Studenci potajemnie sfotografowani do badań rozpoznawania twarzy

Zdjęcie: Christian Murdock
Udostępnij tę historię!
Częściowo wspierany przez rządowe fundusze, profesor zdmuchnął krytyków swoich badań, twierdząc, że są one wykorzystywane dla „większego dobra”. Istnieją również względy etyczne i prawne, które również są zdmuchnięte, zachęcając innych do ignorowania prawa. ⁃ Edytor TN

Profesor z kampusu Colorado Springs na Uniwersytecie Kolorado prowadził taki projekt potajemnie robił zdjęcia ponad studentów 1,700, wykładowców i innych osób chodzących publicznie ponad sześć lat temu w celu udoskonalenia technologii rozpoznawania twarzy.

Zdjęcia zostały opublikowane online jako zbiór danych, które można było publicznie pobrać z 2016 do kwietnia ubiegłego roku.

Podczas gdy profesor Terrance Boult i przedstawiciele CU bronili projektu i jego wysiłków na rzecz ochrony prywatności studentów, profesor prawa z University of Denver zastanawiał się, czy jest to przykład postępu technologicznego przekraczającego granice etyczne.

„To kolejny obszar, w którym obserwujemy naruszenia prywatności, które nam przeszkadzają”, powiedział Bernard Chao, który uczy skrzyżowania prawa i technologii w DU i wcześniej praktykował prawo w Dolinie Krzemowej przez prawie 20 lat.

Połączenia Projekt CU Colorado Springs, po raz pierwszy zgłoszone w zeszłym tygodniu przez Colorado Springs Independent, rozpoczął się w 2012 od finansowania z różnych operacji wywiadowczych i wojskowych USA, w tym Biura Badań Morskich, Dowództwa Operacji Specjalnych i Biura Dyrektora Wywiadu Narodowego. Nie było jasne, ile funduszy otrzymał projekt od agencji rządowych.

Badania Boulta pierwotnie miały na celu przeanalizowanie algorytmów rozpoznawania twarzy w celu ustalenia, czy były one gotowe do użycia przez US Navy. Okazało się jednak, że technologia nie była tak wydajna, jak chciała Marynarka Wojenna.

„Zostało to rozwiązane, jeśli chcesz dopasować dwa zdjęcia paszportowe, w których osoba jest skierowana do przodu w dobrym świetle, ale nie, jeśli chcesz rozpoznać kogoś w odległości 100”, powiedział Boult.

Boult i jego zespół przeprowadzili bardziej zaawansowane badania w celu ulepszenia technologii rozpoznawania twarzy.

„Badanie ma na celu poprawę rozpoznawania twarzy, szczególnie w zastosowaniach dalekiego zasięgu lub obserwacji” - powiedział Boult. „Chcieliśmy zebrać zestaw danych osób działających naturalnie publicznie, ponieważ w ten sposób ludzie starają się korzystać z rozpoznawania twarzy”.

Coraz częściej stosuje się technologię rozpoznawania twarzy, w tym np. Umożliwiając Facebookowi oznaczanie ludzi na zdjęciach, pomaganie agencjom rządowym w sprawdzaniu paszportów lub wiz i nie tylko.

Aby przeprowadzić badanie, Boult ustawił kamerę nadzoru dalekiego zasięgu w oknie biurowym około 150 metrów od kampusu West Lawn w Colorado Springs, w miejscu publicznym, w którym przechodnie nie mieliby uzasadnionego oczekiwania prywatności.

Kamera potajemnie fotografowała osoby spacerujące w okolicy West Lawn w określone dni podczas wiosennych semestrów 2012 i 2013.

Szczere ujęcia przyłapały studentów, gdy patrzyli na swoje telefony, rozmazali się lub całkowicie wyszli z ramy.

Wykonano więcej niż zdjęcia 16,000, tworząc unikalne tożsamości 1,732. Aby chronić prywatność studentów, Boult powiedział, że czekał pięć lat na publiczne opublikowanie zestawu danych. W ten sposób ludzie nie byli w stanie spojrzeć na zdjęcia i dowiedzieć się, gdzie znajduje się uczeń w przypadku obaw związanych z przemocą domową lub potajemnego umiejscowienia w wojsku, powiedział.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

1 Komentarz
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze