Przyczyna i skutek: technokracja bezpośrednio związana z tyranią medyczną

Udostępnij tę historię!
Pisarz, Thomas Knapp, jest dyrektorem i starszym analitykiem wiadomości w William Lloyd Garrison Center for Libertarian Advocacy Journalism. Jest na miejscu, aby zobaczyć tak zwaną pandemię jako bezpośredni wynik technokracji i podsumowuje: „Technokraci wykorzystywali swoją władzę w nadużycia – i nieskutecznie za bardzo. Czas odebrać tę moc”.

To przypomina oświadczenie napisane przez nadawcę, który przeprowadził ze mną wywiad 7 kwietnia 2020 r. Tytuł podcastu był Patrick Wood: Technokracja, zmiany klimatyczne i Covid-19:

Drewno burzy fałszywą narrację obiecanej Utopii i demaskuje prawdziwą naturę oszustwa użytego do promowania tego nowego porządku ekonomicznego. Te elity, które nienawidzą fundamentów amerykańskiej wolności i jej sprawdzonej konstytucji, zrobiły wszystko, by zniszczyć obie te rzeczy i nadszedł czas, by obywatele powstali, by je odrzucić. Jak zawsze, Wood zamyka się naturą skutecznego oporu i narzędzi, które mogą pomóc w osiągnięciu sukcesu.

Poniższy wywiad ze Spiro Skourasem został nagrany 21 lipca 2020 r. Spiro podsumował, że „inżynierowie społeczni ustawili się, aby wykorzystać ten wytworzony kryzys, aby wdrożyć swój technokratyczny program”.


⁃ Edytor TN

Historia jest zaśmiecona ruchami społecznymi i politycznymi, które, choć nie przetrwały jako ruchy, w dużej mierze osiągnęły swoje cele.

Krajowe konwencje Partii Prohibicji mogą obecnie odbywać się w budce telefonicznej, ale katastrofalna pojedyncza propozycja polityki została przyjęta jako poprawka do konstytucji, przekształciła się w równie katastrofalną wojnę z narkotykami i nadal nęka współczesny rynek drakońskimi regulacjami.

Większość „socjalistycznych” partii albo zniknęła na śmietniku historii, albo została zredukowana do gloryfikowanych klubów kolacyjnych, w których głośno kłócono się o to, czy Związek Radziecki był biurokratyczną deformacją, czy zdegenerowanym państwem robotniczym. Ale 885,000 1932 głosów kandydata Partii Socjalistycznej Normana Thomasa w wyborach prezydenckich w XNUMX r. prawdopodobnie doprowadziło do „Nowego Ładu” FDR i nowoczesnego państwa opiekuńczego.

Niewiele osób pamięta lub kiedykolwiek dowiedziało się o ruchu technokratycznym z lat 1930. XX wieku. Ruch ten nie spełnił formalnego celu zastąpienia demokratycznych organów ustawodawczych radami „ekspertów” do kierowania społeczeństwem (w tym gospodarką) zgodnie z „nauką”.

Ale z czasem koncepcja ta zakorzeniła się w aparacie regulacyjnym Ameryki. Prawie każdy aspekt naszego życia był przez kilkadziesiąt lat przedmiotem kontroli i nadzoru „ekspertów”. Jedzenie, które jemy. Leki, które bierzemy. Samochody, którymi jeździmy. Papiery wartościowe, w które inwestujemy. Wymieńcie to, gdzieś jest biuro rządowe pełne wirujących komputerów i kujonów z suwakami, zastanawiających się, co możemy zrobić, a czego nie, lub w jaki sposób możemy to zrobić.

Podczas gdy większość z nas narzeka na konkretne edykty technokratyczne, niewielu kwestionuje samo założenie. To po prostu oczywiste, że człowiek w fartuchu laboratoryjnym wie więcej o poduszkach powietrznych i plonach niż Szanowny Przedstawiciel z Minnesoty.

Technokracja zakorzeniła się. A wraz z pandemią COVID-19 rozkwitła… w ludożerną roślinę z Little Shop of Horrors.

Od zeszłego roku technokraci „zdrowia publicznego” (oczywiście z pomocą oportunistycznych polityków) przejęli kontrolę nad ogromną częścią naszego życia – masowymi aresztowaniami domowymi bez postawienia zarzutów i procesu, mandatami za maskowanie, mandatami na szczepionki i programami „paszportowymi” itp. — potem przystąpili do wahania i złomowania między sobą nad podziałem swojej nowej władzy, gdy zginęło ponad 600,000 XNUMX Amerykanów, a gospodarka upadła.

Na domiar złego wydaje się, że części kraju, w których „eksperci” cieszyli się mniejszym szacunkiem, nie radziły sobie gorzej, a w niektórych przypadkach lepiej, niż obszary, w których politycy niewolniczo i bez wątpienia egzekwowali każdy edykt technokratyczny.

Technokracja w końcu dostała szansę na udowodnienie swojej wartości i poniosła sromotną porażkę. Czemu? Ponieważ technokracja „zdrowia publicznego” nie dotyczy zdrowia publicznego. Chodzi o politykę, która dotyczy polityki, która dotyczy władzy.

Technokraci wykorzystywali swoją władzę w obelżywy sposób — i bezskutecznie za bardzo. Czas odebrać tę moc.

Przeczytaj całą historię tutaj…

O wydawcy

Patrick Wood
Patrick Wood jest wiodącym i krytycznym ekspertem w dziedzinie zrównoważonego rozwoju, zielonej gospodarki, agendy 21, 2030 i historycznej technokracji. Jest autorem Technocracy Rising: The Trojan Horse of Global Transformation (2015) i współautorem Trilaterals Over Washington, Volumes I i II (1978–1980) wraz z nieżyjącym Antonim C. Suttonem.
Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

6 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Janice

Fantastyczne oratorium Patrick – we Francji wszyscy nieśmiało noszą maski w sklepach, a nawet jeżdżą w nich po całym tym czasie; nie ma śladu powrotu jakiejkolwiek wolności. To jest straszne. W naszym pobliskim miasteczku jest niewiele demonstracji przeciwko potędze państwa. Karnet sanitarny oznacza, że ​​niezaszczepieni nie mogą wyjść nawet na kawę! Macron musi zacierać ręce, żeby tak łatwo opanować Francję. Dziękuję za rozmowę – przekazuję waszą Technokrację trudną drogę moim przyjaciołom. Miejmy nadzieję, Ameryka... Czytaj więcej "

Hannah

🙁

Elle

Znakomity Patryk. Masz rację. Agenda technokratyczna chyli się ku upadkowi. Wszystko, co mają w USA, to propaganda – mnóstwo farm botów, wynajętych pracowników w stanowych salach komputerowych. O to chodzi. Ich program musi wyglądać tak, jakby zaczynał być wspierany przez wszystkich oprócz CIEBIE, kimkolwiek jesteś. TO NIE JEST. To blef, głośny krzyk, żeby przestraszyć. W rzeczywistości zautomatyzowali swoją narrację i propagandę poprzez farmy botów i niektórych pracowników mediów na całym świecie. Zła KPCh, która również jest w grze, może pójść do piekła, podobnie jak klasa kryminalna UN/WEF. Wiedza o prawdzie jest WSZYSTKIM. My... Czytaj więcej "

Ren

Ale rządy krajowe są przeciwko nam. Całe bogactwo i władza są w ich rękach. Co my mamy? Nic. Nawet liczby nie są na naszą korzyść. Prawie nikt nie wie, co się dzieje. Nawet konserwatyści zaprzeczają i są „szczepieni”.
Kilka lat temu uciekłem przed agresywnymi technokratami. Zrujnowali mi życie.
Teraz banda tchórzliwych głupców pozwoli tym technokratom przejąć władzę i wiecznie rządzić tylko dlatego, że są „lekarzami”.
Uwierz wszystkim lekarzom. Przestrzegać.

Ostatnio edytowane 1 rok temu przez użytkownika Ren
Artur

Świetne artykuły, dzięki gratulacje 👏