Zrobotyzowane ochraniacze mogą zobaczyć, co robisz, a nawet z tobą odpowiedzieć, ale ... maszyny stworzony przez New Yorkera wzbudził poważne obawy dotyczące prywatności, poinformował we wtorek Clark Fouraker z CBS2.
Jeden z modeli o nazwie „Rosie” używa tego samego technologia jako samodzielny samochód do patrolowania chodników w Lefrak City Apartments w Queens.
„To szalona kombinacja sztuczna inteligencja, autonomiczna technologia, robotyka i analityka w czymś, co jest rzeczywiście przydatne dla społeczeństwa ”- powiedział dyrektor generalny Knightscope, William Santana Li.
Firma Li ma wybudowany trzy modele robotów w Stanach Zjednoczonych i przedstawia je klientom w nowym salonie na 47th Street i Lexington Avenue na Manhattanie.
Oni też są rozmieszczone na lotnisku LaGuardia.
„Myślałem, że to całkiem fajne, ale nawet nie wiedzieć co to naprawdę było - powiedziała Connie Ruan. „Myślałem, że to tylko patrolowanie.”
Każdy robot ma pięć kamer, z których cztery pomagają robotowi widzieć rzeczy. Drugi służy do uzyskiwania obrazowania termicznego dane. Wszystkie zebrane informacje trafiają do internetowego portalu, który pomaga lokalnym siłom bezpieczeństwa w terenie.
„Aparat ścigania nie będzie się skalował”, powiedział Li. „Nie możesz dodawać kolejnych osób, a my dodamy więcej osób i więcej oficerów. To się nie stanie. Społeczeństwo dosłownie nie może sobie na to pozwolić. ”
Roboty mogą obserwować ludzi chodzących na chodnikach, rejestrować numery tablic rejestracyjnych, wykrywać ciepło w obiektach i sprawdzać, które numery seryjne telefonów komórkowych znajdują się w wyznaczonym obszarze patrolowania.
Knightscope powiedział, że dane są zabezpieczone i są widoczne tylko dla agencji bezpieczeństwa kontrolującej robota. Są w stanie to zatrzymać i powiedzieć, czego szukać, ale nie ma joysticka, który pozwoliłby mu śledzić lub celować w określoną osobę.
Oczywiście, obawy dotyczące prywatności są liczne.