Według 2030, najbogatszy 1% będzie właścicielem 66% całego bogactwa

Wikipedia Commons
Udostępnij tę historię!
Zrównoważony rozwój, AKA Technocracy, promuje zwiększenie równości dochodów, ogłaszając, że zmniejszy ubóstwo. Odebranie zasobów obywatelom, zniesienie praw własności i partnerstwa publiczno-prywatne mają tylko jeden skutek: elity gromadzą wszystko. ⁃ Edytor TN

Najbogatsze na świecie% 1 jest na dobrej drodze do kontrolowania aż dwóch trzecich światowego bogactwa dzięki 2030, zgodnie z szokującą analizą, która doprowadziła do wezwania do działania między stronami.

Światowi przywódcy są ostrzegani, że dalsze gromadzenie bogactwa na szczycie spowoduje wzrost nieufności i gniewu w nadchodzącej dekadzie, chyba że zostaną podjęte działania mające na celu przywrócenie równowagi.

Niepokojąca prognoza opracowana przez bibliotekę House of Commons sugeruje, że jeśli trendy obserwowane od czasu krachu finansowego 2008 będą kontynuowane, najwyższe 1% zatrzyma 64% światowego bogactwa przez 2030. Nawet biorąc pod uwagę krach finansowy i mierząc swoje aktywa w dłuższym okresie, nadal mieliby ponad połowę całego bogactwa.

Od 2008 bogactwo najbogatszych 1% rośnie średnio o 6% rocznie - znacznie szybciej niż wzrost bogactwa 3% pozostałych 99% światowej populacji. Jeśli tak się stanie, najwyższy 1% utrzyma bogactwo równe $ 305tn (£ 216.5tn) - w porównaniu z dzisiejszym 140tn $.

Analitycy sugerują, że bogactwo skoncentrowało się na szczycie ze względu na niedawne nierówności dochodowe, wyższe stopy oszczędności wśród bogatych oraz akumulację aktywów. Bogaci inwestowali także dużą część kapitału własnego w przedsiębiorstwa, akcje i inne aktywa finansowe, co przyniosło im nieproporcjonalne korzyści.

Nowe badanie opinii publicznej sugeruje, że wyborcy dostrzegają poważny problem z wpływem wywieranym przez bardzo zamożnych. Poproszony o wybranie grupy, która miałaby największą władzę w 2030, większość (34%) powiedziała, że ​​jest super-bogata, podczas gdy 28% opowiedziała się za rządami krajowymi. Na znak spadku poziomu zaufania badani powiedzieli, że obawiają się, że konsekwencjami nierówności majątkowych będzie rosnący poziom korupcji (41%) lub „superbogaci mający niesprawiedliwy wpływ na politykę rządu” (43%).

Badanie zostało zlecone przez Liama ​​Byrne'a, byłego ministra gabinetu pracy, w ramach zgromadzenia deputowanych, naukowców, liderów biznesu, związków zawodowych i liderów społeczeństwa obywatelskiego skoncentrowanych na rozwiązaniu problemu.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze