Chiński pas technokratów i ekspansja dróg rodzą lokalny gniew

phnom pehn wietnamDzielnica miasta Ho Chi Minha 1. Wietnamskie miasto planuje zostać inteligentnym miastem do 2025 roku. Wikimedia Commons
Udostępnij tę historię!
Wszędzie tam, gdzie Chiny łączą swoje technokratyczne haczyki z narodem, a następnie z lokalną gospodarką, iskry zaczynają latać, przejmując rozwój, planowanie i praktyki społeczne. Miejscowi rzadko wygrywają, a obawy budują się wszędzie. ⁃ Edytor TN

Kiedy wróciłem do Xigang po pięciu latach, nie mogłem tego rozpoznać. To, co było małym, ale ogólnie dobrze utrzymanym miasteczkiem na plaży, stało się rozległym bałaganem miasta; budowle, błoto i stosy śmieci najwyraźniej były wszędzie. Chińczycy Han, z którymi rozmawiałem, trąbili nowymi możliwościami, jakie Pekin oferował miejscowej mniejszości etnicznej Gaomów na tym posterunku granicznym. Naród Gaomian, jak mi powiedzieli, nie wiedział, jak zagospodarować swoją ziemię i zasoby. Xigang może być teraz bałaganem, ale, zapewnili mnie, wyłoni się, wyglądając jak nowoczesne chińskie miasto.

Jednak Xigang nie jest chińskim miastem, przynajmniej w sensie geograficznym. Xigang sama nazwa to chińska nazwa Kambodżańskiego portu Sihanoukville. Mieszkańcy Gaomii - znani po angielsku jako Khmerscy - obserwowali, jak ich dom nad Zatoką Tajlandzką zmienia się z przyjemnego (jeśli nie całkowicie bezpiecznego) miejsca odwiedzanego przez zachodnich turystów z gapami i popijających piwo sekstów na coś, co wielu uważa za osadę kolonialną . Chińska obecność wojskowa wydaje się coraz bardziej prawdopodobna.

Dzięki włączeniu do inicjatywy pasa i drogi Xi Jinpinga prezydenta Xi Jinpinga Sihanoukville znajduje się teraz mocno w objęciach Pekinu, co ułatwia Xi i rosnąca rola Chin jako dobroczyńcy premiera Kambodży Huna Senna. To uścisk, który prawdopodobnie zacieśni . Zeszłego lata Pekin ogłosił, że nowy konsulat zostaną otwarte w mieście i The Wall Street Journal zgłaszane że oba kraje podpisały umowę zezwalającą chińskim statkom na dostęp do pobliskiej bazy morskiej Ream. W połowie października ambasador Chin w Kambodży, Wang Wentian, pomógł założyć chiński chamburger z cbiuro e-commerce w Sihanoukville. I ma wielu potencjalnych członków: według lokalnych statystyk ponad 90 procent firm w mieście należy obecnie do Chin. Hun Sen, były oficer Czerwonych Khmerów i jeden z najdłużej służących przywódców na świecie, utrzymał swoją pozycję, zręcznie grając w razie potrzeby w różnych patronów: najpierw Wietnam, potem międzynarodowe organizacje pomocowe, a teraz Chiny.

Szybka zmiana w Sihanoukville ilustruje ryzyko takiego podejścia, zarówno dla Hun Sen, jak i dla Pekinu. Poruszanie się Chin do tego miasta, z niezwykłą szybkością i skalą, wywołało niechęć wśród Kambodży wobec nowo przybyłych, którzy, miejscowi narzekają, obnoszą się z prawem i traktują długoletnich mieszkańców z pogardą. Zmiany tutaj ilustrują koszty ponoszone przez Chiny - namacalne i niematerialne - z powodu ich znacznej ekspansji zewnętrznej, zarówno poprzez inicjatywę Belt and Road, jak i ogromną liczbę Chińczyków, którzy przenoszą się do szybko rozwijających się miejsc, takich jak Sihanoukville, aby skapitalizować.

Wielu Kambodży, z którymi rozmawiałem, wyraziło obawy dotyczące przekształcenia Sihanoukville w faktyczną chińską kolonię, a zgoda była taka, że ​​w ich ojczyźnie byli traktowani jak obywatele drugiej kategorii. W jednej restauracji, kiedy powiedziałem pracownikowi z Kambodży, że odwiedzam z Tajwanu, wspomniał o opozycji w innych miejscach, w których Pekin usiłował narzucić swoją wolę. „Tajwan mówi„ nie ”Chinom, Hongkong mówi„ nie ”Chinom - powiedział mi -„ ale Hun Sen mówi tylko Chinom ”.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze