Agencja Bezpieczeństwa Narodowego usunęła w zeszłym roku ponad X milionów milionów rekordów dotyczących rozmów telefonicznych Amerykanów za pośrednictwem nowego systemu stworzonego przez Kongres w celu zakończenia niegdyś tajnego programu agencji, który masowo gromadził rejestry połączeń krajowych, zgłosić ujawnione we wtorek.
Chociaż liczba ta jest bardzo duża, to jednak stanowi ogromne ograniczenie w stosunku do ilości informacji zebranych wcześniej przez agencję. Według starego systemu, zbierał potencjalnie „miliardy rekordów dziennie”, zgodnie z studium 2014.
W nowym raporcie, corocznym przeglądzie nadzoru opublikowanym przez Biuro Dyrektora Wywiadu Narodowego, można było po raz pierwszy zobaczyć, jak działa nowy system. To, że Agencja Bezpieczeństwa Narodowego nadal gromadziła tak dużą liczbę danych do połączeń, nawet jeśli była to tylko ułamek tego, co kiedyś zebrała agencja, pokazało wyzwanie prowadzenia inwigilacji 21st wieku i monitorowania danych w ramach ograniczeń ustanowionych w celu ochrony prywatności Amerykanów .
Od czasu ataków 11, 2001 we wrześniu agencja przeanalizowała duże ilości metadanych komunikacyjnych - zapisy pokazujące, kto się z kim skontaktował, ale nie to, co powiedzieli - w celu poszukiwania współpracowników podejrzanych o terroryzm. Przez lata robił to, zbierając hurtowo krajowe rejestry połączeń.
Program wyszedł na jaw poprzez wycieki 2013 przez byłego wykonawcę wywiadu Edwarda J. Snowdena. Kongres uchwalił amerykańską ustawę o wolności dwa lata później, aby zakończyć zbiorowe zbieranie danych, ale zachować zdolności analityczne programu. Teraz firmy telefoniczne ujawniają tylko historie rozmów osób podejrzanych o powiązania z terroryzmem i wszystkich, z którymi mieli kontakt.
Agencja Bezpieczeństwa Narodowego zarejestrowała milion rekordów 151, pomimo uzyskania sądowych nakazów używania systemu tylko w przypadku podejrzanych o terroryzm 42 w 2016, a także kilku pozostałych z późnego 2015, podał raport.
Ilość zapisów była najwyraźniej wynikiem nie tylko wykładniczej matematyki związanej ze zbieraniem lat zapisów telefonicznych od każdego dzwoniącego o krok od każdego podejrzanego, ale także powielania: pojedyncze połączenie telefoniczne zarejestrowane przez dwie firmy liczyło się jako dwa zapisy.
Alex Joel, główny urzędnik ds. Swobód obywatelskich i prywatności w Biurze Dyrektora Wywiadu Narodowego, przyznał, że liczba celów wydawała się niewielka „w porównaniu z bardzo dużą liczbą zapisów szczegółowych szczegółów połączeń generowanych przez te cele”.