Seks staje się przestarzały jako sposób na prokreację

youtube
Udostępnij tę historię!

Uwaga TN: książka Huxleya z 1932 roku Brave New World napisał o w pełni skonstruowanych niemowlętach z probówek, które zostały stworzone dla ich konkretnych stanowisk społecznych, zawodowych i edukacyjnych. Nadszedł czas na publiczną debatę etyczną, ponieważ naukowcy idą pełną parą naprzód bez udziału opinii publicznej. Ważne jest, aby uznać, że prawie wszystkie tego rodzaju badania są prowadzone przy pomocy jakiejś formy finansowania podatników. Naukowiec myślący w technokratach wynalazł, bo może.

Profesor prawa i bioetyk ze Stanford Hank Greely przewiduje, że w przyszłości większość ludzi w krajach rozwiniętych nie będzie uprawiać seksu, aby mieć dzieci. Zamiast tego zdecydują się kontrolować genetykę swojego dziecka, wytwarzając embriony w laboratorium.

On Forum KQED program, Michael Krasny rozmawiał z Greely o swojej nowej książce, Koniec seksu i przyszłość reprodukcji człowieka. Greely zwraca uwagę na kwestie etyczne i prawne, które mogą pojawić się w przyszłym paradygmacie reprodukcyjnym.

Ta rozmowa została zredagowana pod kątem długości i przejrzystości.

Krasny: Jest wiele nowych osiągnięć, technologii i tak dalej. Doszliśmy do punktu, w którym dostajesz dawcę spermy i kawałek skóry i jesteś w biznesie z powodu komórek macierzystych.

Greely: Moja książka dowodzi, że dwie różne innowacje biomedyczne pochodzące z różnych kierunków i niespecjalnie napędzane przez reprodukcję będą się tutaj łączyć. Jeden jest sekwencjonowanie całego genomu, a drugie to, co nazywam easy PGD, diagnostyka preimplantacyjna, [to] znaczy pozbycie się zbioru jaj… co jest nieprzyjemne, niebezpieczne i naprawdę drogie.

Jest to związane z tym, że zapłodnienie in vitro również nie jest tak uciążliwe jak w przeszłości.

Co myślę, że się wydarzy, będziemy w stanie pobrać od każdego komórki skóry i przekształcić je w dowolny rodzaj komórek. Zrób z nich jaja lub nasienie, a to sprawi, że zapłodnienie in vitro będzie znacznie łatwiejsze, tańsze i mniej niebezpieczne.

Możesz zdecydować: „Cóż, chcę tych cech” i staje się to procesem selektywnym.

Tak, myślę, że zobaczymy zwiększone i szerokie zastosowanie selekcji zarodków. Byłbym ostrożny, ustawiając ramy czasowe na 20-40 lat. Myślę, że naprawdę zobaczymy świat, w którym większość dzieci urodzonych przez osoby z dobrym ubezpieczeniem zdrowotnym zostanie poczęta w laboratorium. Ludzie stworzą około stu embrionów, każdy z nich zostanie przebadany w całym genomie, a rodzice zostaną [zapytani… „Powiedz] nam, co chcesz wiedzieć, a następnie powiedz nam, jakiego embrionu chcesz”.

Może to obniżyć koszty opieki zdrowotnej, a także jest dobre dla par osób tej samej płci, prawda?

Cóż, tak i może. Myślę, że powinno to obniżyć koszty opieki zdrowotnej, a jedną z jego zalet jest to, że byłoby to tak korzystne dla kosztów publicznej opieki zdrowotnej, że moim zdaniem byłoby to świadczone bezpłatnie. Jeśli założenie dziecka w ten sposób kosztuje, powiedzmy, 10,000 100 dolarów, 3 dzieci to milion dolarów. Jeśli unikniesz narodzin jednego dziecka z poważną chorobą genetyczną, zaoszczędzisz od 5 do XNUMX milionów dolarów. Myślę, że kwestia tej samej płci zadziała, ale to kolejny skok. To byłoby pobranie komórki skóry… od kobiety i przekształcenie jej w plemnik. Myślę, że to jest prawdopodobne, ale jeszcze tego nie zrobiono.

To nie koniec seksu - ponieważ seks rekreacyjny zawsze będzie z nami - to koniec seksu jako sposobu na prokreację.

Myślę, że to nie będzie koniec. Myślę, że ludzie nadal będą zachodzić w ciążę w staromodny sposób, czasami, z powodów religijnych, czasem z powodów filozoficznych, czasem z powodów romantycznych, czasem dlatego, że są nastolatkami, a tam jest tylne siedzenie samochodu.

Wiele osób mówi o zabawie w Boga, ale zanim do tego przejdziemy, omówimy kategorię eugeniki konsumenckiej. Kiedy zaczynamy mówić o selekcji, pojawia się lęk przed eugeniką.

Z pewnością jest. Eugenika to śliskie słowo; to wiele znaczy dla różnych ludzi. Dla niektórych jest to wymuszona przez państwo kontrola rozrodczości. Dla niektórych… mieliśmy przymusową sterylizację. Dla niektórych to wszelkiego rodzaju wybory reprodukcyjne, ale to różne rzeczy. Uważam, że przymus jest znacznie ważniejszy niż kwestie selekcji. Troska o państwo, firmę ubezpieczeniową lub kogoś innego, zmuszająca cię do wybierania konkretnych dzieci, martwi mnie o wiele bardziej niż fakt, że rodzice dokonują wyborów, choć rodzi to własny zestaw pytań.

Co uważasz za największe pytanie tutaj?

Martwię się dylematem republikańskich ustawodawców w bardzo konserwatywnych państwach. Chcą wydawać jak najmniej pieniędzy na Medicaid. Mogę sobie wyobrazić stan mówiący: „Nie będziemy za to płacić za pośrednictwem Medicaid”, co oznaczałoby, że około 40-50 procent dzieci urodzonych w tym stanie, za które płaci Medicaid, nie przeszłoby przez i chociaż nie są to „wspaniałe dzieci”, dodawanie kolejnych 10-20% korzyści zdrowotnych dzieciom bogatych nad dziećmi biednych jest rzeczą złą.

Posłuchaj pełnego wywiadu tutaj. Greely dzieli się swoimi przemyśleniami na temat kosztów, socjoekonomii, edycji genów i etyki projektowanych dzieci.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

1 Komentarz
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Sójka

Nie ma nic nowego pod słońcem. Poprzednie pokolenia zrobiły takie rzeczy i zostały zniszczone za bycie głupimi, kiedy myślały, że są sprytne. Nazistowskie Niemcy były zaangażowane w manipulację genetyczną aż po same gałki oczne, a pokolenie przed potopem również próbowało tego dokonać. Ruch feministyczny prawdopodobnie odniósł znacznie większe sukcesy w pozbyciu się seksu i miłości, niż mogłaby kiedykolwiek mieć nadzieja manipulacja genetyczna.