Tanie narzędzia szpiegowskie pozwalają narodom monitorować wszystkich

Udostępnij tę historię!

Total Surveillance Society nie ogranicza się do Stanów Zjednoczonych, ale ma zasięg globalny i penetrację. Wszystkie narody monitorują swoich obywateli. To charakterystyczny dowód na to, że technokracja jest globalną grą końcową.  Edytor TN

To był narodowy skandal. Ówczesny wiceprezydent Peru oskarżył dwóch agentów wywiadu krajowego o obstawienie jej. Następnie jeden z czołowych kongresmanów obwinił agencję szpiegowską o włamanie do jego biura. Wiadomości pokazały, że agencja zebrała dane o setkach wpływowych Peruwiańczyków.

Jednak po zeszłorocznym oburzeniu, które zmusiło premiera i zamroziło zbieranie informacji wywiadowczych, służba szpiegowska rozpoczęła program o wartości 22 milionów dolarów, który może szpiegować tysiące Peruwiańczyków jednocześnie. Peru - kraj produkujący najwięcej kokainy - dołączył do światowych rządów, które dodały komercyjne oprogramowanie szpiegowskie do swoich arsenałów.

Zakup od izraelsko-amerykańskiej firmy Verint Systems, opisane w dokumentach uzyskany przez The Associated Press, oferuje rzadkie, zakulisowe spojrzenie na to, jak łatwo jest krajowi kupić i zainstalować gotowy sprzęt do nadzoru. Oprogramowanie pozwala rządom przechwytywać połączenia głosowe, wiadomości tekstowe i e-maile.

Z wyjątkiem krajów znajdujących się na czarnej liście, takich jak Syria i Korea Północna, niewiele jest rzeczy, które mogą powstrzymać rządy, które rutynowo naruszają podstawowe prawa, przed uzyskaniem tych samych tak zwanych narzędzi „legalnego przechwytywania”, które zostały sprzedane zachodniej policji i agencjom szpiegowskim. Według organizacji praw człowieka ludzie śledzeni przez tę technologię byli bici, więzieni i torturowani.

Cele zidentyfikowane przez AP obejmują blogera w represyjnej republice Uzbekistanu w Azji Środkowej, działaczy opozycji w spustoszonym wojną afrykańskim kraju Sudanu Południowego oraz polityków i reporterów w bogatej w ropę Trynidadzie i Tobago na Karaibach.

„Status quo jest całkowicie nie do zaakceptowania” - powiedziała Marietje Schaake, prawniczka Unii Europejskiej, która domaga się większego nadzoru. „Fakt, że ten rynek jest prawie całkowicie nieuregulowany, jest bardzo niepokojący”.

Dokumenty Verint, które AP uzyskał w Peru, w tym podręczniki szkoleniowe, umowy, faktury i e-maile, oferują więcej szczegółów niż wcześniej dostępne na temat wewnętrznej działalności wysoce tajnej branży.

„Jest tak mało wiarygodnych danych na ten temat” - powiedział Edin Omanovic, badacz z Privacy International, londyńskiej grupy rzeczników. „Te komercyjne narzędzia są wykorzystywane w sposób strategiczny i ofensywny w podobny sposób, jak narzędzia wojskowe”.

Zakres i wyrafinowanie ujawnione w dokumentach Peru zbliżają, na małą skalę, amerykańskie i brytyjskie programy nadzoru skatalogowane w 2013 przez byłego wykonawcę Agencji Bezpieczeństwa Narodowego Edwarda Snowdena. Ta historia pokazała, w jaki sposób rząd USA zebrał dane telefoniczne milionów Amerykanów, niewielu podejrzanych o przestępstwa. Zwolennicy prywatności twierdzą, że nawet po kilku reformach w USA i za granicą wiele pozostaje do zrobienia, aby powstrzymać Big Brother.

Asystent dyrektora generalnego Dana Bodnera, do którego dotarł w siedzibie firmy Verint w Melville w stanie Nowy Jork, powiedział, że firma nie będzie miała komentarza. „Zazwyczaj nie komentujemy reporterów” - powiedziała Barbara Costa.

Verint i jego główni konkurenci pochodzą z krajów posiadających dobrze finansowane agencje szpiegowskie, w tym ze Stanów Zjednoczonych, Izraela, Wielkiej Brytanii i Niemiec, i działały z ograniczonym nadzorem.

Z roczną sprzedażą przekraczającą miliard 1, Verint jest znaczącym, wieloletnim graczem w branży, której tajemnica utrudnia określenie jej wielkości. Verint Systems Ltd., spółka zależna, która sprzedał pakiet nadzoru do Peru, ma siedzibę w Herzliya w Izraelu, poza Tel Avivem.

W dokumentach regulacyjnych korporacja macierzysta może pochwalić się ponad 10,000 180 klientów w ponad 2007 krajach, w tym większości największych światowych firm i amerykańskich organów ścigania. Firma twierdzi, że jej produkty pomagają firmom działać lepiej i „czynią świat bezpieczniejszym miejscem”. W 3 roku Verint dostarczył Meksykowi finansowaną przez USA platformę nadzoru o wartości XNUMX milionów dolarów, której celem jest zwalczanie karteli narkotykowych.

Sprzedaż systemów monitoringu stanowi około jednej trzeciej jej działalności. Jednak firma niewiele ujawnia na temat tych produktów, które, jak twierdzi, zbierają i analizują ogromne zbiory danych w celu „wykrywania, badania i neutralizacji zagrożeń”.

Nie identyfikuje również klientów organów ścigania i agencji wywiadowczych, ale AP niezależnie potwierdziło na podstawie wywiadów i dokumentów, że prowadzi sprzedaż w krajach takich jak Australia, Brazylia, Stany Zjednoczone, Meksyk, Kolumbia i Szwajcaria.

Według analityka Jeff Kessler z Imperial Capital w Nowym Jorku, około połowa interesów Verint w zakresie nadzoru dotyczy krajów rozwijających się.

Instalacja w Peru - znana jako Pisco, ukłon w stronę lokalnej brandy - ilustruje, w jaki sposób prywatny przemysł nadzoru wykorzystał wielomiliardowe badania rządowe na Zachodzie. Wielu ekspertów ds. Bezpieczeństwa, którzy doskonalili swoje umiejętności w izraelskiej armii, podjęło pracę w sektorze prywatnym, skutecznie oddając swoje umiejętności techniczne w służbie mniej wyrafinowanym krajom za ułamek kosztów.

Podobnie jak narzędzia szpiegowskie używane przez większe narody, Pisco pozwala urzędnikom „przechwytywać i monitorować” sieci satelitarne, które przenoszą ruch głosowy i danych, potencjalnie narażając prywatną komunikację milionów Peruwiańczyków na ryzyko.

Podręcznik oprogramowania zawiera instrukcje krok po kroku, jak przechwycić tę komunikację ze sprzętem Verint: Połącz się z satelitą, zidentyfikuj dzwoniących, a następnie „otwórz produkt głosowy” - ich żargon na rozmowę telefoniczną.

Przeczytaj całą historię tutaj…

 

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze