Nieskazitelna treść tej historii powinna wywołać panikę w całej Ameryce. Prawdopodobnie nie, ale to powinien.
Wiele razy pisałem, że Technokracja jest znacznie bardziej zaawansowana, niż ktokolwiek może sobie wyobrazić. Można to porównać do pójścia do lekarza z powodu jakiegoś drobnego problemu zdrowotnego i poinformowania, że masz raka w stadium 4, że rozprzestrzenił się on po całym organizmie i masz tylko 6 tygodni życia. Nie zrobiłeś czuć chory, ale to nie jest miara tego, jak naprawdę jesteś chory.
Szaleje technika w Google. Zyskał ogromną moc zmieniania zachowań poprzez dostęp do danych osobowych i deklaruje wykorzystanie tych danych do inżynierii całego społeczeństwa i dostosowania go do własnego wizerunku.
Przed kontynuowaniem musisz poświęcić 9 minut na słuchanie Samolubna księga główna, wewnętrzny film Google, pierwotnie wyprodukowany w 2016, który wyciekł do The Verge:
To jest technokracja. To nie jest system polityczny, ale system kontroli społecznej w celu zarządzania cała kolekcja zasoby i cała kolekcja konsumpcja. To jest NIE Nowy. Osiemdziesiąt lat temu w magazynie 1938 magazyn Technocrat tak to zdefiniował:
Technokracja to nauka o inżynierii społecznej, naukowym działaniu całego społecznego mechanizmu produkcji i dystrybucji dóbr i usług dla całej populacji…
Co jest niejasne? To jest dokładnie co robi Google i prawie skończyli. Chociaż Google może być statkiem-matką, nie zapominaj, że inne gigantyczne firmy gromadzące dane, takie jak Facebook, podążają dokładnie tą samą drogą.
Zapytany o ten film, Google odpowiedział na The Verge,
„Rozumiemy, czy to jest niepokojące - tak zostało zaprojektowane. Jest to eksperyment myślowy zespołu projektowego sprzed lat, który wykorzystuje technikę znaną jako „projektowanie spekulatywne” do eksploracji niewygodnych pomysłów i koncepcji w celu sprowokowania dyskusji i debaty. Nie ma związku z żadnymi obecnymi ani przyszłymi produktami ”.
To kulawe odchylenie jest retrospekcją tego, jak Komisja Trójstronna zareagowała na krytykę tego pisarza i współautora Antony'ego C. Suttona pod koniec lat siedemdziesiątych. Wtedy „tylko omawiali opcje i zasady” i nie mieli zamiaru specjalnie wdrażać żadnej jednej rzeczy. Dobrze. Teraz jesteśmy opanowani i prawie zniszczeni przez samą globalizację, o której rozmawiali.
Były dyrektor generalny firmy Google i prezes jej rodziców, Alphabet, to Eric Schmidt. Mimo że zrezygnował z Alphabet w styczniu 2018, nadal jest członkiem jej zarządu. Co najważniejsze, Schmidt jest również obecnym członkiem Komisji Trójstronnej!
Samolubna księga rodzi wiele retorycznych pytań:
„Zorientowane na użytkownika zasady projektowania dominują w świecie komputerów od wielu dziesięcioleci, ale co, jeśli spojrzymy na to trochę inaczej? Co by było, gdyby księga mogła otrzymać wolę lub cel, a nie po prostu działać jako odniesienie historyczne? Co jeśli skoncentrujemy się na stworzeniu bogatszej księgi poprzez wprowadzenie większej liczby źródeł informacji? Co, jeśli pomyślelibyśmy się nie jako właściciele tych informacji, ale jako opiekunowie, przejściowi przewoźnicy lub opiekunowie? ”
Nie myśl nawet przez minutę, że pogląd Google na świat jest podzielany poza jego własną pokręconą kulturą, ponieważ tak nie jest. Jednak biorąc pod uwagę ogromną władzę nad danymi, które już zgromadzili, są w doskonałej pozycji, aby wcisnąć je nam do gardła.
Amerykanie w dużej mierze odrzucili technokrację w latach czterdziestych XX wieku, ale wtedy technokraci nie mieli „przewagi”, aby pokonać opór obywateli. Dzisiejsze odrodzenie technokracji, z jej przytłaczającą dominacją danych, zmienia wszystko.
Ponieważ dominacja danych rośnie z każdą godziną, nadejdzie dzień, w którym Technokracja ogłosi się zwycięzcą, a wtedy będzie za późno.
Prorocza osobowość „Hala” w „2001: Odyseja kosmiczna”. Te ludzkie instytucje mają „kod genetyczny”, który można rozszerzyć, niezależnie od ich pierwotnego celu.