PepsiCo rozpoczęło rundę zwolnień, rozpoczynając czteroletni plan restrukturyzacji, który ma kosztować firmę setki milionów dolarów odprawy.
W tym tygodniu pracownicy PepsiCo w biurach, w tym w Plano w Teksasie i centrali firmy w Purchase w stanie Nowy Jork, zostali ostrzeżeni, że są zwalniani, według dwóch osób, na które zwolnienia miały bezpośredni wpływ. Tym dwóm pracownikom zapewniono anonimowość, aby mogli mówić szczerze bez narażania się na konsekwencje zawodowe.
Przynajmniej niektórzy pracownicy, którzy zostali powiadomieni o zwolnieniach, będą kontynuować pracę w PepsiCo do końca kwietnia, szkoląc swoich zastępców w nadchodzących tygodniach, poinformowali Business Insider.
Ze względu na tajemnicę związaną z zwolnieniami pracownicy ci powiedzieli, że nie jest jasne, ile zespołów lub osób zostało dotkniętych. PepsiCo odmówił komentarza na temat zwolnień.
Według własnych szacunków PepsiCo, zwolnienia firmy mają być projektem wartym wiele milionów dolarów w 2019 roku.
W ostatni piątek PepsiCo ogłosił w zgłoszeniu do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), w którym oczekuje się, że do 2.5 r. poniesie 2023 mld USD kosztów restrukturyzacji przed opodatkowaniem, przy 70% opłat związanych z odprawami i innymi kosztami pracowniczymi. Firma planuje również zamknąć fabryki, a dodatkowe 15% jest związane z zamykaniem fabryk i „powiązanymi działaniami”.
Oczekuje się, że około X milionów dolarów 800 miliardów będzie miało wpływ na wyniki 2.5, oprócz miliona dolarów 2019, które zostały uwzględnione w wynikach 138, podała firma w archiwum SEC. W lutym 2018 PepsiCo ogłosiło plany zwolnienia mniej niż 1% z jego więcej niż pracowników korporacyjnych 110,000, w tym pracowników 200 Zakup, siedziba główna w Nowym Jorku.
PepsiCo ogłosiło również zobowiązanie do zaoszczędzenia 1 miliarda dolarów rocznie do 2023 roku. Wydajność i restrukturyzacja były głównymi tematami w piątkowym spotkaniu PepsiCo dotyczącym kwartalnych wyników finansowych z inwestorami.