Rosnąca w Europie armia robotów mogłaby zostać zaklasyfikowana jako „osoby elektroniczne”, a ich właściciele byliby zobowiązani do płacenia za nich ubezpieczenia społecznego, gdyby Unia Europejska przyjęła projekt planu, który dotyczy realiów nowej rewolucji przemysłowej.
Roboty są rozmieszczane w coraz większej liczbie w fabrykach, a także podejmują się takich zadań, jak opieka osobista lub operacja, budząc obawy o bezrobocie, nierówności majątkowe i wyobcowanie.
Ich rosnąca inteligencja, wszechobecność i autonomia wymaga przemyślenia wszystkiego, od opodatkowania po odpowiedzialność prawną, sugeruje projekt wniosku Parlamentu Europejskiego z maja 31.
Niektóre roboty przybierają nawet ludzką postać. Odwiedzających największe na świecie targi turystyczne w marcu witał realistyczny robot opracowany przez japońską firmę Toshiba, a pomagał im inny wykonany przez francuską firmę Aldebaran Robotics.
Jednak niemiecka VDMA, reprezentująca takie firmy, jak gigant automatyki Siemens i producent robotów Kuka, twierdzi, że propozycje są zbyt skomplikowane i zbyt wczesne.
Daj mi znać, gdy tylko jeden robot zrobi coś, co spowoduje, że inny robot przestanie działać - chcę być na sali sądowej, aby omówić tę sprawę.