U podstaw technokracji i transhumanizmu leży bardzo mroczna religia. To jest Scjentyzm. Kiedy zrozumiemy, masowa cenzura ze strony Big Tech zaczyna nabierać sensu.
Naukowiec został po raz pierwszy zaproponowany przez francuskiego filozofa Henri De Saint-Simon (1760-1825). On napisał,
„Naukowcy, moi drodzy przyjaciele, to człowiek, który przewiduje; to dlatego, że nauka zapewnia środki do przewidywania, że jest ona użyteczna, a naukowcy są lepsi od wszystkich innych ludzi ”.
Idea nauki Saint-Simona była bardziej metafizyczną propozycją, która ustąpiła miejsca temu, co dziś nazywamy „pseudonauką”. To głównie spekulacja przebrana za naukę. W każdym razie żaden naukowiec ani inżynier nie ma kryształowej kuli, by „przewidzieć” przyszłość, ani też nie jest „lepszy od wszystkich innych ludzi”.
Niemniej jednak Saint-Simon stał się jednym z uznanych „ojców założycieli” zarówno technokracji, jak i transhumanizmu.
W swoich czasach zaproponował, aby przywództwo religijne zostało dosłownie zastąpione kapłaństwem naukowców i inżynierów, którzy zinterpretowaliby wyrocznię nauki, aby złożyć społeczeństwu deklaracje dotyczące ludzkich działań niezbędnych do wyprowadzenia ludzkości z ciemności i do utopii . W ten sposób nauka została podniesiona do stanu niezmiennej boskości, czczonego przez jej wyznawców, którym z kolei przewodzą jej kapłani.
Czy to brzmi znajomo w dzisiejszym świecie? Cóż, powinno.
Można by pomyśleć, że ta dziwna religia scjentyzmu wyparłaby do historii po 200 latach, ale zamiast tego potęgowała się i rozmnażała.
Kapłani „nauki” o globalnym ociepleniu patrzą w przyszłość, aby powiedzieć nam z pewnym autorytetem, że morza się podniosą, a świat dosłownie spłonie. Proponuje się środki zaradcze, które zapobiegną tak strasznemu losowi, jak na przykład odrzucenie Ekonomii Wolnego Rynku na rzecz Zrównoważonego Rozwoju, który zastawił ONZ.
Kapłani globalnej „nauki” pandemicznej spoglądają w przyszłość i mówią nam, że setki milionów ludzi z pewnością umrą. Jedynym sposobem na uratowanie się jest zrobienie dokładnie tego, co ci każą: nosić maskę, nie, dwie lub trzy maski, zaprzeczać wszelkim kontaktom społecznym z rodziną i przyjaciółmi, zaprzestać nieistotnej działalności gospodarczej itp. To, co pierwotnie było 14 codzienne ćwiczenie polegające na prostym „spłaszczeniu krzywej” celowo przekształciło się teraz w niekończącą się kaskadę pseudonaukowych instrukcji i żądań.
Zaufaj nauce. Bądź posłuszny kapłanom. Nie słuchaj nikogo ani niczego innego.
Naukowcy w sposób szczególny i stanowczy odrzucają wszystkie inne źródła prawdy, których nie może odkryć jego kapłaństwo naukowców i inżynierów. Tak więc filozofia się skończyła. Biblia została wydana. Religia w ogóle nie istnieje. Wszystko to nie pasuje do ich narracji, jest wyłączone.
Dokładnie w tym miejscu można naprawdę zrozumieć współczesną cenzurę. To nie jest kwestia lewicy kontra prawicy, konserwatyści kontra liberalni czy Demokraci kontra republikanie. To kwestia ich oszukańczej prawdy kontra rzeczywistość.
Rozważ te wspólne obszary powtarzającej się cenzury:
- Szczepionkowy sceptycyzm - Nie dozwolony. Szczepionki to nauka i musisz je przyjmować, kropka.
- Świetny reset - Ocenzurowane. Nie może być krytyczny wobec globalizacji. Wielki reset opiera się na nauce, inżynierii społecznej, zarządzaniu naukowym.
