Przedstawiciele Organizacji Narodów Zjednoczonych z zadowoleniem powitali utworzenie Banku Technologicznego dla krajów najsłabiej rozwiniętych (LDC), który zrobi wiele, by sprostać jednemu z głównych wyzwań, przed którymi stoją najbiedniejsze narody świata.
Bank, którego główna siedziba znajduje się w Gebze w Turcji, oznacza również osiągnięcie pierwszego celu Agenda 2030 na rzecz zrównoważonego rozwoju, a mianowicie SDG 17.8.
„To osiągnięcie jest nie tylko bardzo symboliczne, ale ma również ogromne znaczenie strategiczne dla krajów najsłabiej rozwiniętych w ogólnym osiągnięciu celów zrównoważonego rozwoju”, powiedział Fekitamoeloa Katoa 'Utoikamanu, wysoki przedstawiciel ONZ ds. Krajów najsłabiej rozwiniętych, krajów rozwijających się bez dostępu do morza i małych wysp Kraje rozwijające się.
Obecnie na liście krajów najsłabiej rozwiniętych znajdują się kraje 47, które obejmują ponad 880 milionów ludzi (około 12 procent światowej populacji), ale stanowią mniej niż 2 procent globalnego PKB i około 1 procent światowego handlu towarami.
„Musimy dopilnować, aby kraje najsłabiej rozwinięte nie zostały ponownie pozostawione w tyle”, powiedziała Utoikamanu na konferencji prasowej w siedzibie ONZ, podkreślając, że dostęp do technologii, nauki i innowacji ma zasadnicze znaczenie dla tej grupy krajów.
Utworzenie Banku Technologicznego było priorytetem w Stambulskim programie działania przyjętym w 2011, który reprezentował wizję i strategię zrównoważonego rozwoju krajów najsłabiej rozwiniętych. Jego znaczenie zostało potwierdzone w 2015 Addis Abeba Action Agenda, przyjęte na trzeciej międzynarodowej konferencji w sprawie finansowania rozwoju, a następnie ponownie w agendzie 2030 na rzecz zrównoważonego rozwoju.
Oczekuje się, że Bank rozszerzy zastosowanie nauki, technologii i innowacji w najbiedniejszych krajach świata. Ulepszy polityki związane z technologią, ułatwi transfer technologii i zwiększy integrację krajów najsłabiej rozwiniętych z globalną gospodarką opartą na wiedzy.
Będzie także służyć jako centrum wiedzy, łączące potrzeby, zasoby i podmioty; ułatwić dostęp krajom najsłabiej rozwiniętym do istniejących projektów związanych z technologią; oraz wspierać wspólne inicjatywy z odpowiednimi organizacjami i sektorem prywatnym.
„Jesteśmy przekonani, że ten bank pomoże wypełnić lukę technologiczną, a także przyspieszy transformację strukturalną w krajach najsłabiej rozwiniętych”, powiedział turecki minister spraw zagranicznych Mevlüt Çavusoglu.
Wraz z podpisaniem umowy z krajem przyjmującym i umowami o składki rząd turecki zobowiązał się do dostarczania bankowi miliona 2 rocznie przez pięć lat, a także do zapewnienia personelu i lokali w Gebze, która znajduje się poza Stambułem. Planuje także realizację wspólnych projektów z Bankiem.
Z zadowoleniem przyjmując podpisanie umów, zastępca sekretarza generalnego Amina Mohammed powiedziany: „Na nas teraz spoczywa zbiorowa odpowiedzialność za przekształcenie tego narzędzia w skuteczny mechanizm wzmacniający potencjał naukowy, technologiczny i innowacyjny krajów najsłabiej rozwiniętych.
„Apeluję do państw członkowskich i innych zainteresowanych stron, w tym sektora prywatnego i fundacji, o hojny wkład w finansowanie tego banku, aby mógł on osiągnąć swój potencjał.”
Wydaje się, że „interwencja humanitarna” zawsze jest frontem do destabilizacji tradycyjnych metod i zastąpienia ich niezrównoważoną technologią, co sprawia, że przyszła katastrofa jest pewna. Wszystko, co zostało zrobione z górnictwa, jest tymczasowe. Industrializacja jest tymczasowa. Oczyszczenie Ziemi z większości ludzi i zatłoczenie nielicznych ocalałych w inteligentnych miastach wymaga wywołania dysfunkcji. Ta tymczasowa technologia to zrobi. Dobrobyt tworzy zależność. Moim zdaniem taki jest prawdziwy cel dobrobytu.