Kto chce pracować w cieple 250 lub wjechać do centrum katastrofy nuklearnej, aby zmierzyć poziomy promieniowania?
Ci głupcy tak!
Są robotami Siemensa zbudowanymi jak pająki, z umysłem roju i drukarkami 3D, więc kiedy wylądują na Księżycu, mogą, no wiesz, zbudować tam miasto, dzieląc zadania, rozmawiając ze sobą. (Zwolnij swojego kontrahenta, zakończ zniszczenie kuchni). Albo przepraw się przez zamieć nuklearną i zdaj raport na temat promieni gamma.
Firma chciała, aby jej pająki Siemens - w skrócie SiSpis - mogły czołgać się po strukturach podczas ich budowy. „Czy musi mieć nogi? Czy musi mieć broń? ”Inżynier technologii Sinan Bank przypomina sobie, zadając sobie pytanie. Jak to powinno wyglądać
Duh, a pająk. Nawet bez szalonych mocy Petera Parkera oryginalny model wykonany przez naturę jest całkiem poręczny. Poruszaj się w górę, w dół, na boki, do tyłu. Straszcie dorosłych.
To się nie wydarzy jutro. „Chcieliśmy stworzyć mały dowód słuszności koncepcji” - mówi Livio Dalloro, który kieruje grupą ds. Projektowania, modelowania i symulacji produktów, mówi Mattowi Goldmanowi z Bloomberga w powyższym filmie.
Potem jego kinetyczne brwi wyginają się, jakby zaskoczony własnymi ambicjami związanymi z rojem pająków. „Wyobraź sobie takiego robota, zamiast być tak małym i pracującym z tworzywem sztucznym, wyobraź sobie, że może być pięć, może dziesięć razy większy i być w stanie produkować z betonu” - mówi.
Koledzy z Siemensa to sobie wyobrazili, a niektórzy zastanawiali się, czy może to odstraszyć ludzi od światła dziennego. (Czy mogli w tym myśleć o śmiertelnym roju pszczół dronów? odcinek Czarne lustro że skuliłeś się za psem? Nie.)