Skany tablic rejestracyjnych rosną wykładniczo

Udostępnij tę historię!
Wydziały policji wpadają w szał z zautomatyzowanymi narzędziami nadzoru, a jednym z niewielu jest skanowanie miejsc licencji. Dane są gromadzone bezkrytycznie bez wiedzy kierowcy, a następnie przechowywane przez długi czas. ⁃ Edytor TN

Czytniki tablic rejestracyjnych zasilają ogromne bazy danych ze szczegółami dotyczącymi zwyczajów kierowców Amerykanów, pomagając rozwiązywać przestępstwa pomimo niewielkiej świadomości społecznej na temat zakresu gromadzonych danych i sposobu ich wykorzystania.

Rozległa sieć zautomatyzowanych skanerów tablic rejestracyjnych, która rośnie od dziesięcioleci, sprawia, że ​​prawie niemożliwe jest prowadzenie pojazdu w dowolnym miejscu w USA bez bycia obserwowanym. Skanery pojawiły się najpierw na słupach telefonicznych i samochodach policyjnych, następnie na punktach poboru opłat i mostach oraz na parkingach. Obecnie skanery są rutynowo umieszczane na lawetach i miejskich śmieciarkach, zbierając obrazy tablic rejestracyjnych samochodów, które przejeżdżają podczas obchodów.

Dane skanera stały się kluczowym narzędziem dla organów ścigania, od lokalnej policji po Departament Sprawiedliwości, do którego dostęp nie wymaga żadnego nakazu. Skany płyt były kluczowe, na przykład w aresztowania pewnej liczby podejrzanych o zamieszki którzy testują i oceniają narzędzia, przedstawiając swoje potrzeby i wyzwania w kontekście stosowanych narzędzi zaatakował Kapitol Stanów Zjednoczonych 6 stycznia, w tym Dominick Madden, pracownik wydziału sanitarnego miasta Nowy Jork, który zgłosił się na chorobę dzień przed śmiercionośnym atakiem.

Zgodnie z dokumentami sądowymi w New Jersey skanery tablic rejestracyjnych zarejestrowały samochód pana Maddena, gdy przejeżdżał przez most Delaware Memorial Bridge. Jego pojazd został zauważony w Maryland na I-95 i I-895 i widziano go dwa dni później wracającego do Nowego Jorku tą samą trasą, wynika z dokumentów obciążających.

Te dane wzmocniły zarzuty o włamanie do zamkniętego budynku, utrudniając prowadzenie działalności rządowej i zakłócanie porządku. Pan Madden nie przyznał się do winy podczas styczniowego wystąpienia w sądzie federalnym. Prawnik pana Maddena nie odpowiedział na prośbę o komentarz.

Skanery, które automatycznie rejestrują obrazy wszelkich zidentyfikowanych przez nie tablic, są często pomijaną warstwą nadzoru, który obejmuje Amerykanów, wraz z mediami społecznościowymi, wyszukiwaniami online, aplikacjami na telefony komórkowe i zakupami kart kredytowych. Prywatne firmy przekazują migawki numerów rejestracyjnych - w tym godzinę, datę i lokalizację - a następnie udostępniają te informacje wydziałom policji, które w większości mają do nich dostęp według własnego uznania.

Zakres tych pul danych jest trudny do zmierzenia. Jednak firma Vigilant Solutions, oddział firmy Motorola Solutions Inc. i jeden z największych prywatnych dostawców danych i skanerów, chwaliła się dziesięć lat temu, że ma 450 milionów skanów płyt w swojej komercyjnej bazie danych, z 35 milionami nowych płyt dodawanych każdego miesiąca.

Obecnie materiały marketingowe firmy mówią, że jej baza danych zawiera ponad dziewięć miliardów skanów tablic rejestracyjnych obywateli amerykańskich. Oznacza to, że Vigilant - jedna z kilkudziesięciu firm w swojej branży - ma obecnie ponad 30 skanów tablic rejestracyjnych każdego zarejestrowanego pojazdu na drogach w kraju.

„Nie pracowalibyśmy z technologią, o której myśleliśmy, że korzyści dla społeczeństwa nie przeważają zbytnio nad wadami” - powiedział Paul Steinberg, wiceprezes ds. Technologii Motoroli, która jest właścicielem firmy Vigilant.

Niektórzy uważają, że wady prywatności są znaczne.

„Czytniki tablic rejestracyjnych to technologia masowego nadzoru” - powiedział Dave Maass, dyrektor dochodzeń w Electronic Frontier Foundation, która opowiada się za lepszą ochroną prywatności. „Zbierają dane o każdym, niezależnie od tego, czy istnieje związek z przestępstwem”, powiedział Maass, „i przechowują te dane przez długi czas”.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

3 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Jacqueline Carter

Jestem wolontariuszem w lokalnym wydziale policji od ponad 20 lat. Płyty LP nie są „przechowywane” w nieskończoność. LPR skanują płyty w poszukiwaniu skradzionych pojazdów, nakazów (NCIC = przestępstwo), przestępców seksualnych, nakazów ochrony (przed) itp. Jest to tylko narzędzie. FYI: nakaz jest informacją publiczną.

Nikt nie jest ważny

„Wolontariusze” nie są informowani o tych informacjach. Nie obchodzi mnie, co powiesz. Bardzo niewielu tak naprawdę ufa już glinom. Policja prawie zawsze przesadza. Nie zrozum mnie źle. Kocham mój kraj. Kocham Boga. Nie mam szacunku dla policji, zwłaszcza tam, gdzie mieszkam. Mają pracować dla nas, jako urzędnik państwowy. Byłem częścią i słyszałem od przyjaciół o ich nadmiernym zasięgu. Jeśli nie znasz swoich praw, prawie zawsze łamią one zasady. Mieli chronić i SŁUŻYĆ, a nie SZUKAĆ I NISZCZYĆ. Teraz chodzi o pieniądze, które nakarmiły potwora... Czytaj więcej "

[…] Skany tablic rejestracyjnych rosną wykładniczo […]