Sekrety są ukryte za murami obronnymi w miastach w całych Stanach Zjednoczonych, wewnątrz wieżowców, pozbawionych okien drapaczy chmur i przypominających fortecę betonowych konstrukcji, które zostały zbudowane, aby wytrzymać trzęsienia ziemi, a nawet atak nuklearny. Tysiące ludzi mijają budynki każdego dnia i rzadko rzucają im drugie spojrzenie, ponieważ ich funkcja nie jest publicznie znana. Są one integralną częścią jednej z największych sieci telekomunikacyjnych na świecie - a także są powiązane z kontrowersyjnym programem nadzoru agencji bezpieczeństwa narodowego.
Atlanta, Chicago, Dallas, Los Angeles, Nowy Jork, San Francisco, Seattle i Waszyngton, DC W każdym z tych miast The Intercept zidentyfikował obiekt AT&T zawierający sprzęt sieciowy, który transportuje duże ilości ruchu internetowego w Stanach Zjednoczonych i świat. Zbiór dowodów - w tym tajne dokumenty NSA, rejestry publiczne i wywiady z kilkoma byłymi pracownikami AT&T - wskazuje, że budynki mają kluczowe znaczenie dla inicjatywy szpiegowskiej NSA, która przez lata monitorowała miliardy e-maili, rozmów telefonicznych i czatów online w Stanach Zjednoczonych terytorium.
NSA uważa AT&T za jednego ze swoich najbardziej zaufanych partnerów i pochwaliła „wyjątkową chęć pomocy” firmy. To współpraca, która sięga dziesięcioleci. Mało jednak wiadomo, że jego zakres nie ogranicza się do klientów AT&T. Według NSA dokumentyceni firmę AT&T nie tylko za to, że „ma dostęp do informacji, które przechodzą przez cały kraj”, ale także dlatego, że utrzymuje wyjątkowe relacje z innymi dostawcami usług telefonicznych i internetowych. NSA wykorzystuje te relacje do celów inwigilacji, przejmując ogromną infrastrukturę AT&T i wykorzystując ją jako platformę do potajemnego wykorzystywania komunikacji przetwarzanej przez inne firmy.
Wiele wcześniej informowano o programach nadzoru NSA. Ale ujawniono niewiele szczegółów na temat fizycznej infrastruktury umożliwiającej szpiegowanie. W zeszłym roku The Intercept podświetlony prawdopodobnie obiekt NSA na dolnym Manhattanie w Nowym Jorku. Teraz po raz pierwszy odkrywamy szereg innych budynków w USA, które wydają się pełnić podobną funkcję, jako krytyczne części jednego z najpotężniejszych elektronicznych systemów podsłuchowych, ukrytych na widoku.
„To otwiera oczy i złowieszczo, jak bardzo dzieje się to tutaj, na ziemi amerykańskiej” - powiedziała Elizabeth Goitein, współreżyserka programu wolności i bezpieczeństwa narodowego w Brennan Center for Justice. „Stawia to czoło inwigilacji, o której nigdy wcześniej nie myśleliśmy, jeśli chodzi o rzeczywiste budynki i urządzenia w naszych własnych miastach, na własnych podwórkach”.
Istnieją setki nieruchomości należących do AT&T rozsianych po całych Stanach Zjednoczonych. Osiem zidentyfikowanych przez The Intercept pełni określoną funkcję, przetwarzając dane klientów AT&T, a także przenosząc duże ilości danych od innych dostawców Internetu. Są one znane jako obiekty „szkieletowe” i „peeringowe”.