- Globalne ocieplenie - Tabu do krytykowania. Ocieplenie spowodowane przez człowieka jest „naukowe”; wszystko inne jest uważane za fałszywe wiadomości i fałszywą naukę.
- Skandal Huntera Bidena - Absolutnie verboten. Takie skandale ujawniają korupcję wśród globalnych elit oligarchów, którzy wszyscy są mocno zainwestowani w Big Tech i naukowe zarządzanie społeczeństwem.
- Maski na twarz, blokady - Ich nauka mówi zrób to, żadne alternatywne dyskusje nie są dozwolone.
- Alternatywne metody leczenia COVID, takie jak HCQ - Całkowicie ocenzurowany jako antynaukowy, nawet jeśli jest oferowany przez wybitnych lekarzy i naukowców.
A co z zakazem Twittera nałożonym na prezydenta Trumpa i dziesiątkami tysięcy populistycznych użytkowników mediów społecznościowych? Populizm jest największym zagrożeniem dla Big Tech, ponieważ populiści jednoznacznie sprzeciwiają się globalizacji (wszystko w nauce), Wielkiemu Resetowi (wszystko na temat nauki) i naukowego zastraszania.
A co z firmami cenzurującymi? Zgadłeś. Wszystkie oparte są na zaawansowanych technologiach: Google, Twitter, Facebook, Instagram, Amazon, Mailchimp, Stripe, Mastercard, GoDaddy itp.
Podsumowując, cenzura dotyczy nauki - ich nauki. Pseudo-nauka. Jeśli przekroczysz ich „naukę” lub jakąkolwiek jej część, zostaniesz wymazany. Jak cię wymazują? Och, to wszystko jest zautomatyzowane dzięki technologii. Nazywa się sztuczną inteligencją.
Religia scjentyzmu jest obecna w każdej nowoczesnej agencji rządowej i korporacji na świecie. Oni są „wykluczającymi”. Prawowici naukowcy i inżynierowie są „wykluczeni”, a wraz z nimi każdy, kto ośmieli się powtórzyć ich ostrzeżenia.
Walka z Big Tech o cenzurę jest walką z jej starannie skrywaną religią scjentyzmu, która właśnie czyni ją tak niebezpieczną.
Populizm był zagrożeniem. Więc sprowadzili Trumpa jako konia trojańskiego i Q psyop, aby go przejąć i zdyskredytować. Wydaje się, że im się udało
Tak, nic nie jest takie, jakim się wydaje. Jednak wierni nadal oddają cześć.
Jesteś na Gab?
Patrick, dziękuję za artykuł. Po przeczytaniu książki Jacque Elul The Technological Society napisanej w 1963 roku zdałem sobie sprawę, że „technika”, jak nazywa to, co opisujesz jako „nauka”, ma własny, pozorny umysł. Ze względu na naturę naszej miłości do wszystkiego, co (myślimy, że) kontrolujemy, w przeciwieństwie do Boga i Jego opatrznościowej troski o Jego stworzenie działające przez nas, staliśmy się niewolnikami tej technokracji, związani jej propagandą i w porozumieniu z jego całkowita autonomia - aż do ostatecznego celu: naszego zniszczenia lub naszego pochłonięcia czymś innym niż Stwórca.... Czytaj więcej "
Pomyślałbym, że religia satanizmu lepiej nadaje się do zrozumienia, co się naprawdę dzieje.
Naukowość to tylko egzoteryczna twarz satanizmu. Wtajemniczeni wielbią okultyzm.
