Technokraci odkryli niepokojące nowe sposoby wydobywania danych przez nasze dzieci

Wikipedia Commons
Udostępnij tę historię!

Technokracja dotyczy nadzoru i eksploracji danych, aby w pełni umożliwić inżynierię społeczną całego społeczeństwa. Im więcej mają danych, tym łatwiej jest manipulować ludźmi w taki sposób, aby zachowywały się inaczej, niż by ich nie wybrali, z wyjątkiem tego, że są po prostu „zaprojektowane”.  Edytor TN

Przeciwnicy elitarnych nauk postępowych w kwestiach takich jak program Common Core są rutynowo oskarżani o wyrzucanie paranoicznych teorii spisku. Ten rozmaz jest szczególnie powszechny w dyskusji „cyfrowe uczenie się” oparte na technologii Edukatorzy twierdzą, że to śmieszne, że szkoły - czyli rząd - i ich korporacyjni sprzymierzeńcy w dziedzinie technologii będą badać psychikę naszych dzieci. Śledzić ruchy gałek ocznych dzieci lub skanować ich mózgi? To szalona rozmowa! Tyle że naukowcy finansowani ze środków federalnych chwalą się właśnie tym.

Ed Week Raporty że naukowcy z Carnegie Mellon University używają skanów mózgu do tworzenia oprogramowania komputerowego w celu dostosowania się do tego, co tak naprawdę myśli student rozwiązujący problemy matematyczne. Założeniem jest to:

Badacze mogą teraz korzystać z technik obrazowania mózgu, aby zidentyfikować etapy mentalne, przez które przechodzą ludzie, rozwiązując problemy matematyczne. Stamtąd mogą używać algorytmów uczenia maszynowego, aby znaleźć powiązania między wzorcami aktywności ludzkiego mózgu a wzorcami w danych generowanych przez studentów podczas interakcji z oprogramowaniem matematycznym. Uzbrojeni w tę informację naukowcy mają nadzieję, że mogą zbudować lepsze programy edukacyjne, które będą w stanie szybko wykryć, w jaki sposób uczniowie próbują rozwiązać dany problem, a następnie odpowiedzieć w sposób spersonalizowany.

Amerykański Departament Edukacji (USED) od lat promuje te nowatorskie badania, dążąc do „transformacji” edukacji poprzez „personalizację”. Jeden raport - "Promowanie piasku, wytrwałości i wytrwałości ”- opisuje cele USED w przerażających szczegółachPołączenia Piasek raport wyjaśnia, w jaki sposób emocje dziecka, takie jak frustracja, lęk i nuda, „można zmierzyć poprzez analizę wyrazu twarzy, wzorce fal mózgowych EEG, przewodnictwo skóry, zmienność rytmu serca, postawę i śledzenie wzroku” (s. 41) .

Oddzielny UŻYWANY raport, „Rozszerzanie dowodów: podejścia do uczenia się w cyfrowym świecie”, bada, jak zaawansowane oprogramowanie tego typu opracowane przez Carnegie Mellon może mapować mózg dziecka podczas jego pracy: „Systemy zarabiania [L] mogą przechwytywać dane na poziomie mikro na temat [uczniów „] sekwencje rozwiązywania problemów, wiedza i wykorzystanie strategii, w tym wybór lub wkład każdego ucznia, liczba prób, jakie podejmuje uczeń, liczba podanych wskazówek i informacji zwrotnych oraz czas przeznaczony na każdą część problemu…” (p . 12).

Który rodzic nie chce, aby rząd śledził stan emocjonalny dziecka?

Co dzieje się z tymi danymi mapowania mózgu („Miliardy” punktów danych, według jednego CE-u ed-tech), które są zbierane od każdego ucznia podczas interakcji z oprogramowaniem? Być może sprzedawca oprogramowania zatrzymuje je dla korzyści firmy, na przykład tworząc nowe produkty. Być może szkoła / rząd zachowuje je w systemie danych podłużnych z różnych powodów - śledząc rozwój społeczno-emocjonalny dziecka (który instytucja edukacji postępowej uważa teraz za ważniejsze niż zaszczepianie wiedzy akademickiej), przewidując przyszłe zachowanie dziecka lub dzieląc się z nim inne agencje, które mogą być zainteresowane (zdrowie, organy ścigania itp.). Możliwości są nieskończone. I przerażające.

Carnegie Mellon od dawna jest liderem w tej dziedzinie Raport mniejszości/Gattaca Badania. Profesor John Anderson zachwyca się zagłębianiem się w psychikę dziecka, mapując jego mózg. Jak powiedział Edowi Weekowinaukowcy wkrótce będą „śledzić i reagować w czasie rzeczywistym na rzeczywistą aktywność mózgu studentów, w przeciwieństwie do pośredniego procesu, który ma miejsce teraz”. Modele będą obejmować „informacje uzyskane ze śledzenia emocjonalnego lub afektywnego stanu uczniów, takie jak frustracja lub podniecenie. ”

Przerażający. Który rodzic nie chce, aby rząd śledził stan emocjonalny dziecka?

Oczywiście, aby przesłać wszystkie te dane, dziecko musi być w jakiś sposób podłączone do oprogramowania. W związku z tym Anderson wita „pojawienie się tańszych nowych narzędzi, takich jak wysokiej jakości komercyjna technologia śledzenia wzroku, a nawet urządzenia do czytania EEG…” (zdjęcia pomocne w Piasek raport (p. 44).)

Anderson przyznaje, że jego najnowocześniejsza technologia może być „nadużywana”, ale uważa, że ​​cele uzasadniają środki. UŻYWANE oczywiście się zgadza.

Jak można się spodziewać, duże poparcie dla niewłaściwie wykorzystywanych badań Carnegie Mellon pochodzi od rządu federalnego. Anderson (który sam został zaproszony na selektywne konferencje w Białym Domu na sondowanie mózgów dzieci) pomaga kierować Pittsburgh Science of Learning Center, który jest finansowany przez National Science Foundation(NSF) w wysokości prawie X milionów dolarów 50.

Tak jak my zgłaszane, jedną z niedawnych dotacji z NSF dla Carnegie Mellon i innych partnerów jest stworzenie LearnSphere, który to zrobi rozwinąć ogromne repozytorium do przechowywania danych studentów wygenerowanych za pomocą tych wyrafinowanych interaktywnych systemów oprogramowania. LearnSphere zostanie zaprojektowany do przechowywania danych behawioralnych, a nawet fizjologicznych o uczniach.

Czy ktoś wierzy, że rząd federalny wyda miliony dolarów na zbieranie tych danych bez możliwości uzyskania dostępu do nich? Czy to w ogóle możliwe do przyjęcia, że ​​te niezwykle wrażliwe dane o obywatelach amerykańskich znajdują się w szponach rządu i prywatnego przemysłu - zwłaszcza gdy rodzice nawet nie zostaną poinformowani, co się dzieje?

Informacja to potęga. Ten rodzaj informacji o wewnętrznym działaniu procesu myślenia jednostki jest przytłaczający. Dla jednej osoby posiadanie tego rodzaju informacji o innej jest onieśmielające. A rząd będzie farsą rządu kierowanego przez obywateli. Nie można kierować tym, co go onieśmiela.

„Paranoja” rzeczywiście.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze