Podczas gdy doniesienia o skutkach ubocznych terapii genowych COVID-19, w tym o skutkach zagrażających życiu i zgonach, nadal rosną w zawrotnym tempie,1 jednostronna narracja o bezpieczeństwie i skuteczności przenika do głównych mediów i wiadomości medycznych.
Te „szczepionki” są tak bezpieczne i tak skuteczne, zgodnie z tą narracją, że utrzymywanie grup kontrolnych w stanie nienaruszonym dla długoterminowych badań i porównywania wyników jest obecnie wyśmiewane jako „nieetyczne”, pomimo faktu, że nie ma absolutnie żadnego nieuczciwego dane na poparcie ich perwersyjnych twierdzeń. Naprawdę to, co obserwujemy, to aktywne niszczenie podstawowych nauk medycznych w surrealistycznym, dystopijnym koszmarze.
Od producentów szczepionek do grup kontrolnych
Weźmy na przykład ten raport w JAMA autorstwa Rity Rubin, starszej autorki wiadomości medycznych i perspektyw JAMA.2 Według Rubina, wprowadzenie „dwóch wysoce skutecznych” szczepionek COVID-19 „wywołało debatę na temat etyki, nie mówiąc już o wykonalności, kontynuowania lub rozpoczynania zaślepionych, kontrolowanych placebo badań…”
Rubin wspomina, jak przedstawiciele Moderna powiedzieli panelowi doradczemu Agencji ds. Żywności i Leków, że zamiast zmarnować tysiące dawek szczepionki, planowali zaoferować je uczestnikom badania, którzy otrzymali placebo.
Przedstawiciele firmy Pfizer złożyli podobne oświadczenie panelowi doradczemu. Według analizy wiadomości opublikowanej w The BMJ,3 FDA i amerykańskie centra kontroli i zapobiegania chorobom są na pokładzie tego planu, podobnie jak Światowa Organizacja Zdrowia.4
W raporcie JAMA autorstwa Rubina, cytuje się dr Moncref Slaoui, główny doradca naukowy Operation Warp Speed, mówiąc, że uważa, że „bardzo ważne jest, abyśmy od razu odślepili próbę i zaoferowali szczepionki grupowe placebo”, ponieważ uczestnicy badania „ powinien być nagrodzony ”za swój udział.
Wszystkie te stwierdzenia naruszają podstawy tego, czego potrzebuje badanie bezpieczeństwa, czyli grupę kontrolną, z którą można porównać długoterminowe skutki danego leku lub szczepionki. Wydaje mi się nie do pomyślenia, że odślepienie jest nawet brane pod uwagę w tym momencie, biorąc pod uwagę, że podstawowe badania jeszcze się nie zakończyły. Jedynym celem tego odślepienia jest ukrycie oszustwa, że te szczepionki są bezpieczne.
Żadna ze szczepionek COVID-19 obecnie dostępnych na rynku nie jest faktycznie licencjonowana. Mają tylko zezwolenie na użycie w nagłych wypadkach - które, nawiasem mówiąc, zabrania im również uzyskania takiego nakazu, chociaż jest to powszechnie i wygodnie ignorowane - ponieważ procesy wciąż trwają.
Licencję mogą otrzymać najwcześniej za dwa lata od chwili zakończenia studiów uzupełniających.5 Dlatego żołnierzom wolno odmówić i odmówić. Wśród marines odsetek odmów wynosi prawie 40%.6
Tak więc, zanim wstępne badania są jeszcze zakończone, twórcy szczepionek i agencje regulacyjne decydują się teraz całkowicie zrezygnować z długoterminowych ocen bezpieczeństwa, dając odbiorcom placebo prawdziwego McCoya, a tak zwani bioetycy faktycznie wspierają to szaleństwo. Jak podano w The BMJ:7
„Chociaż FDA przyznała zezwolenie na stosowanie szczepionek w nagłych wypadkach, aby uzyskać pełne zezwolenie na licencję, potrzebne są dwa lata obserwacji. Obecnie dane mogą być skąpe i mniej wiarygodne, biorąc pod uwagę fakt, że próby są skutecznie odślepiane ”.
Obfituje hipokryzja
Jest to skrajnie ironiczne, ponieważ nakaz szczepień jest uzasadniany założeniem, że korzyść dla społeczności jest większa niż ryzyko indywidualnej krzywdy. Innymi słowy, nie ma problemu, jeśli szczepionka szkodzi niektórym ludziom, ponieważ ogólne korzyści dla społeczeństwa są ważniejsze.
Jednak tutaj mówią, że uczestnicy grup kontrolnych są poszkodowani, ponieważ nie otrzymują szczepionki, dlatego twórcy szczepionek mają obowiązek podać im ją przed zakończeniem długoterminowych badań. To jest zupełnie odwrotny argument używany w przypadku obowiązkowych szczepień.
Jeśli mamy zaakceptować uzasadnienie szczepienia jako „większe dobro”, to ludzie, którzy zgodzą się na udział w badaniu i otrzymają placebo, muszą rzucić kośćmi i potencjalnie poświęcić swoje zdrowie „dla większego dobra”. Tutaj tym większym dobrem jest samo badanie, którego wyniki mają kluczowe znaczenie dla decyzji dotyczących zdrowia publicznego.
Bez tych danych nigdy nie dowiemy się, czy szczepionki działają długoterminowo i / lub jakie są ich skutki uboczne. Jeśli osoba z grupy kontrolnej zachoruje na COVID-19, to jest to cena udziału naukowego dla większego dobra społeczeństwa, tak jak wtedy, gdy osoba zaszczepiona zostaje skrzywdzona, jest to akceptowalna cena za wytworzenie odporności zbiorowej wywołanej szczepionką.
Innymi słowy, jeśli chodzi o nakazanie szczepień, szkoda dla osoby jest akceptowalna, ale jeśli chodzi o przeprowadzenie odpowiednich badań bezpieczeństwa, nagle szkoda dla osoby jest nie do zaakceptowania, a ochrona kontroli jest ważniejsza niż ochrona rzetelność badań. Fakt, że są tak niekonsekwentni w swojej „etyce”, może być postrzegany jako dowód na to, że zdrowie publiczne nie jest nawet odległym problemem.
Etyka naukowa ulega erozji
Najwyraźniej obawa o ryzyko dla jednostki ma znaczenie tylko wtedy, gdy twórcy szczepionek mają wszystko do zyskania. Eliminując grupy kontrolne, nie będziemy mogli naprawdę udowodnić szkód, jakie te „szczepionki” mogą wyrządzić w czasie, ponieważ wszyscy uczestnicy będą pływać na tej samej przysłowiowej łodzi.
Jestem przekonany, że z czasem będziemy obserwować znacznie więcej problemów zdrowotnych i zgonów, ale bez grup kontrolnych tendencje te można łatwiej uznać za „normalne” i / lub obwinić o coś innego. Jak zauważył dr Steven Goodman, prodziekan ds. Badań klinicznych i translacyjnych na Uniwersytecie Stanforda, cytowany w artykule Rubina w JAMA:8
„Odślepiając uczestników badania„ tracisz ważną grupę porównawczą ”- powiedział Goodman. „Będzie taki sens i będzie to w pewnym sensie prawdą, że badanie się skończyło”. W przeciwieństwie do, powiedzmy, wysoce skutecznego leku przeciwnowotworowego, „szczepionka nie jest dosłownie problemem życia i śmierci dzisiaj i jutro” dla większości uczestników badania, powiedział Goodman.
Tak więc, zauważył, osoby prowadzące badania szczepionek COVID-19 nie powinny czuć się zobowiązane do odślepiania uczestników i natychmiastowego szczepienia odbiorców placebo. Oznacza to, że „można po prostu wysadzić próbę” na podstawie obiecujących wyników wstępnych, ustanawiając „model etyczny dla przyszłych badań, którego być może nie chcemy wyznaczać” - powiedział Goodman. ”
W istocie strategia ta stworzy niebezpieczny precedens, który prawdopodobnie doprowadzi w przyszłości do prowadzenia badań nad szczepionkami i lekami bez grup kontrolnych, co może oznaczać koniec nauki medycznej, jaką znamy. Jako minimum, przyszłe zmiany obecnych badań szczepionek COVID-19 będą prawdopodobnie przeprowadzane bez grup kontrolnych.
Uczestnicy próby powiedzieli, żeby się nie odślepiać
Goodman jest również cytowany w innym artykule,9 ten w MedPage Today, omawiający problemy z odślepieniem się uczestników badania poprzez wykonanie testu na przeciwciała:
„Nie ma żadnego naukowego powodu, aby ktoś to robił” - powiedział MedPage Today. „Rozumiem, dlaczego chcą tych informacji, ale mogą one jedynie obniżyć wartość procesu. Badanie nie jest właściwe, chyba że istnieje pilna potrzeba odślepienia ze względów zdrowotnych. ””
Tutaj pojawia się kolejna obłudna ironia, ponieważ powodem, dla którego nie chcą, aby uczestnicy badania byli odślepieni, jest to, że jeśli wiedzą, że dostali szczepionkę, statystycznie bardziej prawdopodobne jest, że podejmą większe ryzyko, które może ich narazić na wirusa.
To z kolei wypaczy wyniki i „może sprawić, że szczepionka będzie wyglądać mniej efektywnie niż jest” - wyjaśniła dr Elizabeth McNally z Northwestern University w rozmowie z MedPage Today.10 Tak więc, niezależnie od tego, czy naukowcy zajmujący się szczepionkami zgadzają się z odślepieniem, czy nie, odślepienie ma tak naprawdę tylko związek z tym, czy wypaczy wyniki na ich korzyść.
Odślepienie uczestników badania może sprawić, że szczepionka będzie wydawać się mniej skuteczna, jeśli w konsekwencji zmienią swoje zachowanie, podczas gdy twórcy szczepionek odślepienie całej grupy kontrolnej pozwoli im ukryć skutki uboczne, nawet jeśli uczestnicy zmienią swoje zachowanie.
Uzasadnienie wyeliminowania kontroli jest w najlepszym razie słabe
Podczas gdy zwolennicy szczepień twierdzą, że eliminacja grup kontrolnych jest uzasadniona „względami moralnymi”, że nieetyczne jest nie zapewniać ochotnikom czegoś wartościowego, argument ten całkowicie ignoruje niezaprzeczalny fakt, że żadna szczepionka nie jest w 100% bezpieczna.
Uzyskanie aktywnej szczepionki wiąże się z ryzykiem, a nie tylko korzyścią. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku nowej technologii mRNA stosowanej w szczepionkach COVID-19. Dane historyczne są co najmniej niepokojące, a amerykański system zgłaszania zdarzeń niepożądanych po szczepionkach (VAERS) szybko zapełnia się raportami o urazach i zgonach związanych ze szczepionką COVID-19.
Zbiera się liczba raportów o skutkach ubocznych i zgonach
Jak donosi The Defender,11 od 1 kwietnia 2021 r. VAERS otrzymało 56,869 zdarzeń niepożądanych po szczepieniu COVID-19, w tym 7,971 poważnych obrażeń i 2,342 zgonów. Z tych zgonów 28% nastąpiło w ciągu 48 godzin po szczepieniu! Najmłodsza zmarła osoba miała 18 lat. Wśród kobiet w ciąży odnotowano również 110 przypadków poronienia lub przedwczesnego porodu.
Jak podano w „Szczepionka COVID-19 do przetestowania na sześciolatkach, ”Między styczniem 2020 a styczniem 2021 roku szczepionki COVID-19 odpowiadały za 70% rocznych zgonów spowodowanych szczepieniami, mimo że szczepionki te były dostępne tylko przez mniej niż dwa miesiące!
Moim zdaniem nieuwzględnianie tych danych jest nieuzasadnione i moralnie naganne. Oczywiście te „szczepionki” niosą ze sobą ryzyko. Udawanie, że tak się nie dzieje, i że wszyscy biorcy placebo w próbach szczepionek są w wyraźnie niekorzystnej sytuacji, po prostu nie jest prawdą.
Pamiętaj, że nadal nie znamy odsetka zgłaszanych skutków ubocznych. Czy to między 1%12 i 10%13 jak pokazały poprzednie badania dotyczące raportowania VAERS, czy też jest wyższe?
Jeśli zgłoszono tylko 10%, możemy patrzeć na 23,420 zgonów, ale jeśli jest to zaledwie 1%, skacze do ponad 230,000 XNUMX zgonów. Nigdy się nie dowiemy, ponieważ podejmowane są poważne próby zatajania tych informacji, jak już byliśmy świadkami śmierci sławnych sportowców Hanka Aarona i Marvina Haglera, z których obaj zmarli wkrótce po szczepieniach przeciwko COVID.
Niezależnie od tego, trudno jest usprawiedliwić nawet pojedynczą śmierć zdrowej osoby, biorąc pod uwagę, jak wskaźnik przeżycia COVID-19 we wszystkich grupach wiekowych wynosi 99.74%. Jeśli masz mniej niż 40 lat, Twój wskaźnik przeżycia wynosi 99.99%.14
Istnieją wszelkie powody, by podejrzewać, że te zgłoszenia dotyczą tylko niewielkiego odsetka rzeczywistych skutków ubocznych. Wystarczy pomyśleć o wszystkich tych, którzy otrzymują szczepionkę, na przykład w sklepach spożywczych lub tymczasowych miejscach szczepień. Po pierwsze, czy wszyscy Amerykanie są w ogóle świadomi istnienia VAERS i że muszą złożyć raport, jeśli po szczepieniu COVID wystąpią u nich niepożądane reakcje?
Kto złoży raport dotyczący działań niepożądanych, jeśli zostaniesz zaszczepiony w sklepie spożywczym lub ogólnospożywczym? Czy wrócą do farmaceuty i zgłoszą skutki uboczne? Czy farmaceuta złoży raport? Kto jest odpowiedzialny za wypełnienie zgłoszenia, jeśli udasz się do tymczasowego ośrodka szczepień?
CDC pozostaje mamą w zakresie zapewniania zgodności z przepisami
Według CDC zgony spowodowane szczepionkami COVID-19 muszą być zgłaszane VAERS.15 To nie powinno być dobrowolne, jak w przypadku innych szczepionek. Jednak nie jest jasne, w jaki sposób zapewnia on przestrzeganie tego „wymogu”, więc nie można potwierdzić, że wszystkie powiązane zgony są w rzeczywistości zgłaszane. Jak donosi The Defender:16
„Zapytaliśmy… czy świadczeniodawcy zgłaszają wszystkie urazy i zgony, które mogą być związane ze szczepionką COVID, oraz jakie inicjatywy edukacyjne są wdrażane, aby zachęcać i ułatwiać prawidłowe i dokładne zgłaszanie.
Dwadzieścia dwa dni później przedstawiciel CDC Vaccine Task Force odpowiedział, że agencja nigdy nie otrzymała naszych pytań - mimo że pracownicy, z którymi rozmawialiśmy kilka razy, powiedzieli, że ich rzecznicy prasowi pracowali nad wysłanymi przez nas pytaniami. Ponownie zadaliśmy pytania i poprosiliśmy o odpowiedź do 7 kwietnia. Jak dotąd CDC nie odpowiedział pomimo naszych wielokrotnych prób dalszych działań ”.
Bezwzględna a względna redukcja ryzyka
Twórcy szczepionek są również bardzo ostrożni, jeśli chodzi o odniesienia tylko do względnego ryzyka, a nie do bezwzględnego ryzyka. W ten sposób szczepionki wydają się o wiele bardziej ochronne niż w rzeczywistości. Jest to powszechnie stosowana sztuczka statystyczna, z którą zachęcam do zapoznania się.
Na przykład w artykule BMJ z 26 listopada 2020 r.17 Peter Doshi, zastępca redaktora The BMJ, zwrócił uwagę, że chociaż Pfizer twierdzi, że jego szczepionka jest skuteczna w 95%, jest to względna redukcja ryzyka. Bezwzględne zmniejszenie ryzyka - które jest o wiele bardziej istotne w przypadku środków zdrowia publicznego - w rzeczywistości wynosi mniej niż 1%!
Polecam wysłuchać powyższego wywiadu z doktorem Ronem Brownem, w którym wyjaśnia on tajniki względnego i bezwzględnego ryzyka oraz różnice między nimi. Napisał również dwa artykuły szczegółowo opisujące problemy związane z tego rodzaju błędami w raportowaniu: „Wynikowe odchylenie w raportowaniu wyników w badaniach klinicznych szczepionek COVID-19 mRNA”18 oraz „Lekcje zdrowia publicznego wyciągnięte z uprzedzeń w przeszacowaniu śmiertelności spowodowanej koronawirusem”.19
Od 1986 r. W USA… dostawcy szczepionek są odporni na ściganie za jakiekolwiek szkody spowodowane przez ich produkty… .. wydaje mi się, że w wyniku arogancji
Z tego, co słyszałem, nową „grupą kontrolną” są ci z nas, którzy odmawiają przyjęcia „szczepionki”. Elita nie ma problemu ze zmianą „reguł gry” w dowolnym momencie.
Chyba jestem w grupie kontrolnej. NIE MA MOWY!
Technokraci, którzy przejęli medycynę, w ciągu ostatniego roku mogli uciec prawie wszystkim. Teraz myślą, że są niezwyciężeni i mogą robić i mówić, co tylko zechcą. Immunitet od ścigania czyni ich niepodważalnymi.
Powiedzenie NIE jest prawdopodobnie najlepszą drogą?