> To nie jest kwestia lewicy kontra prawicy, konserwatyści kontra liberalni czy Demokraci kontra republikanie. To kwestia ich oszukańczych prawd kontra rzeczywistość. Nie wierzę, że to takie proste. To prawda, że polityka partyjna to tylko przedstawienie, ale ci ludzie są mocno zaangażowani w lewactwo i niszczenie konserwatywnych wartości. Czemu? Po prostu dlatego, że chcą wszystkiego, co niszczy mniejsze dobrowolne wspólnoty, a co za tym idzie, pozostawia jednostkę wykorzenioną i otwiera pole do rozszerzenia jej władzy. Warunkiem sine qua non jest zniszczenie wartości konserwatywnych... Czytaj więcej "
Uważam, że to ateizm, humanizm, darwinizm, filozofia New Age itp. Opanowały społeczeństwo na całym świecie. Scjentyzm to ateizm. Jeśli Bóg nie istnieje, to nie ma ustalonych praw, grzechu, sądu, który do nich przychodzi, i wtedy mogą robić najgorsze możliwe rzeczy, tak jak robią to Hitler i jego zwolennicy. Jeśli ktoś miałby czytać Stary Testament, a nie słuchać mędrców, rabinów i pastorów, którzy nauczają własnych idei zamiast tego, czego wyraźnie naucza Pismo Święte, ideał, że Bóg jest w niebie, jest... Czytaj więcej "
" To kwestia ich oszukańczych prawd kontra rzeczywistość. ” (ale nie prawdziwi naukowcy; tylko $ chlock $ ter $: https://www.youtube.com/watch?v=DFPH4NCHZZo
To smutny świat, w którym teraz żyjemy, jeśli bunt nie nastąpi w ciągu najbliższych kilku lat, ludzkość, którą cieszyliśmy się przez ostatnie 3 lub 4 wieki, przestanie istnieć. WSZYSTKIE wolności i postępy, które osiągnęliśmy, sięgną średniowiecza, kiedy tylko kilku miliarderów i dobrze połączeni będą rządzić poddanymi i feudalizmem, powrócą. Tam, gdzie masy niczego nie posiadały, musiały wszystko wynajmować i płacić miliarderom za prawo do życia
A jak jest właścicielem dużej technologii? Uh, gra nad „inwestorami”.
Słodki i na temat przesłanie Patryka jest inteligentne i warte rozważenia. Mógłbym powiedzieć więcej o HCQ. Tak, Tony Fauci (który kiedyś okrzyknął HCQ, fakt wykopany przez nieustraszonego Del Bigtree) chciał śmierci HCQ, aby jego chemiczny roztwór na COVID 19 (wymyśloną chorobę), w który zainwestował i na którym ma zyski, mógłby być umieścić tam. Ale jeśli covid 19 jest tylko przeziębieniem (które w rzeczywistości jest tylko przypadkiem, gdy ktoś się odtruwa), to przyjmowanie HCQ (nadal toksycznego, chociaż w niektórych sytuacjach najwyraźniej korzystnego) nie ma sensu. Co do cenzury, Did... Czytaj więcej "
Ciekawy artykuł, ale głównym problemem z wyjaśnieniem scjentyzmu jest to, że zbyt łatwo jest włączyć do niego bardzo realną naukę. Wiele osób chętnie wolałoby pomysł naukowców rządzących światem. W końcu czy naukowcy nie są ludźmi, którzy przynieśli nam wielkie postępy? Właściwie nie do końca; większość postępów w naszym aktualnym stylu życia dokonała się za pośrednictwem wolnego rynku, ale komuniści uczynili tę wiedzę grzeszną lub zakazaną, aby o niej wspominać, więc tak, to zasługa naukowców. Pamiętam, że jako młody człowiek był nieco zdezorientowany, a nawet zniesmaczony sposobem, w jaki partie polityczne `` przetasowywały '' swoich członków... Czytaj więcej "
Ale „naukowcy mówią”…. Prawdziwym zagrożeniem dla kultury jest kultura. Prawdziwym zagrożeniem dla racjonalnego myślenia jest świadomość. Mamy przepisane testamenty walczące w bezowocnej grze o przetrwanie. W tej bitwie nie będzie zwycięzców. Jest to naturalny świat pożerania i niewielu jest w stanie znieść jakąkolwiek prawdziwą prawdę dotyczącą kondycji człowieka/zwierzęcia. Godspeed w międzyczasie otchłani.
[…] Naukowość, a nie lewactwo, leży u podstaw wszelkiej cenzury wielkich technologii […]