Pensjonaty: Współżycie w miastach znów się normalizuje

Pensjonat w Tacoma w stanie Waszyngton, ok. 1890 r. Zdjęcie z kolekcji Towarzystwa Historycznego Stanu Waszyngton: Numer identyfikacyjny katalogu: 1990.56.8
Udostępnij tę historię!
Ameryka dorastała w czasach pensjonatów, w których ludzie mogli wynajmować pokój do spania i dzielić się innymi udogodnieniami z innymi lokatorami. W miarę jak Ameryka rozwijała się zamożnie, ustąpiło to preferencjom dotyczącym domów jednorodzinnych, ale teraz szybko się cofa. ⁃ Edytor TN

Kiedy nauczycielka Ashley Johnson przyjechała do Atlanty po przeprowadzce w zeszłym roku, szybko stanęła w obliczu niedoboru tanich mieszkań w mieście, jednego z najpoważniejszych w kraju.

W końcu znajomy powiedział jej o usłudze o nazwie PadSplit, która łączy najemców ze współdzielonymi mieszkaniami, podobnie jak w pensjonatach, które szybko zyskują na popularności w całych Stanach Zjednoczonych.

Za 145 dolarów tygodniowo, w tym media - znacznie mniej niż kosztowałoby ją mieszkanie - Johnson znalazł pokój w domu z czterema innymi współlokatorami, zaledwie kilka minut od pracy, z umeblowaną sypialnią i wspólną łazienką, kuchnią i salonem.

Pięć miesięcy później mogła się wyprowadzić. „Dało mi to czas na zaoszczędzenie wystarczającej ilości pieniędzy na zakup własnego mieszkania”, powiedział 30-letni Johnson w rozmowie telefonicznej z Thomson Reuters Foundation.

Nieformalne współdzielenie mieszkania - kiedy ktoś znajduje współlokatorów i rozdziela koszt mieszkania - pozostaje kluczowym sposobem dla młodych ludzi na przeniesienie się do obszarów miejskich i dołączenie do siły roboczej.

Formalne współdzielone mieszkanie - nazywane również współżycie, gdy odnosi się do lokatorów o wyższych dochodach - różni się tym, że wyspecjalizowana firma przeprowadza weryfikację kandydatów i zazwyczaj zajmuje się rachunkami za media, więc najemcy płacą tylko jedną miesięczną opłatę.

Rozwój tego typu budownictwa umożliwił również firmom budowę lub remont budynków specjalnie do tego celu.

Pomysł nie jest nowy, ale widzi odrodzenie w amerykańskich miastach, ponieważ zarówno mieszkańcy, jak i dostawcy mieszkań borykają się z ciągłym brakiem przystępnych cenowo mieszkań.

Według National Association of Realtors prawie połowa pośredników w handlu nieruchomościami zgłosiła wzrost „życia grupowego” w zeszłym roku.

Wydaje się, że ten trend nie został spowolniony przez nową pandemię koronawirusa, pomimo potencjalnych implikacji wirusa przenoszonego drogą powietrzną na wspólne mieszkania.

pod koniec drugiego kwartału 2020 r. w Stanach Zjednoczonych było około 8,000 54,000 „łóżek” do wspólnego życia, z czego ponad XNUMX XNUMX w budowie, wynika z listopadowego raportu firmy doradczej Cushman & Wakefield.

Jak wynika z raportu, takie opcje są nawet o 30% tańsze niż apartamenty typu studio. „Kilka wskaźników wskazuje na ciągły popyt” pomimo pandemii.

Nie dziwi to założyciela PadSplit, Atticusa LeBlanc, którego firma koncentruje się na najemcach zarabiających średnio około 25,000 XNUMX USD rocznie - „pracownicy pierwszej linii” - powiedział.

„Nie mają dostępu do żadnego innego rodzaju mieszkania” - powiedział LeBlanc.

„Mają do wyboru motel na dłuższy pobyt, który jest dwa razy większy lub większy, więc nie stać ich na to. Mogą też spojrzeć na życie w samochodzie lub na czyjejś sofie. Otóż ​​to."

Przeczytaj całą historię tutaj…

O wydawcy

Patrick Wood
Patrick Wood jest wiodącym i krytycznym ekspertem w dziedzinie zrównoważonego rozwoju, zielonej gospodarki, agendy 21, 2030 i historycznej technokracji. Jest autorem Technocracy Rising: The Trojan Horse of Global Transformation (2015) i współautorem Trilaterals Over Washington, Volumes I i II (1978–1980) wraz z nieżyjącym Antonim C. Suttonem.
Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

2 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Edyta Wenzel

Wspólne życie jest otwarte na wspólny COVID. Zauważa się, że w wieżowcach ludzie mają własną przestrzeń, ale bliski kontakt w windach i innych elementach życia grupowego jest zwolennikiem poszukiwania wirusa. .

DAVID ISKRY

„Do 2030 roku nic nie będziesz mieć i będziesz szczęśliwy”.
Światowe Forum Ekonomiczne
„Wielki reset”