcej wiedzy na temat lokalnych populacji, co może prowadzić do lepszych zapobieganie chorobom i proaktywna opieka. Rozwijające się miasta, które korzystają z systemów monitorowania chorób zakaźnych opartych na lokalizacji, mogą zmniejszyć przedwczesne zgony i kalectwa o 5%, zgodnie z Raport McKinsey.

5. Zaangażowanie obywatelskie.

Miasta przyjmują platformy informatyczne umożliwiające mieszkańcom uzyskiwanie informacji i kontakt z urzędnikami bez konieczności uczestniczenia w wieczornych spotkaniach.

Platforma CiviQ w Dublinie śledzi opinie na temat kwestii publicznych i propozycji planistycznych. System komentowania oparty na lokalizacji daje urzędnikom i mieszkańcom poczucie, jak dynamika polityczna działa w różnych częściach miasta.

Analizuj Boston, miejskie centrum otwartych danych, publikuje informacje o usługach miejskich, począwszy od tego, ile czasu zajmuje wypełnienie zgłoszeń serwisowych, po liczbę osób korzystających z bibliotek miejskich. Mieszkańcy mogą również używać aplikacji do wysyłania informacji o lokalizacji dziur lub innych problemów bezpośrednio do miejskiego wydziału remontów dróg.

Cary z Północnej Karoliny umieścił czujniki na swoim parkingu w centrum społeczności, aby poinformować urzędników, w jaki sposób wykorzystywane są miejsca, co pomaga im zaplanować mądrzejszy parking.

6. Budżetowanie partycypacyjne.

Budżetowanie partycypacyjne pozwala obywatelom decydować o sposobie wydatkowania niektórych segmentów pieniędzy komunalnych. Pomysł powstał w Brazylii i rozprzestrzenił się na miasta w USA i Kanadzie. Uczestnicy pracują bezpośrednio z wybranymi urzędnikami i zarządcami miast przy podejmowaniu decyzji o inwestowaniu zasobów w swoją społeczność.

Grupa w Nowym Jorku głosowała za wydaniem miliona dolarów 30 na klimatyzację w klasach szkolnych. Mieszkańcy Oakland w Kalifornii głosowali za dotacjami blokowymi na usługi dla bezdomnych, poradami prawnymi dla najemców, wsparciem dla osób nierodzimych oraz programami praktyk dla młodzieży.

Korzystając z technologii, aby przyciągnąć obywateli do ich działań, miasta porzucają swoją reputację jako odległa i nieefektywna biurokracja i stają się elastycznymi motorami zmian. Dla wielu ludzi, w tym Agyemana, nie może się to zdarzyć wystarczająco szybko.

„Miasto nie jest produkowane - jest koprodukowane”, mówi. „Im szybciej zdamy sobie z tego sprawę i wprowadzimy odpowiednie zasady, tym lepiej nam się powiedzie”.

Innowacje w technologii i usługach lokalizacyjnych szybko tworzą nowa rzeczywistość dla firm i rządów na całym świecie. Jako wiodąca na świecie platforma lokalizacyjna, HERE Technologies może pomóc Ci odblokować nowe możliwości przekształcenia Twojej firmy.

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

1 Komentarz
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze

[…] piętrowe, małe mieszkania, celem końcowym jest ograniczenie możliwości swobodnego poruszania się i pełnego nadzoru nad nimi. Miasta projektuje się tak, aby zapewniały wszystko, czego człowiek potrzebuje w […]