Baza danych DNA NYPD składa się z wciąż rosnącej liczby profili genetycznych tysięcy niewinnych nowojorczyków, w tym dzieci, jak twierdzi pozew.
Stowarzyszenie Pomocy Prawnej, w pozwie złożonym w poniedziałek w sądzie federalnym na Manhattanie, prosi sędziego o uznanie za niezgodne z konstytucją „praktyki potajemnego pobierania, analizowania i przechowywania DNA ludzi w indeksie podejrzanych”. Grupa obrońców publicznych domaga się nakazu, aby NYPD wymazało te akta i zapisy DNA.
Według pozwu w bazie danych według ostatnich obliczeń znajduje się 31,826 XNUMX profili DNA.
Baza danych, prowadzona przez Biuro Naczelnego Lekarza Orzecznika, była w ostatnich latach przedmiotem wielu dyskusji.
NYPD powiedział, że działa w granicach prawa i że baza danych jest ważnym narzędziem wykorzystywanym do uzyskania sprawiedliwości dla każdej ofiary przestępstwa.
Ale krytycy twierdzą, że każda polityka, która pozwala policji na zbieranie DNA bez zgody – na przykład poprzez proponowanie podejrzanemu napoju gazowanego, a następnie przechowywanie puszki do analizy kryminalistycznej, nawet jeśli osoba nie jest oskarżona o przestępstwo – jest naruszeniem prawa do prywatności.
Zauważyli, że chociaż zanim czyjeś DNA zostanie wprowadzony do państwowej bazy danych, wymagane jest wydanie wyroku skazującego, te zbudowane przez władze lokalne działają poza tymi wymaganiami.
„Decyzja miasta o zignorowaniu prawa stanowego i federalnego przy jednoczesnym potajemnym gromadzeniu i trwałym przechowywaniu profili DNA tysięcy ludzi powinna przyprawić o dreszcze każdego nowojorczyka” – powiedział Dave Pollock, prawnik ds. pomocy prawnej w jednostce ds. DNA. „Kłopotliwy podstęp oferowany przez NYPD — naszym klientom drinka lub papierosa po godzinach w komisariacie bez jedzenia i wody, i używanie go do potajemnego zbierania ich DNA — jest zły i nielegalny”.
[…] Przeczytaj oryginalny artykuł […]
[…] Źródło: Technocracy News & Trends […]
[…] Źródło: Technocracy News & Trends […]
Fakt, że DNA jest gromadzony od jakiegoś czasu, został pokazany w programach telewizyjnych, takich jak „Prawo i porządek”, gdzie „eksploracja danych” jest wyjaśniana jako niezbędna do wyeliminowania osoby jako podejrzanego na miejscu przestępstwa. Okazuje się, że NYPD stosuje tę politykę wobec swoich obywateli nielegalnie i można sobie tylko wyobrazić, jak bardzo przyczynił się do tego oszustwo „Covid”. Ludzie naiwnie ufali władzom w kwestii prywatności, teraz zobaczcie, jak bardzo się mylili!
[…] NYPD pozwała za nielegalne gromadzenie i przechowywanie DNA obywateli […]